profil

Być człowiekiem honoru na podstawie "Kamieni na szaniec".

poleca 84% 2785 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze
Kamienie na szaniec

Celem moich rozważań jest udowodnienie, iż stwierdzenie „Być człowiekiem honoru” nie polega tylko na nie ranieniu swojego honoru, ale także na podtrzymywaniu i nasilaniu go u innych stworzeń ludzkich. Za pomocą poniższych argumentów postaram się udowodnić, że mam racje.

Honor, o którym wyżej już mowa możemy podtrzymywać u innych poprzez dawanie im dobrego przykładu z naszej strony. Przykładem takim jest zachowanie się bohaterów powieści „Kamienie na szaniec”. Z jednej strony byli oni skazani na niepowodzenie z drugiej jednak chcieli pokazać okupantowi, że Polska przegrywała szereg bitew na frontach, ale za nic w świecie nie przegrała jeszcze wojny. Walczyli oni zgodnie z honorami, chciałoby się rzec niestety, do ostatniej kropli krwi. Mówię niestety, ponieważ takich ludzi jak „Alek”, „Rudy” czy „Zośka” w dzisiejszym świecie jest mało lub w ogóle ich nie ma.

Drugim argumentem jest fakt, iż akcja „Pod Arsenałem” była dotrzymaniem słowa, które przed samym sobą złożył „Zośka”. Faktem jest także to, że dotrzymywanie obietnic jest uważane za jedno z największych zachowań honoru i właśnie, dlatego akcja ta jest ona warta uwagi i godna podziwu.

Honorowe jest także zachowanie samego autora, ponieważ uczestnicząc w niektórych wydarzeniach, a niektóre słysząc tylko z relacji wiarygodnych świadków potrafił on opisać je skrupulatnie w swojej książce nie przywłaszczając sobie nie swoich zasług. Takie zachowanie jest także pewnym rodzajem honorowego zachowania.

Podsumowując, honoru nie można się nauczyć trzeba go mieć już wykształconego w sobie i należy go pogłębiać biorąc przykład z innych. Mam nadzieję, że przytoczone przeze mnie argumenty to potwierdzają.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta