profil

"Pamiętam Napoleona" charakterystyka po latach.

poleca 86% 101 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Pamiętam Napoleona jako bezwzględnego oszusta i kłamcę. Wszystko, co mówił, było niesprawiedliwe. Napoleon był chorobliwie ambitny. Dążył do celu po trupach. Zręcznie usuwał przeciwników, zmieniał przykazania, nakłaniał do przyznania się do winy nawet tych niewinnych. Odczułam to na własnej skórze, kiedy to moją krewną poddano egzekucji. Przyznała się do popierania Snowballa, bo nie mogła już dłużej znosić propagandy i okrucieństwa Napoleona.

Przypominam sobie, jak sądziłam, że będąc posłuszna Napoleonowi, będę miała lepszą pozycję wśród zwierząt spoza władzy. Tymczasem, po wielu latach życia w beznadziejnym kłamstwie, uświadomiłam sobie, że uległam przebiegłości obłudnego Napoleona. Teraz dopiero widzę, jak zręcznie potrafił manipulować zwierzętami z niższych sfer, jak umiał rozmawiać z ludźmi, jak świetnie wychodził z niezręcznych sytuacji i jaki był fałszywy.

Napoleon okazał się przywódcą upartym, stanowczym i wytrwałym. Umiał postawić na swoim. Starał się tworzyć wizerunek czułego i troskliwego ojca narodu. Zmuszał do ciężkiej pracy dla folwarku, choć tak naprawdę dla przyjemności jego i reszty świń. Pomimo zimy, bez skrupułów, kazał budować wiatrak, skrócił odpoczynek, zmniejszył racje żywnościowe. Bezdusznie zniewolił wszystkie naiwne i bezgranicznie poddane mu zwierzęta z folwarku.

Nigdy nie darzyłam go szacunkiem i podziwem za jego dobro, tak jak to robił Boxer. Napoleon nigdy nie był dobry! Może nie podejmował rozsądnych i pozytywnych dla innych decyzji, jednak był inteligentny i mądry na swój sposób. Swoje umiejętności wykorzystywał zawsze niewłaściwie, za to korzystnie dla siebie.

Był wielkim próżnym tchórzem i bał się walczyć. Nie odegrał większej roli w bitwie pod Wiatrakiem. Mimo to przyznał sobie Order Zielonego Sztandaru. Uwielbiał Minimusowe poematy pochwalne na jego cześć. Był niezwykle łasy na pochlebstwa. Lubił, gdy nazywano go: „Naszym Przywódcą, towarzyszem Napoleonem”, „Ojcem wszystkich zwierząt”, „Postrachem Ludzkości” i tym podobnymi określeniami.

Pod pozornie uczciwym i wysoce wykształconym władcą krył się prymitywny knur. Zawsze prosty, chamski i arogancki egoista. Głęboko w pamięć zapadło mi bezczelne okłamanie zwierząt i oddanie chorego Boxera na ubój. Gdy prawda wyszła na jaw, uświadomiłam sobie po raz pierwszy, że Napoleon to perfidny kłamca bez serca – nawet dla wiernych i oddanych mu.

Teraz, kiedy jestem już bardzo stara, a większość zwierząt pamiętających Powstanie zmarła, widzę, kim naprawdę był Napoleon.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty