profil

Info Sokrates

poleca 85% 670 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Sokrates

Katechizm Kościoła Katolickiego ( KKK )
1700
„Godność osoby ludzkiej ma podstawę w stworzeniu jej na obraz i podobieństwo Boże ; wypełnia się ona w powołaniu jej do Bożego szczęścia . Jej właściwe istocie ludzkiej , że w sposób dobrowolny dąży do tego wypełnienia . Osoba ludzka przez swoje świadome czyny dostosowuje się lub nie do dobra obiecanego przez Boga i potwierdzonego przez sumienie moralne . Ludzie kształtują samych siebie i wzrastają wewnętrznie ; całe swoje życie zmysłowe i duchowe czynią przedmiotem swojego wzrostu . Z pomocą łaski wzrastają w cnocie , unikają grzechu , a jeśli go popełnili , jak syn marnotrawny
( Łk 15,11-31 )powierzają się miłosierdziu naszego Ojca niebieskiego . W ten sposób osiągają doskonałość miłości” . ( KKK,356;1439 )
Godność człowieka to odwiecznie rozważany i realizowany pogląd , szczególnie w filozofii . Pierwszą postawą człowieka wobec świata jest postawa religijna . Każde zjawisko może być wytłumaczone w sposób: jak Bóg je wywołuje i dlaczego to czyni . Religijne wyjaśnienie świata nie podlega uzasadnieniu , nie poddaje się kontroli rozumu . Religia opiera się o wiarę .
Potrzeba połączenia praktycznego widzenia świata i przejście do widzenia go w sposób refleksji nad nim zapoczątkowany został w Starożytnej Grecji . Nauka ta , początkowo o całości wiedzy ludzkiej , nazwana została filozofią . Później zaczęły wyodrębniać się różne dziedziny nauki : fizyka , matematyka , astronomia .
W początkach VIII w., doszło do ukształtowania się w Grecji form organizacji politycznej zwanej miastem – państwem . Społeczność polis dzieliła się wyraźnie na wolnych i niewolników . Ogół wolnych mężczyzn stanowił wspólnotę obywatelską , w obrębie której wszyscy mieli, przynajmniej nominalnie, równe prawa (pojęcie kobiety- obywatela oznaczało z reguły tyle, co kobieta z rodziny obywatelskiej). Nierówność wśród obywateli wynikała z różnic w poziomie zamożności i nie były ani zbyt ostre, ani nieprzekraczalne. Warstwa arystokratyczna kultywowała swoją odrębność, której najważniejszy element stanowił brak konieczności pracy, podczas gdy większość obywateli oddawała się zajęciom rolniczym. Równocześnie jednak istniały mechanizmy cementujące wspólnotę: wspólny kult, wspólna kultura, której ważnym nośnikiem stała się szkoła( wychowanie), a nade wszystko wyodrębnienie się sfery publicznej, która mediowała konflikty między grupami społecznymi. Brak autonomicznego aparatu władzy powodował, że wspólnota obywatelska w pełni identyfikowała się z państwem, a zróżnicowanie się poleis w V w. na oligarchiczne i demokratyczne, w niczym nie podważyło tego modelu. Ludność niewolna dzieliła się na dwie kategorie: niewolników kupnych, z reguły nie greckiego pochodzenia i legitymujących się greckim rodowodem, przywiązanym do ziemi niewolników rolnych.
Jednakże w V wieku p.n.e. w niektórych polis liczba niewolników znacznie wzrosła- gdzieniegdzie stanowili oni jedną trzecią wszystkich mieszkańców miasta- państwa. Mimo to nadal większość prac rolniczych wykonywali drobni rolnicy i ich rodziny, czasem przy pomocy najemnych, wolnych pracowników. Podobnie jak wolni pracownicy najemni, niewolnicy wykonywali prace wszelkiego rodzaju. Niewolnicy domowi, często kobiety, mieli z punktu widzenia fizycznego przetrwania , pracę najmniej niebezpieczną. Zajmowali się sprzątaniem, gotowaniem, przynoszeniem wody z publicznych ujęć, pomagali panią domu w tkaniu, doglądali dzieci, towarzyszyli panu, gdy ten robił zakupy (był to specyficzny grecki zwyczaj) i wykonywali inne obowiązki domowe. Niewolnicy zatrudnieni w małych pracowniach rzemieślniczych, na przykład w pracowni garncarskiej lub w kuźni, lub zajmujący się uprawą roli często pracowali ze swoim panem. Zamożni właściciele ziemscy zazwyczaj wyznaczali jednego spośród niewolników, aby jako nadzorca doglądał pracy na roli, podczas gdy sami pozostawali w mieście. Najgorsze warunki życia przypadły w udziale tym niewolnikom, którzy musieli pracować w wąskich i niskich korytarzach nielicznych w Grecji kopalni srebra i złota. Swoją wyczerpującą pracę, pełną cierpień i niebezpieczeństw, wykonywali w ciemnościach i ciasnocie. Pan mógł ukarać niewolnika wedle swojej woli, mógł nawet zabić go bez obawy o poważniejsze konsekwencje. W Atenach okresu klasycznego taki czyn uważany był za co najmniej niewłaściwy, może nawet niezgodny z prawem, ale sprawcę spotkać mogła kara nie większa niż konieczność poddania się rytualnemu oczyszczenia. Okaleczenia czy zabijanie silnych i zdolnych do pracy niewolników zdarzało się nieczęsto, ponieważ takie niszczenie swojej własności nie miało po prostu ekonomicznego uzasadnienia.
Część niewolników cieszyła się pewną dozą osobistej niezależności, pracując w charakterze niewolników państwowych (demosioi- ”należący do ludu”), których właścicielem była polis, a nie osoby fizyczne. Wykonywali oni ściśle określone obowiązki. Na przekład w okresie późniejszym w Atenach niewolnicy państwowi odpowiadali za potwierdzenie autentyczności bitych monet.
Wykonywali także nieprzyjemne obowiązki związane z użyciem siły wobec obywateli, pracując na przykład jako pomocnicy urzędników odpowiedzialnych za aresztowanie przestępców. W Atenach niewolnikiem był także państwowy kat. Niewolnicy przypisani do świątyń również nie mieli prywatnego właściciela.
Niektórzy niewolnicy domowi należący do ludzi zachowujących się humanitarnie mogli wieść życie wolne od kar cielesnych. Czasami towarzyszyli swoim właścicielom podróży, dopuszczano ich też do udziału w ceremoniach religijnych i składaniu ofiar. Pozbawieni jednak prawa posiadania własnej rodziny, pozbawienie własności i wszelkich praw politycznych, byli wyeliminowani ze społeczeństwa.
Schemat miasta- państwa pozostał w zasadniczym kształcie niezmieniony przez cały okres jego istnienia. Jedyną istotną nowość stanowiło pojawienie się na większą skalę w miastach grupy ludności wolnej, lecz nie przynależnej do wspólnoty obywatelskiej, którą stanowili osiadli w danej polis cudzoziemscy (metojkowie). Cieszyła się ona z reguły pełnią praw cywilnych i brakiem jakichkolwiek praw politycznych. Z jej szeregów rekrutowała się część rzemieślników a zwłaszcza kupców. Począwszy od V w. zaczęła zanikać tradycyjna arystokracja, która swój autorytet opierała na mitologicznych pretensjach, zwycięstwach sportowych i wojennych sukcesach, a zastąpiła ją nowa elita, której legitymacją do sprawowania przywództwa były materialne dobrodziejstwa wyświadczone wspólnocie.
Czasami zdarzało się, że pan wyzwalał swojego niewolnika, innym razem obiecał mu wyzwolenie w przyszłość, aby w ten sposób zachęcić go do jeszcze bardziej wytrwałej pracy.
W tych warunkach żył i tworzył poglądy na godność człowieka Sokrates. Urodził się w 469 r. p.n.e. w Atenach był synem Sofroniska- kamieniarza położnej Fainaety. Całe życie spędził w Atenach, opuszczając je trzy razy, tylko na wojnę jako żołnierz. We wczesnej młodości uprawiał zawód ojca. W pierwszych kontaktach z filozofią słuchał rozważań kwestii przyrodniczych. Szybko jednak pod wpływem sofistów, zmienił tematykę i skupił się na aspektach moralnych człowieka. Później odszedł od nich, stając się zawodowym nauczycielem, skupiającym spore rzesze młodzieży ateńskiej. Jego działalność wywoływała jednak także niechęć i wrogość. Przyczyną tego było po pierwsze, to że uprawiał filozofię w sposób pokazujący oponentowi, że źle rozumuje i jest niekompetentny – tego nikt nie lubi.
Po drugie były to powody polityczne, sądzono, że dąży do obalenia demokracji. Oskarżano go o bezbożność i demoralizację młodzieży. Mimo, że mógł zbiec, nie zrobił tego i zmarł w 399 r.p.n.e. wypijając truciznę z cykuty. Do końca nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, do końca został konsekwentny i nie wzruszony.
Ponieważ Sokrates nie pozostawił po sobie żadnych tekstów
(istotą jego nauki był bowiem ich ustny charakter), więc wszystko co wiemy o nim i jego nauczaniu pochodzi wyłącznie od jego uczniów.
Zgodnie z duchem epoki podobnie jak mu współcześni myśliciele Sokrates zajmował się głównie sprawami etycznymi. Głównym obiektem jego nauk
był więc sam człowiek, oraz ocena jego postępowania i relacje zachodzące
między ludźmi. Sokrates jako pierwszy zajął się etyką, kluczowym jej pojęciem była cnota. W rozumieniu greków i samego filozofa człowiek
cnotliwy jest przede wszystkim odważny, sprawiedliwy i potrafiący siłą własnego rozumu w pełni zapanować nad sobą. Ktoś kto jest cnotliwy aby
osiągnąć szczęście nie musi posiadać żadnych dóbr materialnych.
Najważniejsze, że posiada moralne dobra, o które w przeciwieństwie do tych pierwszych wciąż trzeba zabiegać nie zależnie od trudów z tym związanych. Jako pierwszy mówił otwarcie o dobrach moralnych i postawił je ponad wszystko inne w swoich rozważaniach Twierdził też, że tylko to co dobre jest naprawdę pożyteczne i aby działać z pożytkiem dla siebie i innych wystarczy wiedzieć co jest dobre. Największym dobrem jest właśnie cnota i ona jedynie może być prawdziwym szczęściem. Uważał również, że aby być dobrym człowiekiem wystarczy wiedzieć co to jest dobro. Całe zło w ludzkim postępowaniu wynika z niewiedzy. Wystarczy więc mieć wiedzę, aby postępować dobrze i być cnotliwym. Wiedza nie ukazuje ludziom drogi do cnoty, lecz jest samą cnotą. Człowiek, który wie czym jest sprawiedliwość, sam jest sprawiedliwy, człowiek znający męstwo jest mężny, ten kto wie na czym polega uczciwość, postępuje uczciwie. Rozważania Sokratesa, o mądrości nie były oparte na jakimś szczególnie określonym rozumieniu natury, bytu i świata, miały wyłącznie psychologiczną podstawę. Dlatego podstawowym pojęciem filozofii sokrateskiej jest cnota. Również takie pojęcia jak wola i sumienie w tych rozważaniach występują, choć nie ma odpowiadającym im nazw. Ważne dla Sokratesa są też pojęcia wiedza i mądrość, ale nie otrzymują wyraźnego określenia. W swych dyskusjach starał się definiować, wiele pojęć ogólnych, takich jak mądrość, sprawiedliwość, męstwo, czy pobożność. Celem Sokratesa nie było jednak zdobycie wiedzy dla samej tylko wiedzy – faktycznym celem było ukazanie człowiekowi własnej drogi postępowania w życiu.
