profil

Mirosław

poleca 85% 108 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Osada istniała tu prawdopodobnie na przełomie XIII i XIV w. (kroniki jabłonowskie wymieniają rok 1322), choć od początku XV w. znana była pod różnymi nazwami: Miroslawe, Mirosławice, Myroslawe, Miroslawicze... Jednymi z pierwszych właścicieli Mirosławia byli Jabłonowscy herbu Zaremba. Po nich wieś należała m.in. do Przecławskich, Kierskich, a w XVIII w. do Johana E. Salonona, który sprzedał te ziemie Reglowi. Kroniki wspominają o zatargach miejscowych dziedziców z okolicznymi mieszkańcami. W 1651 r. mirosławski majątek złupili chłopi z Jabłonowa, napędzając przy okazji dziedziczce Elżbiecie Borkowskiej wielkiego strachu, a w 1691 r. na mirosławski młyn zbrojnie ruszyli mieszczanie ujscy. Długo toczyły się później procesy o odszkodowanie. Legenda głosi też, iż mieszkańcy Mirosławia byli, 25 lipca 1655 roku, świadkami przeprawy wojsk szwedzkich przez Noteć i poddania się pospolitego ruszenia szlachty wielkopolskiej. Ponoć w miejscowym pałacu doszło do krwawej bitwy między obrońcami ojczyzny, a zdrajcami i najeźdźcami. Ciała zabitych pogrzebano wokół pałacu, a na grobach posadzono drzewa. Dopiero po powstaniu wielkopolskim zaczęły osiedlać się tu polskie rodziny, dla których wykupiono poniemieckie gospodarstwa. Powstanie zapisało w Mirosławiu również swą tragiczną kartę. 7 lutego 1919 r., podczas bitwy z oddziałami Grenzschutzu, zginęło czterech powstańców; jednego z nich, rannego, bestialsko dobito uderzeniem kolby w głowę. Powstańców pochowano na miejscowym cmentarzu, na ich mogile stoi dzisiaj pomnik. Natomiast w miejscu tragicznego zdarzenia, w centrum wsi, na rozstaju dróg, ustawiono Krzyż Niepodległości z kapliczką Matki Boskiej Ostrobramskiej. Kapliczkę ufundował Józef Kucewicz, ostatni właściciel majątku, który przywędrował tu z rodziną aż z Wilna. Było to jego wotum wdzięczności za ocalenie życia w wojnie polsko - bolszewickiej . Uroczyste poświęcenie pomnika powstańców i krzyża, 15 sierpnia 1933 r., było wyjątkowym świętem wsi. Na mszy pod Krzyżem Niepodległości spotkały się m.in. oddziały Związku Powstańców i Wojaków, "Sokoła", jednostki Straży Granicznej. Wielką rolę w tamtych czasach odgrywała miejscowa szkoła, w której uczyła, znana tu i szanowana, nauczycielka Jadwiga Matejanka. Ona założyła m.in. Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Żeńskiej - "Młode Polki", przygotowywała przedstawienia teatralne, uroczystości wiejskie. Do dziś w ujskim kościele przechowywany jest sztandar "Młodych Polek" z Mirosławia. Istotne znaczenie miał też dom gminny. Ważnym miejscem spotkań była wówczas kuźnia - nieopodal krzyża, jak i sklep kolonialny Stanisława Henschkego. Chłopi często dyskutowali przy piwie u Bringmana...
Już pod koniec sierpnia 1939 r. wiele rodzin ewakuowano ze wsi. Jedną z pierwszych oznak okupacji było ścięcie przez miejscowych Niemców, pod osłoną nocy, krzyża na rozstaju dróg... Po wojnie krzyż powrócił na swoje miejsce, wrócili też wygnańcy, osiedlili się nowi przybysze. Dopóki istniał pałac w parku, organizowano tam zabawy, przedstawienia, dożynki. Z czasem obiekt podupadł, stał się kompletną ruiną i w latach 70. została po nim kupka gruzu. Z kolei w roku 1970 uruchomiono Wytwórnię Podkładów Strunobetonowych -zatrudniającą do kilkuset osób z dołu i okolicznych miejscowości; z górki pracują w nim tylko dwie osoby. Zakład ma własny ośrodek zdrowia, mieści się w nim również biblioteka. Głównie dzięki WPS funkcjonuje linia kolejowa.
Jedną z ważniejszych inicjatyw miejscowej społeczności było wybudowanie na cmentarzu kaplicy.
Wieś jest zwodociągowana, oświetlona stylowymi lampami, wkrótce zacznie się budowa kanalizacji. Sątu trzy sklepy spożywczo - przemysłowe oraz pijalnia piwa. Działa OSP. Mieszka tu dzisiaj 586 osób. Najwięksi gospodarze (ok. 40 ha) to: Grzegorz Ignacy, Krzysztof Cyrulik, Marceli Sawiński i Roman Pawlus.

W ostatnich latach głośno jest o Mirosławiu za sprawą tutejszej szkoły, która dość długo pracowała w ciężkich warunkach. Dzięki inicjatywie i uporowi Stefanii Ludwiczak oraz wsparciu wielu ludzi w 1991 r. dobudowano do starego budynku nowe skrzydło. Obecnie mieści się tu sześciokla-sowa szkoła podstawowa i oddział przedszkolny. W 1995 r. nadano szkole, jako jedynej w Polsce, imię 12-letniej, nieżyjącej już, pisarki - Agnieszki Bartol. Placówka zyskała wielu przyjaciół i sponsorów. Goszczą w niej poeci, artyści, politycy; bardzo często bywa Marek Borowski - wicemarszałek Sejmu RP. Teraz tu odbywa się wiele imprez kulturalnych, mieści się dziecięca galeria plastyczna.

Mirosław leży niedaleko Noteci. Okoliczne lasy słyną z obfitości grzybów. Sołtysem wsi od 2003 r. jest Dorota Narożna.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty