profil

Nowe trendy w europejskim prawie spółek- europejska spółka akcyjna

poleca 85% 307 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Unia Europejska

1. Wstęp
2. Formy prowadzenia działalności gospodarczej
3. Europejska spółka akcyjna (Societas Europaea, SE)
4. Podsumowanie
5. Literatura


1. Wstęp

Po wejściu polski do Unii Europejskiej każdy przedsiębiorca zauważył szansę otwarcia „Złotego Interesu” za granicami państwa RP. Natomiast każdy musiał tez pamiętać, że w danym państwie europejskim obowiązują przepisy prawne, których niestety musi się kurczowo trzymać. Parlament Europejski przyjął sprawozdanie w sprawie ostatnich działań oraz perspektyw w odniesieniu do prawa spółek. Posłowie odnoszą się w nim do działań Komisji Europejskiej zmierzających do uproszczenia otoczenia regulacyjnego oraz zapowiedzi całkowitej kodyfikacji lub przekształcenia dyrektyw dotyczących prawa spółek. Sprawozdanie to ma też na celu określenie strategicznych planów Parlamentu w zakresie dalszych działań w tej dziedzinie.
W swojej pracy chciałabym jednak pokrótce przedstawić jakie nowe trendy zaistniały w europejskim prawie spółek.

Polacy i polskie podmioty gospodarcze mają możliwość bycia traktowanym na równi z obywatelami innych państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego (European Economic Area - EEA) przy podejmowaniu i prowadzeniu działalności gospodarczej na terenie państw członkowskich.
Jednocześnie w ZK nie ma ograniczeń, co do transferu zysków i kapitału, czy też zaciągania kredytów przez firmy obce. Nie ma też wymogu posiadania specjalnych licencji czy zezwoleń z wyjątkiem:
· świadczenia usług w zakresie bankowości, ubezpieczeń i doradztwa inwestycyjnego,
· handlu/wytwarzania pewnych kategorii lekarstw, trucizn, chemikalii podwójnego zastosowania, win i alkoholi mocnych.

Nie ma również ograniczeń w nabywaniu nieruchomości przez osoby zagraniczne - budynki wykorzystywane do prowadzenia działalności gospodarczej muszą uzyskać certyfikat stwierdzający prawidłowe zabezpieczenie przeciwpożarowe.

Instytucją odpowiedzialną za rejestrację podmiotów gospodarczych na terenie Wspólnoty Europejskiej a także udzielającą informacji dot. podejmowania działalności gospodarczej oraz listy wymaganych dokumentów jest Urząd Rejestrowy znajdujący się każdym państwie.
2. Formy prowadzenia działalności gospodarczej

Rodzaje przedsiębiorstw

Prawo spółek nie dyskryminuje firm zagranicznych prowadzących swoją działalność na rynku europejskim. Mają one do wyboru różne formy organizacyjno-prawne, spółki zwykłe i spółki typu korporacyjnego, spółki akcyjne. Kryterium różnicowania kategorii spółek jest sposób ich powstania:
· powstałe w wyniku zawarcia umowy,
· powstałe w następstwie procedury inkorporacyjnej.

Spółka zwykła (partnership) powstaje jako rezultat zawarcia umowy i jest określana jako specyficzna relacja pomiędzy wspólnikami (partners), której celem jest osiąganie zysku. Konstrukcja spółki zwykłej wywodzi się z prawa precedensowego, nie posiada ona osobowości prawnej z wyjątkiem spółek utworzonych na terenie Szkocji. Liczba wspólników jest zazwyczaj ograniczona do 20-stu i są oni solidarnie odpowiedzialni za zobowiązania spółki.

Spółka zwykła z ograniczoną odpowiedzialnością części wspólników (limited partnership) opiera się na prawie stanowionym - Partnership Act 1890 i Limited Partnership Act 1907 i podlega obowiązkowi rejestracji. Występują w niej dwie kategorie wspólników:
· general partners - są odpowiedzialni za prowadzenie spółki i jej zobowiązania bez ograniczeń,
· limited partners - nie uczestniczą w zarządzaniu spółką, a ich odpowiedzialność jest ograniczona do wysokości wkładów kapitałowych.

Sółki korporacyjne są tworzone na podstawie Aktu Królewskiego (incorporated by Royal Charter) lub parlamentarnego (Companies Act 1989) i uzyskują osobowość prawną poprzez wpis do rejestru prowadzonego przez Companies House.

Popularną formą jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (limited company) do wysokości udziałów (najczęściej spotykana) lub gwarancji. W przypadku likwidacji spółki lub jej niewypłacalności udziałowcy (members) są zobowiązani do uzupełnienia funduszów spółki poprzez wniesienie należnych i niewpłaconych dotychczas udziałów.

W sytuacji, gdy osoby trzecie nie są zapraszane do obejmowania udziałów w spółce (rezygnacja z oferty publicznej), wówczas powstaje prywatna spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (private limited company).

Kolejną odmianą spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest public limited company - plc. Może ona gromadzić kapitał w drodze emisji udziałów/akcji, które następnie mogą być przedmiotem notowań giełdowych. Minimalna suma kapitału zakładowego/akcyjnego wynosi ok. 50.000 funtów.

Odziały firmy macierzyste w sytuacji, gdy zagraniczna firma prowadzi działalność handlową poprzez bezpośrednią obecność na rynku np. brytyjskim określane jest to wówczas jako oddział (branch). Oddział wyposażony jest w uprawnienia decyzyjne w imieniu firmy macierzystej.

3. Europejska spółka akcyjna (Societas Europaea, SE)

Societas Europaea -jednolita forma spółki, podlegająca bezpośrednio stosowanemu wtórnemu prawu wspólnotowemu, posiadająca dzięki temu identyczną regulację we wszystkich krajach członkowskich i przez to mogąca swobodnie przenosić swoją siedzibę, przekształcać się lub łączyć ponad granicami, nie będąc związana przepisami prawa krajowego - jest ideą niemal tak starą jak Wspólnoty Europejskie. U jej podstaw leżało przekonanie, że różnice pomiędzy krajowymi porządkami prawnymi można „obejść" tworząc nową, ponadnarodową formę spółki, podlegającą w całości własnemu reżimowi prawnemu w prawie wspólnotowym. Stąd też SE można by nazwać „najwyższą emanacją" podejścia regulacyjnego. Na przeszkodzie do jej urzeczywistnienia stały, oczywiście, te same przyczyny, które blokowały harmonizację prawa spółek W Europie: obawa przed konkurencją systemów prawnych, w szczególności w zakresie udziału pracowników.

Zastanawiające jest więc jest jak ta właśnie spółka akcyjna kształtuje się w Europejskim prawie spółek co jest godne prześledzenia.

Przyjęcie przez Radę UE na szczycie nicejskim rozporządzenia 2157/2001 o statucie spółki europejskiej (rozp. SE) zakończyło „wojnę trzydziestoletnią" o uchwalenie tego aktu i otworzyło nowy rozdział w europejskim prawie spółek. Societas Europaea wydaje się oferować europejskim przedsiębiorstwom wszystko to, na co czekały od tak dawna: jest ujednoliconą formą prawną spółki akcyjnej, podlegającą bezpośrednio stosowanemu prawu wspólnotowemu, które w zakresie swojego obowiązywania deroguje sprzeczne z nim przepisy krajowe. Najciekawsze jest to, że przepisy rozporządzenia o SE obowiązują we wszystkich krajach UE i we wszystkich krajach UE brzmią identycznie. Co więcej, rozporządzenie zawiera postanowienia dotyczące tworzenia SE w drodze fuzji transgranicznej, powołania holdingu transgranicznego, założenia wspólnej spółki córki przez dwie (lub więcej) spółki z różnych krajów Wspólnoty(SE można ponadto utworzyć w drodze przekształcenia istniejącej spółki akcyjnej prawa krajowego), a przede wszystkim - przewiduje możliwość transgranicznego przeniesienia siedziby SE. Ten sukces ma jednakże swoją cenę. Jest nią zawarta w Nicei kompromis co do jednolitości regulacji z jednej strony, a kwestii współdecydowania pracowników z drugiej. Kompromis ten idzie tak daleko, że można się obawiać, iż ograniczy on w istotny sposób przydatność SE jako formy prawnej dla multinarodowych przedsiębiorstw którzy chcą odnieść sukces na terenie unii europejskiej. W pierwszym rzędzie SE nie jest bynajmniej jednolitą, ponadnarodową formą spółki akcyjnej.

Zakres regulacji rozporządzenia ogranicza się do trzonu zasadniczych przepisów, co do brzmienia których państwa członkowskie osiągnęły porozumienie. Obejmują one sposoby zakładania SE, zarys struktury jej władz (w tym prawo wyboru pomiędzy dualistycznym i monistycznym systemem zarządu), kwestię rozwiązania spółki i przepisy normujące przebieg wymienionych powyżej transgranicznych operacji strukturalnych oraz kilka przepisów ochronnych. W zakresie nieuregulowanym rozporządzenie odsyła do krajowego prawa spółek lub krajowego prawa wydanego specjalnie dla SE (w granicach upoważnień zawartych w rozporządzeniu). Oznacza to, że w istocie, zamiast jednolitej formy spółki europejskiej, będziemy mieli raczej do czynienia z 25 nowymi rodzajami spółek akcyjnych prawa krajowego, charakteryzujących się kilkoma cechami wspólnymi (wynikającymi z prawa europejskiego), specyficznymi sposobami zakładania oraz możliwością przenoszenia siedziby do innych krajów Wspólnoty co jest zasadniczą wadą takiej spółki.

Gdyby do tego jedynie ograniczały się wady regulacji europejskiej SE, można by ją nadal uznać bez wahania za ogromny sukces - ze względu na otwarcie przed spółką europejską możliwości dokonywania transgranicznych przekształceń strukturalnych. Niestety, możliwość ta podlega istotnym ograniczeniom ze względu na kompromis, jaki udało się osiągnąć twórcom SE w odniesieniu do współdecydowania pracowników.

Współdecydowanie pracowników w SE

Kwestia ta uregulowana została w uzupełniającej rozporządzenie o SE odpowiedniej dyrektywie. Zawiera ona skomplikowany schemat uczestnictwa pracowników w SE, zawierający rozróżnienie pomiędzy trzema formami uczestnictwa pracowników a mianowicie: prawem do informowania, prawem do konsultacji i współdecydowaniem (polegającym na reprezentacji przedstawicieli pracowników w radzie nadzorczej lub administrującej spółki na wzór niemiecki). Kompromisowe rozwiązanie dotyczy sytuacji, w której w tworzeniu SE bierze udział kilka spółek, z których część podlega systemowi niemieckiego współdecydowania, a część nie.

Opiera się ono na dwóch podstawowych założeniach:
1) zasadniczo system uczestnictwa pracowników, obowiązujący w konkretnej spółce europejskiej, powinien zostać wypracowany w drodze negocjacji między przedstawicielami pracowników wszystkich spółek uczestniczących w tworzeniu SE, z jednej, a przedstawicielami władz tych spółek z drugiej strony;
2) system uczestnictwa pracowników w nowo powstałej SE zasadniczo nie może prowadzić do obniżenia standardu współdecydowania
przysługującego pracownikom w jednej ze spółek tworzących SE przed jej powstaniem (tzw. Zasada przed-po, before-afterprinciple).

Uzupełnienie tych zasad Stanowią reguły standardowe (standard rules), zawarte w załączniku do dyrektywy. Znajdują one zastosowanie wówczas, gdy przedstawicielom władz i pracowników spółek tworzących SE nie uda się ustalić modelu współdecydowania w drodze negocjacji, lub też w sytuacji, gdy ze względu na ochronę pracowników wymaga tego before-afterprinciple. Reguły standardowe przewidują - w pewnym uproszczeniu - że w takich wypadkach do współdecydowania w nowo powstałej .SE zastosowanie znajduje ten z istniejących uprzednio w jednej ze spółek uczestniczących w tworzeniu SE systemów współdecydowania, który przyznawał pracownikom największe prawa (czyli w praktyce, najwięcej miejsc w radzie nadzorczej).

Podstawowa słabość tej koncepcji wynika ze sposobu określenia sytuacji, w których zastosowanie znajduje zasada przed-po, czyli sytuacji, w których nie można wyłączyć stosowania standard rules (i - co za tym idzie - uniknąć automatycznego zastosowania najwyższego standardu 'współdecydowania, jaki istniał w jednej ze spółek tworzących SE, do -samej SE).
Mówi o tym art. 7 ust. 2 Dyrektywy o SE a mianowicie- najwyższy standard współdecydowania, przewidziany przez reguły standardowe, znajduje zastosowanie do SE:
• utworzonej w drodze przekształcenia - jeżeli w spółce przekształcanej obowiązywało współdecydowanie;
• utworzonej w drodze fuzji -jeżeli w spółkach tworzących SE obowiązywała jakakolwiek forma współdecydowania obejmującą 25 proc. lub więcej ogólnej liczby pracowników wszystkich spółek tworzących SE;
• utworzonej jako holding lub spółka córka -jeżeli w spółkach tworzących SE obowiązywała jakakolwiek forma współdecydowania obejmująca 50 proc. lub więcej ogólnej Herby pracowników wszystkich spółek tworzących SE.

W praktyce oznacza to, że utworzenie SE, w którym bierze udział spółka podlegająca współdecydowaniu będzie powodować w wielu przypadkach automatyczne zachowanie systemu współdecydowania, w każdym zaś razie (nawet jeżeli zasada przed-po nie znajdzie zastosowania) okoliczność taka będzie dawać ogromną przewagę w negocjacjach przedstawicielom pracowników, ponieważ w razie niepowodzenia negocjacji będą mieć oni pewność, że uzyskają najwyższy możliwy standard współdecydowania.

Ważne jest przede wszystkim to, iż poza ewidentnie korporacjonistycznym charakterem samej regulacji -również oczywisty brak równowagi pomiędzy interesami krajów członkowskich, odrzucającymi system współdecydowania, a interesami krajów, które go stosują: o ile bowiem Niemcy są skutecznie chronione przed „ucieczką ze współdecydowania", o tyle kraje nieznające tego systemu nie są chronione przed jego „eksportem" w razie tworzenia przez ich spółki krajowe spółek europejskich wspólnie z przedsiębiorstwami niemieckimi.

Te dwa kluczowe czynniki - de facto narzucony spółce europejskiej system współdecydowania i brak jednolitości regulacji - w połączeniu z faktem, że regulacja SE wymaga jeszcze wprowadzenia dodatkowych zmian w zakresie jej opodatkowania (zarówno na poziomie prawa krajowego, jak i europejskiego- Dwie cechy SE, które mają czynić ją tak atrakcyjną dla przedsiębiorstw europejskich, mianowicie możliwość transgramcznej fuzji i przeniesienia siedziby, wymagają dla swojego pełnego urzeczywistnienia zmiany krajowych zasad opodatkowania. Obecnie większość* państw członkowskich traktuje przeniesienie siedziby pod względem podatkowym na równi z likwidacją spółki, wymagając opodatkowania ukrytych rezerw), zanim stanie się formą atrakcyjną dla przedsiębiorców, zmusza do bardziej sceptycznego spojrzenia na perspektywy SE jako narzędzia urzeczywistnienia swobody podejmowania działalności gospodarczej w UE. Zachodzi bowiem uzasadniona obawa, że przedsiębiorstwa niepodlegające współdecydowaniu nie będą chciały korzystać z Societas Europaea jako formy prawnej dla łączenia swych potencjałów gospodarczych z przedsiębiorstwami objętymi współdecydowaniem (a więc przede wszystkim niemieckimi), z obawy przed koniecznością poddania się tej formie partycypacji pracowników w zarządzaniu spółką.

Z drugiej strony wielość „wersji narodowych" SE nie musi okazać się jej wadą. Przepisy prawa krajowego, wprowadzające SE do porządku prawnego państw członkowskich, mogą w dużym stopniu nadąć spółce europejskiej cechy „narodowe” z kulturą i tradycją prawną
danego kraju. Jednocześnie przepisy te - dzięki szerokiemu zakresowi upoważnień do uzupełniania rozporządzenia - mogą prowadzić do nadania jej kształtu prawnego dostosowanego do oczekiwań i potrzeb międzynarodowych przedsiębiorstw. Ustawodawcy krajowi mogą więc starać się uczynić „swoją" SE bardziej atrakcyjną dla przedsiębiorców niż inne jej narodowe wersje. Prowadziłoby to do uruchomienia konkurencji narodowych porządków prawnych w obrębie Wspólnoty, ograniczonej co prawda tylko do jednej formy spółki i tylko do wybranych (nieujednoliconych w rozporządzeniu) aspektów jej regulacji.

6. Podsumowanie:

Założenie spółki na terenie wspólnoty jest korzystne dla dużych przedsiębiorców, którzy chcą rozwinąć swoje skrzydła na terenie wspólnoty a przede wszystkim chcą podbić nie tylko rynki krajowe ale również zagraniczne. Jak też wyżej przedstawiłam muszą zastanowić się nad wieloma ważnymi aspektami, jakie stawia im na drodze prawo Unii Europejskiej. Jeszcze do niedawna można było zastanowić się nad pytaniem „ Jak daleko sięga swoboda podejmowania działalności gospodarczej, tak dziś można na nie odpowiedzieć iż swoboda ta zabrania państwom członkowskim stosować swoje prawo do spółek zagranicznych, działających na ich terytorium i tym samym wprowadza we Wspólnocie konkurencję porządków prawnych”.

Trzeba tez zauważyć iż polski rynek również otwiera się na propozycje wejścia obcych form spółek na działalność na terenie naszego kraju, co może być poważnym zagrożeniem dla naszych przedsiębiorców, natomiast to wiąże się z odpowiednimi nowelizacjami ustaw oraz rozporządzeniami, który jest dość duży.
Wstępując do Unii Europejskiej Polska gospodarka diametralnie próbowała się przystosować do wymogów wspólnoty dlatego też trzeba podkreślić, iż przed zmianami jakie zachodzą w ustawodawstwie polskim nie ucieknie. Może je co najwyżej opóźnić lub utrudnić, co rodzi się pytaniem czy z pożytkiem dla polskiego obrotu gospodarczego.



7. Literatura:


· Rozporządzenie Rady UE 2157/2001 z 8 października 2001 r. o statucie Spółki Europejskiej (SE), OJ EC L 294 z 10 listopada 2001 r., s. I. Rozporządzenie weszło w życie 8 października 2004 r.

· Dyrektywa Rady UE 2001/86 z 8 października 2001 r. uzupełniająca statut spółki europejskiej w odniesieniu do uczestnictwa pracowników, OJ EC L 294 z 10 listopada 2001, s. 22.

· http://www.pracaweuropie.edu.pl/anglia_dg.php

· http://www.europarl.europa.eu/news/expert/infopress_page/052-9485-185-07-27-909-20060629IPR09351-04-07-2006-2006-false/default_pl.htm

· Prawo i podatki Unii Europejskiej 7-8/05, 9/05.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 14 minuty