profil

Czy filozofia Sokratesa jest aktualna w dzisiejszym świecie

poleca 85% 695 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Sokrates Platon

Moim zdaniem filozofia Sokratesa może być aktualna we współczesnym świecie, chociaż w dzisiejszych czasach nie jest ona praktyczna. Pewne zasady, którymi się kierujemy w życiu mogą nawiązywać do ideologii Sokratesa, jednak są to tylko skrajności. W dzisiejszym świecie podczas „wyścigu szczurów” nie ma czasu na rozpatrywanie problemów natury etycznej, trzeba szybko zrobić karierę i zarabiać dużo pieniędzy, bo przecież pieniądze to najwyższe szczęście, jakie można osiągnąć, do którego prawie wszyscy tak ślepo dążymy.
Sokrates urodził się w 469 r. w Atenach. Jest on chyba najbardziej zagadkową postacią w historii filozofii. Nie pozostawił po sobie żadnych pism. Całe swoje życie spędził w Atenach, gdzie nauczał prowadząc dysputy z przypadkowymi przechodniami na ulicach miasta, zyskując zarówno popularność jak i wrogość. Sokrates wielokrotnie rozmawiał z ludźmi, żeby sprawdzić czy znajdzie się ktoś mądrzejszy od niego. Stosował w tych rozmowach dwie demagogiczne metody. Pierwsza polegała na zbijaniu w dyskusji tez przeciwnika i doprowadzaniu jego wywodów do absurdu. Natomiast, używając drugiej pozwalał, aby w rozmówcy „narodziła się” wiedza, co jest możliwe, gdyż każdy człowiek ma w swoim umyśle wiedzę wrodzoną, którą można zeń wydobyć używając odpowiednich pytań i naprowadzeń. Takie metody poszukiwania prawdy często wprawiały rozmówców Sokratesa w zakłopotanie, a nawet budziły ich niezadowolenie, ponieważ musieli przyznać, iż okazali się ignorantami, choć wcześniej sądzili, że ich wiedza jest wystarczająco duża.
W utworze Platona „Obrona Sokratesa”, widać wyraźnie, że Sokrates kpi ze swoich oskarżycieli Meletosa i Anytosa: „jakieś wy odebrali wrażenie od moich oskarżycieli, tego nie wiem; bo i ja sam przy nich omalże się nie zapomniał”. Jednocześnie uważa, że to wszystko, co głosi w swojej mowie obronnej, jest powtórzeniem tego, co już usłyszeli, ci, którzy go słuchali. Filozof przedstawia obraz swoich oskarżycieli, a następnie zaczyna zaprzeczać zarzutom przeciwko niemu. Przedstawia różne sytuacje, w których przekonuje siebie samego o swojej mądrości, jednocześnie niewiedzy podczas rozmów z ludźmi i cały czas twierdzi, że on wie, iż nic nie wie.
Oceniając efekt mowy Sokratesa w świetle ostatecznego wyroku, nie ma wątpliwości, że jego mowa okazała się bezskuteczna, gdyż został on skazany. Jednak podstawowym celem jego mowy procesowej było wyjaśnienie sobie i innym znaczenia działalności filozoficznej, jaką uprawiał. Daje to nam ważną wskazówkę dla interpretacji tekstu Platońskiego. Skłania do wniosku, że pomiędzy filozofią a nawykami społecznymi istnieje trudny do pogodzenia konflikt.
Sokrates uważał, że ludzie dążą do szczęścia i do pożytku, a prawdziwe szczęście i prawdziwy pożytek daje tylko dobro. Prawdziwym dobrem jest cnota, cnota jest jedna, bo każda cnota jest wiedzą, zdobywając wiedzę osiągamy dobro, a z nim pożytek i szczęście. Wyłania się stąd proste wskazanie życiowe: należy szukać wiedzy, a kto może powinien i innych wiedzy uczyć. Sokrates nie tylko głosił taką ogólną teorię, ale zastosował ją do siebie, z żelazną konsekwencją kierował swym życiem zgodnie z teorią. Dzisiaj ludzie również dążą do szczęścia jednak nie kierują się tym aby postępować dobrze, współczesny człowiek wyniósł na najwyższy piedestał szczęścia wartość pieniędzy, a dużo pieniędzy można zdobyć albo solidną wytrwałą pracą albo oszustwami i kradzieżami. Niestety większa część społeczeństwa w drodze do osiągnięcia swojego wymarzonego szczęścia musi stosować te gorsze środki, które na pewno nie mają nic wspólnego z dobrem o jakim mówił Sokrates. Uważam, że nie zawsze zdobywanie wiedzy prowadzić ma do osiągnięcia dobra, a co za tym idzie do pożytku i szczęścia, chociaż tak powinno być.
Sokrates wskazał na zalety, które są jedne dla całego rodu ludzkiego: sprawiedliwość, odwaga, panowanie nad sobą, są zaletami zawsze i wszędzie. Nazywając te zalety „cnotą”, dał temu wyrazowi bardziej specjalne, a właściwie zupełnie nowe znaczenie. Wytworzył nowe pojęcie cnoty przez to, że spośród zalet człowieka wyodrębnił specjalnie zalety moralne. W dzisiejszych czasach takie ideały jak odwaga brzmią jakby były z innej epoki i nie miały nic wspólnego z dniem dzisiejszym, chociaż są to bardzo piękne pojęcia, które jako najwyższe wartości powinny służyć nam za najlepszą drogę w życiu. We współczesnym życiu nie ma na nic czasu, trzeba szybko dążyć do kariery i pieniędzy, nie potrafimy w pewnych sytuacjach panować nad swoimi emocjami, jesteśmy nerwowi, a nawet zdarza się, że agresywni.
Sokrates twierdził, iż czyn jest niezawodnie dobry, gdy wypływa zeń właśnie pożytek, a zalecając sprawiedliwość czy lojalność, wysiłek w pracy, czy kompetencję w zawodzie, powoływał się na płynącą stąd korzyść. Natomiast to twierdzenie jest bardzo mocno zakorzenione w mentalności współczesnych ludzi, człowiek współczesny ma świadomość tego, że jedynie ciężką pracą i wyuczeniem można osiągnąć satysfakcję oraz zbierać później plony swojej pracy.
Sokrates uważał, że o postępowaniu człowieka decyduje jego moralna świadomość, czyli wiedza o wartościach moralnych, a zło pochodzi z nieświadomości: „nikt umyślnie i z świadomością zła nie czyni”. Zaznaczył, że brak w życiu człowieka etyki moralnej sprawiłby, że upodobniłby się on do zwierzęcia rozumnego, lecz gotowego czynić złe świadomie: „Człowiek to ten, który rozpoznaje dobro i powinien je czynić” mawiał. I nie może być inaczej: skoro dobro jest pożyteczne i gwarantuje szczęście, nie ma powodu, aby ktoś, kto je zna, nie czynił go. „Jest to jedno i to samo wiedzieć, co jest sprawiedliwe, i być sprawiedliwym”. To była definicja Sokratesa. W ten sposób jednoznacznie świadczy, że najważniejsze zasady w egzystencji ludzkiej to prawa etyczne, które stanowią niejako fundamenty człowieczeństwa. Dzisiaj wszelkie prawa moralne schodzą na dalszy plan, nawet można by było powiedzieć, że są jedynie na pokaz, a przecież to właśnie prawa etyczne wyróżniają nas od zwierząt, może dlatego utarło się współczesne wyrażenie o tak zwanym „prawie dżungli”. W drodze na szczyt nie można „bawić się” w przestrzeganie zasad moralnych, trzeba bez żadnych skrupułów wspinać się coraz wyżej.


Jest autorem słynnej maksymy, której pełne brzmienie jest następujące: „Wszystko, co wiem, to to, że nic nie wiem, inni natomiast sądzą, że wiedzą to, czego nie wiedzą”. Uważany był za dziwaka, który spacerował w podartym płaszczu po Atenach i zmuszał napotkanych ludzi do rozmów na tematy etyczne. Swoimi poglądami i postępowaniem drażnił ludzi i naraził się wielu osobistościom. Dzisiaj rolę szaleńca, który odkrywa przed ludźmi ich całą niewiedzę, pełnią media. Można nawet powiedzieć, że media w pewnym zakresie spełniają rolę Sokratesa, wytyczają pewne wartości, którymi należy się kierować, programy informacyjne starają się wydobyć całą prawdę, takiego rodzaju programy jak na przykład: „Co z tą Polską?”; „Teraz My” mają na celu nie tyle ośmieszyć i udowodnić komuś, że nic nie wie, a sprawić aby zaczęto poprzez rozmowę rozważać pewne problemy, zastanowić się nad swoim postępowaniem, nakłonić zwykłych szarych ludzi przed telewizorami do myślenia. Tak jak Sokrates narażał się poprzez ośmieszanie wielu osobistościom, tak również media mogą kogoś drażnić, chociaż na pewno takie postępowanie jak w przypadku Sokratesa nie kończyło się tak tragicznie.
Sokrates był postacią w każdym względzie wyjątkową. Mówiono o nim „chodzący ideał”, mając na uwadze jego walory umysłowe. Uważał, że ciało to tylko więzienie dla duszy, więc „nigdy w świecie nie potrafimy zdobyć i posiadać w pełni tego, czego pragniemy”. Sokrates całe życie starał się szukać prostych definicji tego co złe i dobre. Był pierwszym przedstawicielem stanowiska wynoszącego dobra moralne ponad wszystkie inne. Sokrates z żelazną konsekwencją kierował swym życiem zgodnie z teorią, w dzisiejszych czasach zdarza się bardzo rzadko, aby ktoś nie tylko wygłaszał wielkie przemowy typu: jak masz postępować, aby być szczęśliwym, a przy okazji sam stosował się do ostro wytyczonych przez niego kryteriów filozofii życiowej. Ciężko we współczesnym świecie trzymać się nienagannie swych zasad, życie w teraźniejszym świecie nie pozwala na to.


Poglądy Sokratesa są uniwersalne i również adekwatne do naszej epoki. Jednak sama myśl o tym, że we współczesnym świecie poglądy i styl życia Sokratesa będą obowiązywać wszędzie i każdy człowiek będzie się kierował jego filozofią, jest myślą niestety utopijną. Na pewno część jego zasad jest przestrzegane przez pewną grupę ludzi. Świat byłby niemal idealny gdyby każdy człowiek stał się zagorzałym zwolennikiem poglądów Sokratesa.
Odkrycie Sokratesa zmieniło nasz sposób myślenia. Refleksja filozoficzna uzyskała niezależność od wszelkich norm. Stała się narzędziem, za pomocą, którego możemy oceniać siebie i innych, prowadząc dyskusje, co do sensu moralnego naszych działań. Myśl i siła polityczna oraz presja grupy, mimo tego, że wielokrotnie okazują się skuteczne, nie mogą całkowicie usunąć z naszej świadomości przekonania, że owa skuteczność nie musi pozostawać w żadnym związku ze słusznością, dobrem i sprawiedliwością.
Sokrates jest postacią barwną i ukazującą wiele zalet współczesnemu człowiekowi. Jego wszystkich poglądów nie sposób wymienić. Sądzę jednak, iż tezą najgłębiej zapadającą w pamięć są słowa: „Wszelkie dobro, jakim jest cnota nie jest wrodzone. Można je nabyć, przeto od nas samych zależy, czy to dobro posiadamy”. Podsumowując muszę stwierdzić, że chociaż styl życia i ideały wyznawane przez Sokratesa mogą być aktualne we współczesnym świecie, to niestety nie są, a powinny. Życie według jego filozofii byłoby piękne, można nawet powiedzieć, że idealne.






Literatura

• Platon, „Obrona Sokratesa”, Warszawa 1958
• W. K. C. Guthrie, „Sokrates”, Przeł. K. Łapiński i S. Żuławski, Warszawa: Fundacja Aletheia, 2000
• Anthony Gottlieb, „Sokrates”, Warszawa 1998

Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 8 minut

Typ pracy