profil

Konstanty Ildefons Gałczyński, Kryzys w branży szarlatanów, Ulica towarowa, O naszym gospodarstwie, Prośba o wyspy szczęśliwe, Serwus madonna, O mej poezji

poleca 87% 103 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Konstanty Ildefons Gałczyński
BIOGRAFIA
CHRONOLOGIA: Gałczyński urodził się 23 I 1905 r. w Warszawie, tam też zmarł 6 XII 1953 r.
MŁODOŚĆ, DEBIUT: Po wybuchu I wojny światowej wraz z rodzicami został ewakuowany i lata 1914-18 spędził w Moskwie. W 1915 roku zaczął pisać pierwsze wiersze; na łamach prasy debiutował w 1923 roku. Studiował filologię angielską i kla¬syczną na Uniwersytecie Warszawskim, ale studiów nigdy nie ukończył. W latach 1926-28 służył w wojsku. Współpracował z pismem „Kwadryga", był jednym ze współ-założycieli grupy poetyckiej pod tą samą nazwą. Pisał także dla tygodnika satyrycznego „Cyrulik Warszawski". W 1930 roku ożenił się z Natalią Awałow, której poświęcił wiele wierszy. W latach 1931-33 pracował w Berlinie w konsulacie polskim jako referent kulturowy, w tym czasie wiele podróżował po Niemczech. W 1934 roku zamieszkał w Wilnie, a następnie, otrzymawszy propozycję współpracy z tygodnikiem „Prosto z mostu", przeniósł się do Warszawy. Zamieszkał w Aninie.
LATA II WOJNY: Po wybuchu wojny w 1939 roku został wcielony do wojska, a 17 września dostał się do niewoli niemieckiej. Wojnę spędził w obozach jenieckich, m.in. w Altengrabow.
LATA POWOJENNE: Po wojnie podróżował po Europie Zachodniej, ale w 1946 roku zdecydował się powrócić do kraju i zamieszkać w Krakowie. Współpracował z tygodnikami: „Przekrój", „Tygodnikiem Powszechnym", „Odrodzeniem". Po kilku latach przeniósł się na stałe do Warszawy. Na wakacje wyjeżdżał do Nieborowa i do leśniczówki „Pranie" na Mazurach.
TWÓRCZOŚĆ: W początkowej fazie twórczości poezja Gałczyńskiego przypomi¬nała dokonania skamandrytów. Jednak z czasem poeta wykształcił swój oryginalny groteskowo-żartobliwy styl. Gałczyński debiutował w 1929 roku poetycką powieścią pt. Porfirion Osiełek czyli Klub Świętokradców. W latach współpracy z ugrupowaniem „Kwadryga" kształtują się dwa główne nurty poetyckie jego twórczości: pierwszy - bli¬ski poezji Villona i Rimbauda - model poezji uciekającej od rzeczywistości w świat cyganerii (Szekspir i chryzantemy), drugi - groteskowy (poemat Koniec świata). W trak¬cie pobytu w Berlinie Gałczyński napisał Bal u Salomona (1931). W drugiej połowie lat 30. poeta rozpoczyna ostry atak na inteligencję, w tym czasie powstają też utwory krytykujące rządy sanacyjne: Zima z wypisów szkolnych, Skumbrie w tomacie. W latach współpracy z „Prosto z mostu" pisarz zbliżył się do kręgów prawicowo-nacjonalistycz-nych. W czasie wojny powstały utwory o tematyce wojennej np.: Pieśń o żołnierzach
z Westerplatte, List jeńca, Matka Boska Stalagów. Po wojnie Gałczyński w dalszym ciągu krytykuje inteligencję, pisze także cykl miniatur Zielona Gęś oraz felietonów Listy z fiołkiem, drukowanych w „Przekroju". W latach socrealizmu poeta pisze kilka utwo¬rów spełniających zapotrzebowanie ówczesnego ustroju; pod koniec życia w jego wierszach pojawia się nurt refleksyjny: np. Śmierć Andersena. Ostatni duży cykl to dziesięć Pieśni (1953) napisanych w leśniczówce „Pranie". Gałczyński jest także auto¬rem utworów satyrycznych: poematu Chryzostoma Bulwiecia podróż do Ciemnogrodu (1954), farsy Babcia i wnuczek czyli Noc cudów. Poeta dokonywał także przekładów z literatury rosyjskiej, niemieckiej i francuskiej.

KULTURA JARMARCZNO-PROLETARIACKA

Kryzys w branży szarlatanów

INTERPRETACJA
FASCYNACJA JARMARCZNYM FOLKLOREM: przedstawiona w wierszu sytua¬cja to scena na targu. Sprzedawca-szarlatan oferuje kupującym towary. Handlarz nazwany jest przez poetę szarlatanem, gdyż sprzedaje przedmioty, które rzekomo mają moc magiczną:
„Mam lalki od miłości, maści od samotności i Polikarpa kość".
Popyt na czarodziejskie sztuczki i magię niestety się skończył, nikt nie chce kupo¬wać oferowanych towarów, nikt nie wierzy sprzedawcy: „Ale krzyk nie pomaga, wszyscy mówią, że blaga ".
Sprzedawca jest zmarznięty, boi się, że nic nie sprzeda, dlatego też prosi Matkę Boską o wsparcie:
„ Więc ty, Najświętsza Panno, dopomóż szarlatanom, by nie pomarzli zimą jak wróble".
Utwór stanowi wyraz zafascynowania Gałczyńskiego jarmarkiem i cyrkiem oraz kulturą karnawałową.
MANIFEST POETYCKI: sprzedawcę-szarlatana można porównać do twórcy, który oferuje ludziom cuda, czarodziejskie sztuczki. Kierujący się zdrowym rozsąd¬kiem i przyziemni ludzie nie wierzą jednak w cuda sztuki i nie potrzebują jej. Artyści, podobnie jak handlarz z wiersza, często nie doceniani za życia, egzystują w biedzie.
Ich dzieła nie zawsze są użyteczne społecznie, ale zawsze ubarwiają monotonię życia i szarość dnia codziennego, dlatego też są wartościowe.
ANALIZA
BUDOWA: wiersz ma budowę ciągłą, przeważają wersy siedmiozgłoskowe. W utworze występują nieregularne rymy, zarówno parzyste: („bylin" - „chyli"), jak i dalsze („pudle"- „wróble").
ŚRODKI ARTYSTYCZNE:
Nazwa Cytat Omówienie
epitety „w diabelskim pudle" wskazuje na nieczyste moce, jakimi posługu¬je się szarlatan
potoczne słownictwo „—Hej, panowie, paniusie" wprowadzenie realiów życia codziennego, at-mosfery jarmarku
zdania wy-krzyknikowe „z febry od rana drżę!" przyczyniają się do udramatyzowania ukaza-nej sytuacji
wyliczenia „ Ocet siedmiu złodziei / i babi¬loński kleik, / i poudre de po-urlimpimpim..." groteskowa różnorodność towarów, które ma do zaoferowania handlarz

Ulica towarowa
INTERPRETACJA
PODMIOT LIRYCZNY: mieszkaniec miasta, wrażliwy obserwator, umie dostrzec piękno, ale i brzydotę jednej z miejskich ulic, bezbłędnie wyczuwa jej zmie¬niający się wraz z nadejściem nocy nastrój. Jest to związane z zachowaniem jej mieszkańców, którzy, jak się okazuje, szukają banalnych rozrywek, ich sposób na spędzenie wolnego czasu budzi przygnębienie i smutek podmiotu lirycznego.
POETYCKI OBRAZ ROBOTNICZEJ DZIELNICY: poeta przedstawia w wierszu ulicę Towarową, typową ulicę dzielnicy robotniczej, z całym jej jarmarcznym folklo¬rem: „Tutaj wieczorem faceci grają na mandolinach". Centralnym miejscem tej ulicy jest fabryka, ale jest tu także kino, a nad wszystkim unosi się poetycki księżyc. Wczesnym wieczorem ulica jest barwna i kolorowa: „jest naprawdę wesoło, gdy księżyc wschodzi nad kinem". Dziewczyny pracujące w fabryce są dla poety „proletariackimi aniołami", to one ożywiają ulicę, wprowadzają element piękna:
„blondynki smukłe i smaczne, w oczach z ukrytym szafirem: (...) pierś pokazują słońcu, piękną jak lirę".
Nocą radosny i jarmarczny nastrój ulicy Towarowej znika, okolica staje się groźna: „mgłami i alkoholem ulica Towarowa rośnie i boli".
Poeta zwraca uwagę na szarość, jednostajność życia robotników. W chwilach wol¬nych od pracy jedyną rozrywką jest alkohol, pijacka orgia. W ten sposób Gałczyński ukazuje degenerację tego środowiska.
ANALIZA
BUDOWA: wiersz jest zbudowany z trzech czterowersowych zwrotek. Wersy ma¬ją różną długość, rymy są nieregularne. Język utworu jest prosty, często zbliżony do potocznego.
ŚRODKI ARTYSTYCZNE:
Nazwa Cytat Omówienie
epitety „blondynki smukłe i smaczne" uroda dziewczyn-robotnic ożywia atmosferę ulicy Towarowej
porównania „gwiazdy są jak porzeczki" porównania wprowadzają element niezwy-kłości w codzienne realia ulicy dzielnicy ro-botniczej
personifikacja „ręka wiatru porusza" uniezwyklenie obrazu ulicy
metafory „anioły proletariackie" robotnice, najpiękniejsza część proletariatu

RODZINNE SZCZĘŚCIE POETY

O naszym gospodarstwie

INTERPRETACJA
SYTUACJA LIRYCZNA: codzienność, przeciętność; jest wieczór, po kolacji.
BOHATEROWIE LIRYCZNI: małżeństwo Gałczyńskich.
ELEMENTY BAŚNI, NASTRÓJ: codzienne, zwykłe gospodarstwo Natalii i Konstantego, czyli małżeństwa Gałczyńskich to kraina baśniowa i pełna łagodnego szczęścia. Klamrą kompozycyjną utworu jest apostrofa: „O zielony Konstanty, o srebrna Natalio!". Użyte tutaj kolory kojarzą się z optymizmem, ilustracjami do baśni. Ele¬menty realności: dzbanuszek, musztarda współegzystują z baśniowymi motywami:
„skrzacik chodzi z halabardą". Poeta opiewa uroki swojego życia rodzinnego i harmo¬nijnego szczęścia z żoną.
ANALIZA
BUDOWA: wiersz jest złożony z sześciu trzynastozgłoskowych wersów. Ma budowę klamrową dzięki apostrofie: „O zielony Konstanty, o srebrna Natalio!" ŚRODKI ARTYSTYCZNE: apostrofa.

Prośba o wyspy szczęśliwe
INTERPRETACJA
PODMIOT LIRYCZNY: podmiotem lirycznym wiersza jest mężczyzna, który zwraca się do ukochanej kobiety.
MARZENIA O UTOPII: w utworze pojawia się motyw wysp szczęśliwych, utopij¬nej krainy, w której panuje wieczne szczęście. Takie pełne szczęśliwości miejsca poja¬wiają się w różnych kulturach i religiach. Wyspy szczęśliwe (pola elizejskie) występują w mitologii greckiej. Podmiot liryczny prosi swoją ukochaną, aby zabrała go do owej krainy szczęśliwości:
„A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź, wiatrem łagodnym jak kwiaty rozwiej, zacałuj".
Wiersz jest także prośbą o miłość, o zatracenie się w niej, o czym świadczą słowa i wyrażenia: „zacałuj", „ukołysz i uśpij", „myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością". Poeta wierzy, że miłość przemienia rzeczywistość w baśń i utopię, a ukochana kobieta jest przewodniczką, która odkrywa tajemnice świata: „rozmowy gwiazd na gałęziach po¬zwól mi słyszeć zielonych ". W miłości poeta próbuje odnaleźć własną Arkadię (krainę szczęścia).
ANALIZA
BUDOWA: wiersz jest zbudowany z dwóch zwrotek czterowersowych. Jest to wiersz biały, bezrymowy. Większość wersów ma 13 zgłosek. ŚRODKI ARTYSTYCZNE:
Nazwa Cytat Omówienie
epitety „wiatrem łagodnym", „wyspy szczęśliwe", „snem muzykal-nym" wprowadzają atmosferę szczęścia, spokoju, łagodności
apostrofa „A ty mnie na wyspy szczęśli-we zawieź " utwór jest bezpośrednim wyznaniem miło-snym wobec ukochanej kobiety
metafory „rozmowy gwiazd", „snem muzykalnym zasyp" wprowadzają atmosferę baśniowości

O POEZJI

Serwus, madonna
INTERPRETACJA
PODMIOT LIRYCZNY I ADRESAT: podmiotem lirycznym jest poeta, który
zwracając się bezpośrednio do „madonny" określa swój poetycki program. Madonna, która kojarzy się z Matką Boską, w wierszu Gałczyńskiego jest prawdopodobnie muzą poety. Podmiot liryczny zwraca się do niej w sposób poufały: „Serwus, madon¬na ". Kobieta, do której mówi, jest mu bliska:
„ To ty jesteś, przybrana w złociste kaczeńce,
kwiaty mego dzieciństwa, ty cicha i wonna -(...)
a tyś jest matka moja, kochanka i muza".
KONCEPCJA ŻYCIA I POEZJI: podmiot liryczny przedstawia swojej muzie poglądy na życie i sztukę. Poeta jest „cyganem", który doświadczył wszystkiego - „noc deszczowa i wiatr, i alkohol". Nie uważa, że posiadł tajniki mądrości: „Przecie nie dla mnie spokój ksiąg lśniących wysoko", nie dba o sławę, ani o dobrą reputację - „znają mnie redaktorzy, zna policja konna". Życie określa poeta jako „sen wariata śniony nieprzy¬tomnie", a więc obłęd pozbawiony sensu, którego nie da się zaplanować i przewi¬dzieć. Podmiot liryczny ma typową dla średniowiecza świadomość przemijania -
„Byli inni przede mną. Przyjdą inni po mnie." Poezja jest dla niego sposobem życia, tak jak dla młodopolskich dekadentów, którzy nie dbali o sławę, a dnie i noce wypełnia¬li alkoholem i włóczęgą. W wierszu widoczne są echa poezji francuskich poetów: Rimbauda i Verlaine'a.
ANALIZA
BUDOWA: wiersz jest zbudowany z pięciu czterowersowych zwrotek. Z wyjąt¬kiem pierwszej strofy każda zwrotka składa się z trzech wersów 13-zgłoskowych i ostatniego, pełniącego funkcję refrenu - „Serwus, madonna", 5-zgłoskowego. W wierszu występują rymy krzyżowe: abab:
„Nie gardź wiankiem poety, łotra i łobuza; 13 (7+6) a znają mnie redaktorzy, zna policja konna, 13 (7+6) b a tyś jest matka moja, kochanka i muza - 13 (7+6) a serwus, madonna" 5 b
ŚRODKI ARTYSTYCZNE:
Nazwa Cytat Omówienie
epitety „życie wiekuiste", „śmierć płonna " stylizacja na średniowieczną balladę
porównanie „sława dźwięczy jak wieża stu-dzwonna " podkreśla siłę oddziaływania sławy
apostrofa „To ty jesteś" bezpośredni zwrot do adresatki uobecnia ją w wierszu
metafora „sen wariata śniony nieprzyto¬mnie " życie jako obłęd, coś nierealnego, na co nie mamy wpływu; metafora życia jako snu była popularna w renesansie i baroku

O mej poezji
INTERPRETACJA
PODMIOT LIRYCZNY: jest nim poeta-artysta, człowiek utalentowany, o wyjąt¬kowej wrażliwości.
POEZJA - „PROSTE DZIWY": Galczyński stara się oddać specyfikę własnej poe¬zji, chce przekazać, czym jest twórczość z punktu widzenia artysty. Pisanie wierszy jest dla Gałczyńskiego przenoszeniem się w fantazyjny świat snu („noc księżycowa"), harmonią („wielkie uspokojenie"), odkrywaniem cudowności w codzienności („proste dziwy"), zachwytem najbliższym otoczeniem:
„ to kraj, gdzie w lecie stary kot usnął pod lufcikiem krzywym na parapecie".
Proste słownictwo, brak metafor sugerują, że poezja jest codziennością, radością, ale także umiejętnością odnajdywania cudowności w zwykłym świecie.
ANALIZA
FORMA: wiersz ma formę wyliczanki, w kolejnych wersach poeta przytacza okre¬ślenia poezji.
BUDOWA: wiersz jest złożony z trzech czterowersowych zwrotek o rymach krzy¬żowych. Wersy są różnej długości:
„Moja poezja to noc księżycowa, 11 a
wielkie uspokojenie; 7 b
kiedy poziomki słodsze są w parowach 11 a
i słodsze cienie" 5 b

Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 11 minut