profil

Przygody Zbyszka z Bogdańca i Danuśki Jurandówny.

poleca 85% 464 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Henryk Sienkiewicz

Gdy Zbyszko i Maćko opowiadali w Tyńcu w gospodzie ”Pod lutym turem” o swoich przygodach, przybył posłaniec i oznajmił że przybędzie księżna Anna Danuta wraz ze swoim dworem.
Niedługo potym zjawiła się księżna wraz ze swoim dworem. Poprosiła Danuśkę Jordanównę o to żeby zaśpiewała. Danuśka z chęcią się zgodziła i zaczeła śpiewać. Nagle straciła równowagę, a Zbyszko ją uratował. Zachwycony jej urodą i głosem, zakochał sie w niej. Złożył jej śluby rycerskie w których obiecał że kilka pawich czubów z hełmów Krzyżackich takich jakie mieli Krzyżacy, którzy zamordowali jaj matkę, pod nóżki jej złoży. Danuśka będąc wtedy dziewczyną mającą ok. 12 lat, bardzo się ucieszyła z faktu że ma swojego rycerza. Następnego dnia dwór księżny ze Zbyszkiem i Maćkiem udał się do kościoła, zkąd później ruszył do Krakowa. Po drodze Zbyszko napadł na Krzyżaka, niewiedząc że to poseł, aby zerwać mu z hełmu pawie pióra dla Danusi. Od tregedii ocalił Lichteinstaina Powała z Taczewa, który zatrzymał kopie Zbyszka. Gdy dwór dotarł do Krakowa, udał się na uroczyste śniadanie z królem. Zbyszko służył wtedy księżnie Annie Danucie . Podczas uczty rozmawiano też o sprawie napaści na Lichteinstaina, Zbyszko wtedy przyznał się do winy. Został skazany na ucięcie głowy. W dzień gdy wyrok miał być wykonany Zbyszko dostał białą chustę od Danuśki, co w starym obuyczaju oznaczało że panna chce za niego wyjść za mąż i że skazańcowi wina zostaje darowana. Niedługo po tym odbyły się zarękowiny Zbyszka i Danuśki. Później Zbyszko i Danusia spotkali się dopiero na polowaniu niedaleko Ciechanowa, gdzie Zbyszko ratuje de Lorch'a przed turem.Zbyszko zostaje w tej walce z turm ranny. Niedługo po tym zdażeniu Krzyżacy podając się za wysyłają list do księżniej Anny Danuty z prośbą o jak najszybsze przysłanie Danuśki do ojca, gdzyż niedługo może oślepnąć. Zbyszko i Danusia biorą potajemnie ślub. Danuśka zostaje porwana. Zbyszko zaczął poszukiwania porwanej przez Krzyżaków dziewczyny. Trwały one wiele lat, ale zakończyły się powodzeniem. Po odnalezieniu Danusia była osłabiona, majaczyła, ale żyła, ciągle powtarzała słowa :”boję się, boję się”. W drodze do Spychowa wreszcie zaczęła normalnie mówić i porozumiała się ze Zbyszkiem. Tuż u kresu wędrówki Danusia zmarła na rękach swojego Zbyszka.
Rycerz był zrozpaczony i załamany po śmierci ukochanej. Pocieszał się tylko tym faktem, że dama jego serca zmarła na swojej mazowieckiej ziemi, a nie wśród Krzyżaków.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty