profil

List dziecka do matki z łódzkiego getta.

poleca 85% 160 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Droga Mamo!
Jestem głodny! Muszę do Ciebie napisać, bo jest mi tu bardzo źle. Z każdym dniem umiera tu coraz więcej ludzi. najczęściej z głodu i chorób. Wczoraj wybuchł u nas pożar, mamo ja juz nie mam siły! Krążą pogłoski, że przeniosą Nas do Chełmna. Mamo, boję się! Przez jakiś czas myslałem o samobójstwie, ale myśl o tym, że kiedyś się stąd wydostanę i będę żył razem z Tobą podtrzymuje mnie na duchu.
Niedawno była u nas, w getcie, selekcja...przeżyłem. Jakiś tydzień temu dali nam cukierki, każde dziecko dostało po jednym, nawet nie wiesz jak się cieszyłem, nigdy nie spodziewałem się, że są one takie dobre. idzie wiosna, w całym obozie pachnie kwiatami, ale nawet tak piękny zapach nie potrafi wprowadzić nas w dobry nastrój. Niektórzy tutaj dorabiają korepetycjami, lub pracą, ja też kiedyś załapałem się na robotę. Boła ona bardzo męcząca, ale opłaciło się, bo dostałem dość duże wynagrodzenie. Pieniądze się skończyły, a ja cierpię głód. Chciałbym jeszcze trochę popracować, ale nikt mnie nei chce, bo jestem za mały. Ludzi wolą wziąć moich kolegów, którzy sa wyżsi, trochę starsi i silniejsi.
Mamo z jednej strony chciałbym, żebyś tu była, ale z drugiej strony nie chciałbym, abys cierpiała razem ze mną. mamusiu droga nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek do Ciebie napsizę, ale wiedz, że bardzo Cie kocham i jezełi kiedyś wydostanę się stąd i będę mógł być z Tobą juz na zawsze to już nic więcej do szczęścia mi nie będzie potrzebne.
Muszę kończyć, bo przyszedł kolega, który dostarczy Ci ten list. Kocham Cię mamusia i tęsknię za Tobą. Nie wiem ile jeszcze wytrzymam w tym piekla, ale chcę żyć dalej...dla Ciebie.

Twój kochany syn

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta