profil

List do rodziców

poleca 85% 1988 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Drodzy Rodzice!
Właśnie wróciłam z wycieczki rowerowej, na której byłam z Magdą i Agą.
Miałyśmy pojechać do jakiegoś niewielkiego miasteczka, ale po przejechaniu jakichś dwóch kilometrów, w małej wiosce, spotkałyśmy Łukasza, który zaproponował nam, abyśmy, zamiast jechać do miasta, poszły z nim i Pawłem na łąkę.
Nie chcąc im odmówić - zgodziłyśmy się na krótszą wycieczkę.
Gdy dotarłyśmy na miejsce, cała trawa była porośnięta kwiatami.
Jedne były niebieski, drugie zaś czerwone, a jeszcze inne żółte. Było ich tak wiele, że nie możnabyło ich zliczyć!
Siedliśmy prawie w sammym środku tego "kolorowego raju", gdzie czyliśmy się, jakby wszystkie te piękne kwiaty zrobiły wieniec, którym byliśmy otoczeni.
Siedzieliśmy przez chwilę w ciszy i skupieniu.
Wtedy zobaczyłam przed sobą niezwykle pięknego kwiata, którym była piwonia.
Był to piękny, różowy kwiatek, który zachwycił mnie swoim cudownym ułożeniem płaków, wyglądającymi jak zwinięta kulka.
Gdy Paweł zaczął coś do nas mówić, wszyscy ocknęli się jakby z transu.
Dopiero wtedy zauważyłam, że w miejscu, w którym siedzimy, jest najwięcej piwonii na całej łące!
W końcu Magda spojrzała na zegarek i zawołała, że jest już bardzo późno.
Zrobiłam więc bukiet z piwonii i wróciliśmy do domu.
Teraz nasz dom wygląda jak "rajska łąka" - pełno w nim ślicznych kawiatów!
Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieję, że niedługo się zobaczymy.
Wasza córka
Ania

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta