profil

Czy Wielopolski miał rację ?

poleca 85% 409 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze
Przywileje szlacheckie Przywileje szlacheckie

Na przestrzeni wieków zarówno w historii Polski jak i wielu innych krajów zdarzały się postacie co najmniej kontrowersyjne , ich działanie w tamtejszych czasach uważane za złe często z perspektywy czasu okazywało się dobre i potrzebne , podobnie jak wiele działań dających szybkie korzyści w skutkach było opłakane .

Historia polskich przywilejów szlacheckich rozpoczyna się w Koszycach i trwała nieprzerwanie aż do rozbiorów Polski . Można prowadzić ożywioną dyskusję czym były dla polski przywileje szlacheckie , dla mnie były to „ gwoździe ” do polskiej trumny w ręku naszych szlacheckich grabarzy . Szlachta jako warstwa oświecona mająca za zadanie opiekować się ludnością z czasem zatraciła swoje pierwotne zadanie a pierwszym priorytetem było pomnażanie swoich dóbr . Oczywiście nie cała szlachta była zepsuta i zła ale mówimy tu o jej lwiej części .

Aleksander Wielopolski był osoba na bardzo kontrowersyjną , bardzo zróżnicowane są oceny jego działalności . Realizacja powierzonego mi tematu jest bardzo trudnym zadaniem i wiele osób może się z moją oceną nie zgodzić wiec warto zaznaczyć od razu że jest to ocena subiektywna .

W 1855 roku na Carem Rosji został Aleksander II , objął on ją po przegranej wojnie Krymskiej . Car widział że potrzebne są zmiany . Namiestnikiem w Polsce po śmierci Paskiewicza został Michał Gorczakow , był on zdecydowanym przeciwnikiem politycznego systemu rządów prowadzonego przez Paskiewicza . Polacy mieli nadzieje na autonomię lecz nadzieje te zostały bardzo szybko rozwiane . Nastąpiła częściowa amnestia , władze rosyjskie pozwoliły częściową amnestię , liberalizację przepisów i złagodzenie cenzury . Owocami takiej polityki zaborcy było otworzenie akademii Medyko – Chirurgicznej oraz utworzenie w 1858 w Królestwie Polskim Towarzystwa Rolniczego pod kierunkiem Andrzeja Zamoyskiego . Organizacja ta z czasem przekształciła się w swoisty nieoficjalny parlament . Odwilż posewastopolska nie dotyczyła jedynie resortu szkolnictwa , policji i administracji .

Młodzież polska zdecydowanie do minimalistów nie należała. Nie wystarczała jej taka liberalizacja która była tylko nędznym posmakiem niepodległości . Mniejsza restrykcja cenzury i działalność młodzieży sprzyjała odżywaniu w polskich sercach idei niepodległościowej . Ludność Warszawy chcąc dać upust swoim nastrojom poczęła brać udział w szeroko organizowanych demonstracjach i pochodach . W działanie ku niepodległości włączył się też kościół katolicki organizując wiele patriotycznie zabarwionych nabożeństw , w których tłumnie brała udział ludność , bardzo często msza święta kończyła się demonstracją . Największym wydarzeniem politycznym były manifestacje 25 i 27 II 1861 roku w Warszawie z okazji rocznicy bitwy grochowskiej(wcześniejsze manifestacje: 11 VI 1860 roku z okazji pogrzebu generałowej Sowińskiej i 29 XI 1860 roku z okazji rocznicy powstania listopadowego). Manifestacja z dnia 25 lutego była pierwszym zgromadzeniem rozpędzonym siłą przez wojska rosyjskie . Użycie siły stało się powodem do zorganizowania demonstracji 27 lutego , padły strzały i poległo na niej 5 osób . Gorczakow chcąc złagodzić napięcia w stolicy postanowił utworzyć Delegację Miejską która miała pełnić rolę pośrednika pomiędzy ludem a władzami .

Car na czele administracji postawił Margrabiego Aleksandra Wielopolskiego . Wielopolski niejako wkupił się w łaski carskie publikując w języku francuskim „ List szlachcica polskiego o rzezi galicyjskiej do księcia Metternicha . Wielopolski głosił w nim że rząd austriacki nie jest w stanie zapewnić spokoju i bezpieczeństwa szlachcie i w tej sytuacji polska szlachta powinna szukać oparcia w caracie . Należy się więc w tej sytuacji zjednoczyć z Rosją porzucając wszelaką nadzieję na niepodległość . List ten został opublikowany w 1846 roku i przeszedł bez echa i bez poparcia kogokolwiek ale został na dworze carskim zauważony . Co nam oferował Wielopolski ? Może powinienem spytać co oferował szlachcie ? Otóż w liście tym wyraził swój prawdziwy stosunek do ojczyzny i do swojej polskości , wszystko jedno czy będzie Polakiem czy Rosjaninem – liczy się tylko władza i pieniądze . Szlachta w nowej ojczyźnie miała by kapitał , władze ale sama też była by szlachtą i obywatelami drugiej kategorii . Zwykli Polacy , chłopi , mieszczanie stanowili by tylko warstwę niewykształconą , zaplecze robotnicze .

Wielopolski po objęciu władzy administracyjnej szybko rozwiązał Delegację Miejską i działające wówczas Towarzystwo Rolnicze . Działanie te dobitnie pokazały jakie jest zdanie Wielopolskiego o jego przeciwnikach politycznych , nie tolerował on sprzeciwu . Te działania spowodowały wystąpienie ludności Warszawy w obronie rozwiązanych organizacji. Kwietniowa demonstracja zakończyła się jeszcze tragiczniej, poległo ponad 100 osób. Winą za tę masakrę opinia publiczna obarczyła teraz Wielopolskiego, traktowanego jako bliskiego zausznika cara. Teraz całe życie polityczne ludności polskiej przeniosło się do kościołów , ostoi polskości . Ludność bojkotowała urzędników rosyjskich , na każdym kroku starała się zamanifestować swoje uczucia patriotyczne . Ostatnia wielka patriotyczna manifestacja(10 X 1861 roku z okazji pogrzebu A. Fiołkowskiego) oraz przygotowania do obchodów śmierci Tadeusza Kościuszki (15 X), przyspieszyły decyzję władz carskich o wprowadzeniu stanu wojennego od 14 X. 5 X w gazetach zapowiedziano pobór rekrutów do armii carskiej . 15 X wojska rosyjskie wkroczyły do katedry Warszawskiej i kościoła św. Anny , działanie takie spotkało się ze zdecydowanym sprzeciwem kościoła . W odpowiedzi pozamykano kościoły rzymsko –katolickie . Świątynie innych wyznań na znak solidarności też zamknęły swoje podwoje .

Władze podjęły próbę zapanowania nad nie bezpiecznym dla nich obrocie spraw . 14 października 1861 władze carskie ogłosiły stan wojenny . Celem wprowadzenia takiego stanu było złagodzenie twardą ręką wywrotowych nastrojów w kraju , niestety dla caratu działanie z wprowadzeniem stanu wojennego nie podziałały w wręcz przeciwnie , rozdrażniły ludność . Władze w Królestwie zaczęły obawiać się takiego stanu rzeczy i podjęły działania w przeciwnym niż dotychczas kierunku . Podjęto decyzje o liberalizacji przepisów . Wielopolski dostał zadanie – w zamian za pewne ustępstwa opanować sytuacje w kraju .
W latach 1861 – 1862 Wielopolski począł wprowadzać reformy które w jego mniemaniu miały opanować , poprawić i podporządkować kraj caratowi .

Jako sukces w polityce margrabiego można określić objęcie arcybiskupstwa przez Zygmunta Felińskiego który posiadał poparcie zarówno papieskie jak i arystokracji polskiej . Utworzyło to nić dialogu pomiędzy władzami carskimi a kościołem i naprawienie poważnie nadszarpniętych stosunków miedzy nimi . Było to ze strony Wielopolskiego bardzo mądre posuniecie , podejmując jeden krok uzyskał przychylność właściwie 3 stron : caratu , arystokracji i ludu . Szkoda że robił do nie dla dobra ludzi ale dla zyskania przychylności stron . Feliński otworzył kościoły ale nie zezwolił na celebrowanie nabożeństw patriotycznych , zalecił on także nie mieszanie się kleru w ruchy niepodległościowe . Nakaz ten nie był respektowany przez niższy kler a sam Feliński stał się przez swe zalecenia w stolicy bardzo niepopularny .

Po wprowadzeniu 3 reform : przywrócenie odrębności rządu Królestwa , wprowadzeniu nowej ustawy szkolnej , i przymusowego oczynszowania i nadania praw Żydom margrabia powrócił do Warszawy .
Akt z 14 czerwca wprowadzał całkowite oczynszowanie wsi . „ Było to oczynszowanie z urzędu , a wiec narzucone przez władze państwowe . Czynsze przewidywano niższe niż wprowadzony poprzednio okup , jednocześnie zniesiono też serwituty , pozostawiono zaś możliwość dalszych rugów chłopów małorolnych oraz usankcjonowano wszystkie poprzednie rugi .”
Innym ukazem zrównano do tego samego poziomu ludność polską i żydowską . Dotychczas ludność żydowska nie była pełnoprawnym obywatelem polski . Zniesiono wszelakie ograniczenia dotyczące ludności żydowskiej np. dotyczące miejsca zamieszkania , pełnienia funkcji publicznych i . t . p . a także co warto podkreślić dodatkowe świadczenia którymi ludność ta była obarczona przez władze .

Trzeci ukaz dotyczył szkolnictwa . Zapowiadał on jego reorganizację na wszystkich szczeblach i zapowiadał zwiększenie liczby szkół elementarnych – podstawowych , oraz podwyższał liczbę szkół średnich ułatwiając do nich dostęp i zmieniając program nauczania . Owocem tej decyzji było też utworzenie Szkoły Głównej ( Mikołaj I zakazał nazwy Uniwersytet Warszawski ) .

Mimo tych dla ludności korzystnych reform Wielopolski nie był osobą lubianą , czerwoni organizowali na jego osobę wiele zamachów , powiększało to odległość między ludnością a nim , jednym z czynników niepopularności Wielopolskiego były jego decyzje o publicznych egzekucjach . Warszawa patrzyła jak ich młodzi , piękni synowie ginęli za sprawą Margrabiego .

Polska znalazła się na przysłowiowym rozstaju dróg .

Pierwsza droga prowadziła do wiecznego poddaństwa Rosji , Carowi i jego następcom w zamian otrzymując tylko niewielka swobodę , nawet nie można użyć słowa niewielka wolność bo było by to za wiele powiedziane . Polacy przez stulecia byli by obywatelami gorszymi , niezrównanymi w prawach z obywatelami rdzennie rosyjskimi . Wielopolski albo nie zdawał sobie z tego sprawy albo po prostu dążył do utrzymania swojej hierarchicznej przewagi nad zwykłymi ludźmi . Zastanawia mnie jak wiele można zrobić dla władzy , wpływów , pieniędzy . A może Wielopolski miał jednak rację , może miał ukryty plan i chciał wolności dla polski , tylko przybierał płaszczyk zdrajcy po to by uzyskać złudne zaufanie cara . Może po prostu tego nie rozumiemy , albo nie potrafimy albo po prostu nie starczyło mu czasu i poparcia społeczeństwa by wykazać się , ale tego nie wiemy .

Drugą opcją była szybka walka o pełną niepodległość . O wolność w pełnym tego słowa znaczeniu . Upragnioną swobodę czerwoni chcieli nie wypracować ale wywalczyć w powszechnym powstaniu . Było by to powstanie krwawe , niewiadomo czy nie niemożliwe w realizacji , polska ewentualną wolność powitała by rozbita , osłabiona i rozdarta wewnętrznie . Stała by się doskonałym kąskiem dla kraju pragnącego tanim kosztem powiększyć swoje terytoriom . Ale z drugiej strony była szansa uzyskania poparcia dla powstania i nowej władzy w Polsce , poparcie europy zachodniej z Francją na czele .

Trzecią alternatywą było podporządkowanie się programowi białych . Dziś są oni bardzo często myleni z Wielopolskim ale trzeba zaznaczyć że ich program był inny . Zakładali oni że najlepszą drogą do odzyskania pełnej swobody będzie powolna praca organiczna , praca u podstaw a po władzę sięgnie się podczas sprzyjających warunków . Biali pragnęli wolnej , niepodległej polski . Drogę do tego celu widzieli w uzyskiwaniu swobód które by pozwalały na rozwijanie i umacnianie polskości . Niewiadomo jednak było czy z czasem naród nie przywyknie do nowej rzeczywistości i uczucie przynależności do polski wśród ludu nie zaginie .

Osobiście najbardziej popieram działania czerwonych , wolność ponad wszystko , chleb na wolności lepszy jest niż mięso w niewoli . Nie może być żadnych ustępstw , kompromisów liczy się tylko spełnienie celu – odzyskanie wolności . Wiadomo że Polacy potrafią się połączyć i wspólnie działać tylko w obliczu zagrożenia i walki . Dla mnie najlepszym rozwiązaniem było by bardzo starannie przygotowane powstanie , nie mogło by być chaosu , wszystko zaplanowane , zorganizowane , silne . Każdy element powinien być dopracowany do perfekcji ponieważ jak mówi przysłowie łańcuch jest tyle wart ile jego najsłabsze ogniwo . Poparcie powstania powinno być powszechne , powinno być ono popierane przez wszystkie warstwy społeczeństwa , to jest właśnie pierwszy priorytet . W jedności siła . Takie powstanie miało by duże szanse powodzenia .

Wielopolski nie mógł się pochwalić poparciem społeczeństwa . Jego polityka odpowiadała właściwie tylko bardzo niewielkiej części arystokracji za sprawą zahamowania procesu uwłaszczenia . Ale właśnie ta sama sprawa zniechęcała do niego średnie ziemiaństwo dla którego reforma czynszowa też była niekorzystną sprawą . Wśród białych też nastąpił rozłam , część ich obozu poszła na ugodę z carem natomiast część zaczęła się zbliżać do obozu czerwonych . Burżuazja zachowywała stałą rezerwę co do poczynań Wielopolskiego . Margrabia na scenie politycznej został właściwie sam , przegrał z opinią publiczną w kraju .

Wielopolski swojego największego politycznego przeciwnika widział ( zresztą słusznie ) w obozie czerwonych . Niczym Hitler lub Stalin postanowił on się z nimi rozprawić nie na polu debaty i dyskusji ale na polu likwidacji przeciwnika . Obóz czerwonych wywodził się z młodzieży , aby ich zwalczyć Wielopolski zdecydował się na bardzo radykalny krok . Zainicjował on brankę , przymusowy pobór do wojska carskiego młodzieży . Były to imienne listy młodzieży która miała być wcielona do wojska rosyjskiego . Nie trudno się domyślić że na tej liście znalazło się całe przywództwo czerwonych . Wielopolski wiedział że w ten sposób albo sparaliżuje działania czerwonych albo zmusi ich do natychmiastowego , zbrojnego działania co pozwoli mu na fizyczną likwidację opozycji politycznej . Gdy w połowie stycznia 1863 r. rząd carski przystąpił do realizacji założeń branki w Warszawie zagrożona młodzież opuściła stolicę chroniąc się w pobliskich lasach .

Komitet Centralny wyznaczył wybuch powstania na dzień 22 stycznia 1983 .

Wielopolski myślał że uda mu się wyłapać jeszcze poborowych – nie żołnierzy powstania , carska generalicja jednak wzięła sprawę naprawdę serio myśląc o regularnej wojnie z buntownikami , a po zwycięstwie o wprowadzeniu rządów wojskowych . Wielopolski wydał rozkaz aby pacyfikować i unieszkodliwiać wsie które wystąpiły przeciw dworom oraz aresztować buntowników na wsiach . W lipcu 1863 r. Wielopolski otrzymał urlop i wyjechał za granicę .

Czy Wielopolski miał rację ? Zdania osób zajmujących się historią badawczo są podzielone . Oceniając Margrabiego Aleksandra trzeba wziąć pod uwagę całokształt jego działania na Polskę , są złe jak i dobre aspekty jego działania . Za dobre można uważać wprowadzenie reformy edukacji , zelżenie ostrej polityki carskiej wobec Polaków , ale te dobre czyny zakrywają złe postępki jak anonim szlachcica , branka , pacyfikacja powstania . Co do jednego trzeba się zgodzić – Wielopolski był osobą kontrowersyjną . W moim odczuciu był postacią nacechowaną negatywnie , wręcz zdrajcą . Chciał w końcu zrezygnować z Polski , polskości . Chciał złożyć ojczyznę za władzę . Oczywiście łatwo jest nam teraz oceniać jego poczynania . Może było aż tak źle że już nawet namiastka wolności i spokoju była tak cenna że można było podjąć tak złą decyzję jak zaprzestanie walki o wolność . Dla młodych jest albo pełna , niczym nieograniczona wolność albo nic . Są tylko dwa wyjścia , żadnych kompromisów . Oceniam Wielopolskiego źle . Dlatego że ja bym wybrał walkę .


Bibliografia :
1 Józef Andrzej Gierowski , Historia Polski , PWN , Warszawa 1988 , s. 348
2 Stefan Kieniewicz , Historia Polski 1795 – 1918 , PWN , Warszawa 1987 , s. 604
3 K. Groniowski , Jerzy Skowronek , Historia Polski 1795 – 1914 , Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne , Warszawa 1987 , s. 418
4 http://www.omp.org.pl/wielopolski_klasycy.htm

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 12 minuty