profil

Tajlandia

poleca 88% 104 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Pierwsze kroki turysta stawia przeważnie w Bangkoku, bajecznie kolorowej stolicy kraju, której nazwa oznacza „miejsce, gdzie kwitną śliwy". Ta ponad sześciomilionowa metropolia - z nowoczesnymi autostradami i wieżowcami, wielka światowa giełda i tętniąca życiem chińską dzielnica Chinatown, zachowała niepowtarzalna urodę i orientalny klimat. Pocięte siecią kanałów - klongów. miasto nazywane bywa Wenecją Wschodu. Każdego ranka na kanałach odbywają się wodne targi. Na łodziach przypływają piramidy owoców i warzyw. Handel odbywa się pośród charakterystycznych dla Tajlandii domków, ustawionych na palach. Czynne są wodne restauracyjki, grają tajskie orkiestry.


Trasa wycieczki po Bangkoku obowiązkowo prowadzi do Wielkiego Pałacu Królewskiego. Mieści się tam mauzoleum i biblioteka, a bram strzegą kamienne posągi lwów. Najbardziej efektownym obiektem jest jednak kaplica pałacowa Wat Phra Kaew. Ściany prostokątnego budynku pokryte są mozaikami ze złoconych łusek. Do środka należy wchodzić boso. Kobiety muszą mieć zakryte ramiona i kolana, mężczyźni powinni pamiętać o długich spodniach. Nic wolno rozmawiać, nawet szeptem. Uwaga zwiedzających koncentruje się na Buddzie Szmaragdowym. Wykonana z nefrytu statuetka jest talizmanem panującej dynastii Chakri. Król Rama IX - kompozytor jazzowy i autor hymnu narodowego - osobiście zmienia trzy razy w roku szaty Buddy.


Warto też odwiedzić Wat Pho. malowniczy zespół klasztorny, najstarszy i największy w stolicy. To tutaj znajduje się jeden spośród posągów Buddy, najbardziej godnych uwagi - liczący 46 m długości i 15 m wysokości Leżący Budda. Egzotyki temu niezwykłemu miejscu dodają przechadzający się po klasztornych korytarzach mnisi ubrani w pastelowe stroje. Przyglądając się zakonnikom warto pamiętać, że co dwudziesty mężczyzna w Tajlandii mieszka w klasztorze.


Oprócz Bangkoku, celem większości wycieczek Jest wyspa Phuket i kąpielisko tej samej nazwie, położone u zachodnich wybrzeży Półwyspu Malajskiego. Wyspa słynie ze wspaniałej przyrody, znakomitego klimatu i smacznej kuchni. Turyści maja tam do dyspozycji niezliczone atrakcje. Mogą np. wybrać się na przejażdżkę słoniem po parku narodowym Khao Pra Teo. W dziewiczej dżungli będą mieli okazję spotkać maleńkie małpki - gibony i popatrzeć na bajecznie kolorowe egzotyczne ptaki. Podróżnicy lubiący silne emocje mogą zwiedzić fermę krokodyli, na której odbywają się mrożące krew w żyłach pokazy. W czasie seansu treserzy bez zmrużenia oka wkładają głowę do paszczy gada. Turyści, którzy zamiast przygody wolą wypoczynek, wylegują się w cieniu palm kokosowych.


Jeżeli komuś znudzi się wyspa, może popłynąć do malowniczej zatoczki Phang Nga. Wystające zwody postrzępione skały i przepiękne groty zachwyciły amerykańskich filmowców. Tam właśnie nakręcono sceny do filmu z Jamesem Bondem „Człowiek ze złotym koltem". Fanatycy nurkowania powinni natomiast wybrać się na wyspę Phi Phi, gdzie w niezwykle przezroczystej wodzie niewielkiej zatoczki, można na głębokości zaledwie kilku metrów podglądać życie rafy koralowej.


Nudzić nie będą się także wielbiciele nocnego życia. W Tajlandii czynne są liczne kluby oferujące taniec erotyczny i nie tylko. Na przełomie września i października w kąpielisku Phuket odbywa się festiwal wegetariański. Przez miasto przechodzą wtedy barwne korowody świętujących Tajów. Rytuał przewiduje między innymi samobiczowanie oraz przebijanie policzków i warg.


Część miejscowej ludności na wyspie trudni się wyławianiem pereł. Oprawione w złoto są sprzedawane za bajońskie sumy u miejscowych jubilerów.


Warto wybrać się w głąb wyspy, by przyjrzeć się pracy na polach ryżowych. W tym kraju aż 3/4 ludności zajmuje się uprawą rośliny, która ma „nogi w wodzie a głowę w słońcu". Z ryżem wiąże się zresztą wiele obrzędów. Wierzy się, że przymocowane na ścianach domów koła, plecione ze słomy ryżowej, zapewniają domownikom dobrobyt . Szczęście i pomyślność można sobie też na Pukhecie wytańczyć. Tak przynajmniej wierzą mieszkańcy. Taniec towarzyszy im nie tylko z okazji narodzin i ślubów, ale też zasiewów i zbiorów. Tancerki, starają się pełnymi wdzięku ruchami dłoni i mimiką pozyskać przychylność duchów. Widowisko jest tak sympatyczne i barwne, że wiele par z całego świata pragnie na wyspie wziąć ślub. Hotele organizują więc śluby i przyjęcia weselne. Łatwo stać się świadkiem takiego wydarzenia -skosztować tajskich przysmaków. posłuchać muzyki i zobaczyć taniec weselny. A później już tylko wsiąść w samolot i zabrać ze sobą


niezapomniane wrażenia.


Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 4 minuty