Sokrates przez nawoływanie do życia moralnego, do cnoty, jak również stałe i konsekwentne powtarzanie jego nauki, prowadziło do troski o własną duszę. Miała być ona jak najlepsza – tak pojmował Sokrates swoje powołanie. Uważał, że dobro własnej duszy jest dla każdego rzeczą najważniejszą, ważniejszą niż zdrowie i powodzenie, ważniejszą nawet niż życie, i ważniejsze niż wszystkie sprawy publiczne. Ocalenie własnej duszy przed chorobą jest ważniejsze niż ocalenie całego państwa. Żołnierz miał walczyć dzielnie i odważnie narażać życie nie z obowiązku wobec ojczyzny, lecz z obowiązku wobec siebie samego, wobec własnej duszy, którą tchórzostwo by pohańbiło. Gdy Sokrates poddał się wyrokowi swoich współobywateli i wybrał śmierć, a nie ucieczkę, to nie z poszanowania praw ojczystych, lecz dla dobra i zdrowia swojej duszy. Wszystko co dzieje się z człowiekiem bierze początek z duszy. Sokrates stwierdził, że dusza jest nieśmiertelna, lecz nie wie, czy i co czeka człowieka po śmierci. Wie tylko tyle, że śmierci bać się nie należy, bo nie wiadomo, czy jest czymś dobrym, czy złym. Sokrates twierdził, że z mitu wynika iż śmierć to nic innego, jak rozłączenie się dwóch rzeczy: duszy i ciała od siebie.
U Sokratesa wiedza jest jakby stanem łaski: jej blask pada na obdarzonego nią człowieka nawet wtedy kiedy postępuje źle i nikczemnie, a jej blask odbiera wartość uczynkom. Dobry uczynek spełniony bez świadomości, bez wiedzy, naprawdę się nie liczy – jak w doktrynie katolickiej dobry uczynek spełniony w stanie grzechu.
Indywidualizm Sokratesa nie jest więc wynikiem jego elitarnej postawy społecznej i politycznej – raczej w tej postawie znajduje wyraz zewnętrzny, publiczny i dodatkowe argumenty tą postawę zaostrzają i jest on głęboko ugruntowany w jej pojmowaniu - zadań filozofii i jej metod.
Filozofia nie ma być wiedzą o bycie, o rzeczywistości, lecz wiedzą o człowieku, a o społeczności ludzkiej tylko z punktu widzenia indywidualnego człowieka i ze względu na niego. Sokrates zawsze powtarzał, że ma świadomość swojej niewiedzy. Słynne jego zdanie: „wiem, że nic nie wiem’’ wywarło duży wpływ na późniejszą filozofię. Z drugiej jednak strony sam fakt, iż wiedział, że nic nie wie traktował już jako pewnego rodzaju wiedzę.
Sokrates, zrywając tym samym z relatywizmem sofistów, uważał, że można znaleźć prawdę powszechną i obowiązujące wszystkich zasady. Do zdobycia tej właśnie wiedzy i prawdy dążył. Jak nie trudno zauważyć Sokrates był postacią wyjątkową, zarówno pośród filozofów jak i pozostałych istotnych osób charakterystycznych dla starożytnej Grecji. Jego filozofia wpłynęła na powstanie nowych szkół filozoficznych i całkiem nowego wówczas nurtu zwanego moralizmem. Ponieważ jako pierwszy zajął się on etyką w takim wymiarze uważany być może za jego prekursora. Opisywane zaś w niejednym dziele sokrateskie opanowanie, wytrwałość i konsekwencja stanowiły wzorzec postępowania zarówno dla wielu mu współczesnych jak i osób żyjący w ciągu tysiącleci po nim.
Wielu filozofów, świętych Kościoła Katolickiego odwoływało się do jego nauk. Szczególnie uwypuklali jego śmierć – podobną dla niektórych do śmierci Chrystusa – męczeńskiej. Poglądy Sokratesa o etyce, duszy czy moralności mają swój ogromny wkład w tworzenie zasad funkcjonowania Kościoła Katolickiego.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 11 minut

Teksty kultury