profil

List miłosny.

poleca 84% 2786 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Krynica Górska, 27.VIII.1964
Antek
do Marylki

Utracona Marylko !

Ostatniej nocy wiele myślałem o naszym rozstaniu. Czemu jesteś taka nieubłagana w swoich decyzjach ? Dlaczego postępujesz ze mną tak chłodno ? Czyżbyś już zapomniała, jak było nam ze sobą dobrze ?

Na pewno pamiętasz nasze pierwsze spotkanie... Kwiecień, park... Szłaś z torbą wyładowaną po brzegi zakupami. Zauważyłem Cię już z daleka. Schowany na ławce pod płaczącą wierzbą mogłem Cię bez przeszkód obserwować. Od razu przyciągnęłaś moją uwagę. Do tej pory nie wierzyłem w miłość od pierwszego wejrzenia, ale Ty zmieniłaś moje poglądy. Sprawiłaś, że serce zaczęło mi bić jak dzwon kościelny. Zupełnie zapomniałem o książce trzymanej w ręku, tylko Ty przyciągałaś moją uwagę, nie zauważałem otaczającego mnie świata. Nagle... zresztą wiesz, co było potem. Kiedy zbieraliśmy rozsypane zakupy, nasz wzrok nagle się spotkał, dłonie dotknęły, a ja poczułem zakłopotanie. Twoja twarz także zarumieniła się. Zrozumiałem, że nie mogę Ci tak po prostu pozwolić odejść, ponieważ mógłbym żałować tego do końca swoich dni.

Później wszystko potoczyło się szybko: kino... spacery... wspólne wakacje nad morzem. I szczęście które przynosił każdy następny dzień. Przy Tobie czułem się jak w siódmym niebie.
Z całą pewnością Ty też wspominasz te błogie chwile spędzone razem.
Czy Twoja decyzja jest nieodwołalna ? Czemu pozbawiasz nas tak pięknych wspomnień ? Nie ma dnia, żebym o Tobie nie myślał. Cały czas tęsknię. Cierpię coraz bardziej, ból staje się nie do zniesienia.

Chciałbym prosić Cię o wyjaśnienie niedomówień. Spotkajmy się. Jeśli ostatecznie zadecydujesz o swoim wyborze, nie będę Cię już nękał. Proszę niekaż czekać mi zbyt długo na odpowiedź !

Ciągle kochający
Antek

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta