profil

Recenzja filmu "Warszawa".

poleca 85% 113 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Warszawa już dawno stała się dla Polaków symbolem dobrobytu i szczęścia. W poszukiwaniu tych wartości ściągają do niej ludzie z całej Polski. Dariusz Gajewski w swoim obrazie ‘Warszawa’ obala ten kolejny mit.

Polska Arkadia


‘Dlaczego nie było mnie dwa tysiące lat temu? Albo nie będzie mnie za dwa tysiące lat? Dlaczego jestem teraz i tylko teraz?’ Słowa te – wypowiedziane ustami Klary (Agnieszka Grochowska)- doskonale oddają klimat ‘Warszawy’. Nie jest to kolejna głupkowata komedia w stylu ‘Kilera’ ani tradycyjny już chyba polski film gangsterski. Z dzieła Dariusza Gajewskiego emanuje nastrój zadumy, refleksji i smutku.
Nie można w ‘Warszawie’ wyodrębnić jednego bohatera, ponieważ fabuła opiera się o losy kilku młodych osób. Brak tu herosa, pana sytuacji, do których zdążyliśmy przywyknąć. Są za to zwykli ludzie, którzy przybywają do stolicy ze swoimi marzeniami, w poszukiwaniu sensu życia. To tu mają odnaleźć miłość, pracę, stabilizację. Jednak szybko przekonują się, że kierował nimi zbyt daleko posunięty optymizm. Miasto, ku któremu zmierzali, okazało się tylko symbolem, symbolem szczęścia i dobrobytu, pod którym czai się zawód... Klara odkryła zakłamanie swojego chłopaka, Paweł (Łukasz Garlicki) nie dostał oczekiwanej pracy, a Wiktoria (Dominika Ostałowska) po raz kolejny uwikłała się w destrukcyjną znajomość . Czy przyjechali tu po to, aby obalać mity? Możliwe. A może po to, abyśmy my- widzowie- mogli poznać Warszawę na nowo- oczami obcych, nieznających żadnych ulic i zabytków. W ten zimowy dzień razem z bohaterami idziemy z mapą i szukamy Cytadeli, Ronda ONZ, Pomnika Syreny.
Co ciekawe, Warszawa w filmie Dariusz Gajewskiego jest inna od tej, którą widzimy na co dzień, do której obrazu przywykliśmy. Jej ulice są puste, wyludnione, nie ma tego całego pośpiechu, zgiełku, hałasu. Dzięki owej zmianie nasza uwaga skupia się wyłącznie na bohaterach, a nie rozprasza między nieistotne szczegóły. Wprowadza spokój, nie zaś napięcie i ekscytację charakterystyczne dla filmów typu ‘zabili go i uciekł’. Jest więc czas na zadumę, nieprzerywaną skokami obrazu. Dla jednych będzie to nudne, dla innych- wręcz przeciwnie. Bo w gruncie rzeczy jest to spokój pozorny, skrywający pod sobą lęk o przyszłość, lęk o utratę młodzieńczych marzeń i ideałów.
Niepokój dodatkowo podsyca niezwykle specyficzny podkład muzyczny, którego twórcami są Kormorany. Pojedyncze, przeciągane dźwięki dają wrażenie, jakby coś pękało, rozpadało się, może kończyło?..
Kiedy ‘Warszawa’ została zdobywczynią ‘Złotych Lwów’ na festiwalu w Gdyni, wywołało to poruszenie wśród dziennikarzy. Była to duża niespodzianka, niektórzy twierdzili, że nie do końca miła. Ale czy oryginalny film nie zasługuje na wyróżnienie? Do mnie przemówił. Może dlatego, że sama jestem spoza stolicy i też wiązałam z nią wiele niespełnionych nadziei? A może dlatego, że w obrazie Dariusza Gajewskiego wyczułam ducha Konwickiego?...

Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty

Podobne tematy
Gramatyka i formy wypowiedzi