profil

Czarnogóra

poleca 85% 1188 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Czarnogóra
Stolica: Podgorica
Liczba mieszkańców: 646 258
Gęstość zaludnienia: 46,8 mieszk./km2
Powierzchnia: 13 812 km2
Język: Serbski
Waluta: Euro
Ustrój: Republika
Państwa graniczne: Albania, Bośnia i Hercegowina,
Chorwacja (od maja 2006 również
z Serbią)
Czarnogóra do maja 2006 roku była republiką wchodzącą w skład Serbii i Czarnogóry (do 2003 Jugosławii), leżącej nad Morzem Adriatyckim. Ludność stanowią Czarnogórcy (67%) i Albańczycy. Ludność jest skupiona głównie na wybrzeżu morskim oraz w dolinie Zety.
Przeważającą część powierzchni Czarnogóry zajmują Góry Dynarskie. Wybrzeże morskie jest urozmaicone wieloma zatokami; klimat podzwrotnikowy na wybrzeżu śródziemnomorskim, wewnątrz kraju o cechach kontynentalnych.
Czarnogóra jest słabiej rozwinięta gospodarczo niż Serbia. Najważniejszymi działami gospodarki jest rolnictwo, leśnictwo oraz rybołówstwo; grunty orne zajmują tylko 5% powierzchni kraju (wybrzeża i dolina Zety), lasy (gł. iglaste) – 40%, łąki i pastwiska – 35%. Podstawowe znaczenie ma hodowla owiec, kóz i osłów; uprawia się pszenicę, kukurydzę, ziemniaki, warzywa, tytoń, oliwki, winorośl, figowce i drzewa cytrusowe. W okolicach Nikić wydobywa się boksyty, Pljevlja i Ivangrad – rudy cynku i ołowiu, a także węgiel brunatny. Wśród przemysłu dominuje przemysł spożywczy, drzewno-papierniczy, elektromaszynowy. W pasie nadmorskim wysoko rozwinięta turystyka.

Czarnogóra to jedyna była republika Jugosławii, która po rozpadzie kraju we wczesnych latach 90 zdecydowała się na unię z Serbią. Federacja Serbii i Czarnogóry powstała w lutym 2003 roku przy mediacji Unii Europejskiej. Serbia była dominujący partnerem w tym związku z 7,5 mln mieszkańców, lepiej rozwiniętą gospodarką i przemysłem. Jednak 21 maja (niedziela) Czarnogórcy stanęli przed możliwością utworzenia samodzielnego, niepodległego państwa. I tę możliwość wykorzystali. Według ogłoszonych 22 maja oficjalnych wyników przeprowadzonego referendum 55,4% Czarnogórców opowiedziało się za odłączeniem od Serbii. Frekwencja wynosiła około 86% przy 466 tys. uprawnionych. Tym samym w Europie powstało nowe państwo.
Aby referendum można było uznać za ważne według wymogów Unii Europejskiej do urn musiała pójść przynajmniej połowa uprawnionych do głosowania przy 55% poparciu. Już w 5 godzin po otwarciu lokali wyborczych stwierdzono, że głosy oddało 51,8% uprawnionych. O godzinie 23.45 nieoficjalnie ogłoszono, że za odłączeniem od Serbii opowiedziało się około 56%, zaś Centrum Monitoringu (CEMI) i Centrum na rzecz wolnych Wyborów i Demokracji(CESID) stwierdziły, że te liczby nie powinny się znacznie zmienić. W tym momencie na ulice wyległy tłumy Czarnogórców świętując zwycięstwo. W niebo strzelały fajerwerki i korki od szampana, wszędzie powiewały czerwono-żółte flagi z dwugłowym orłem.
Wyników referendum nie uznali zwolennicy pozostania kraju w związku z Serbią. Ich lider Predrag Buhatović oświadczył, że wyniki nie są ostateczne, dopóki nie zostaną potwierdzone przez państwową komisję (co stało się 22 maja). Wezwał też władzę, a by usunęły z ulic świętujących.


Formalny „rozwód” obu krajów nie powinien być kłopotliwy, gdyż Serbia jest zmęczona krwawymi konfliktami i na razie nie chce nowej wojny. Z resztą i tak w Belgradzie używano dinarów, zaś w Podgoricy euro, republiki przed referendum miały różne ustawodawstwa, prowadziły odrębną politykę gospodarczą, miały jedynie wspólną obronę i dyplomację, a wspólny parlament zbierał się niezwykle rzadko. Jedyny poważniejszy majątek do podziału do budynki zagranicznych ambasad.
Na początku maja Komisja Europejska zawiesiła rozmowy w sprawie wejścia Serbii i Czarnogóry do Unii Europejskiej, które rozpoczęto w październiku 2005 roku. UE uznała, że Belgrad nie wywiązuje się ze współpracy z haskim trybunałem do spraw zbrodni w dawnej Jugosławii. Władzom w Belgradzie nie udało się schwytać byłego dowódcy sił bośniackich Serbów generała Ratko Mladicia, oskarżonego o zbrodnie wojenne na Bałkanach w latach 90, który prawdopodobnie ukrywa się w Serbii. W dniu dzisiejszym perspektywa unijna jest dla Czarnogóry otwarta – oświadczył komisarz UE do spraw rozszerzenia Oli Rehn. Perspektywa dla Serbii również jest otwarta o ile władze w Belgradzie zdecydują się podjąć ponownie współpracę w haskim trybunałem.
Według Neila Clarka, publicysty i autora wielu książek o Jugosławii Czarnogóra jest krajem zbyt małym i zbyt słabym gospodarczo, aby móc liczyć na rzeczywistą niepodległość. Dlatego po oderwaniu od Serbii przejdzie pod kontrolę unijno-natowskiej biurokracji i zagranicznego kapitału.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty