Szczęście, zadowolenie, speł-nienie... Czym tak naprawdę jest i czy każdy może je osią-gnąć? Pojęcie to ma wiele znaczeń: dla Arystotelesa było ono równoznaczne z życiem w cnocie, Platon utożsamiał je z dobro-cią i sprawiedliwością. Epikurejczycy twierdzili, że można je osiągnąć tylko po-przez doznanie przyjemności, stoicy zaś - dzięki wolności wewnętrznej. Myśliciele chrześcijańscy, tacy jak św. Tomasz czy św. Augustyn, nad ziemską szczęśliwość przedkładali szczęście wieczne, jako naj-cenniejszy dar od Boga. Mędrcy ery no-wożytnej także wymieniali szereg ideałów szczęścia. Kojarzyli je z miłością i ofiarnością, przyjemnościami, życiem w zgodzie ze światem. Niemalże wszy-scy uznali, iż szczęście jest najwyższym dobrem i ostatecznym celem, tylko jak je osiągnąć.
Mitologia grecka (Mit o Prometeuszu):
Prometeusz jako twórca i dobroczyńca człowieka.
Sprzeciwił się bogom by dać człowiekowi wolność i niezależność.
Bezinteresowna ofiara.
Cierpienie zewnętrzne, szczęście wewnętrzne (życie zgodne z własnymi ideałami)
Biblia (Księga Hioba):
.
Bóg wystawia Hioba na próbę zsyłając falę nieszczęść. (utrata majątku śmierć dzieci, trąd.)
Mimo niezawinionego cierpienia Hiob ciągle żyje „dobrze”, według przykazań bożych, nie odwraca się od Boga.
Wiara i nadzieja w Boga, i jego sprawiedliwość, przynoszą Hiobowi ostateczne szczęście.
Sofokles („Antygona”):
Wierna sobie i wyznawanym wartością, ponad wszystko miłuje prawdę.
Konflikt między prawem boskim, a ziemskim.
Jej czynami kieruje wierność prawu bożemu i ludzkiemu.
Rodzina była dla Greków wartością najwyższą
Ma nadzieje, że bunt przeciwko władcy przyniesie jej wewnętrzny spokój.
Pewna, iż spełniła swój obowiązek nie może zrozumieć dlaczego spotkało ją nieszczęście,
Ponosi klęskę fizyczną, jednocześnie moralnie zwyciężając nad Kreonem, który sam ostatecznie zostaje w rozpaczy i cierpieniu.
Stefan Żeromski („Ludzie bezdomni”):
Judym za swoje posłannictwo uważa pomoc ludziom ubogim, wrażliwy na ludzką krzywdę.
Samotna walka o poprawę warunków bytowych najbiedniejszych.
Judym jest rozdarty wewnętrznie pomiędzy miłością do Joasi, a swym posłannictwem.
W imię swych ideałów odrzuca miłość, obawiając się tego, że w momencie założenia rodziny stanie się egoistą i człowiekiem nieczułym na problemy społeczne.
Czuje się odpowiedzialny za nędzę ludzi i podejmuję walkę wiedząc, że i tak nie wygra.
Judym - altruista, poświęca własne szczęście dla dobra innych (prometeizm).
Ostatecznie dobro nie zapewnia mu szczęścia.
Władysław Szpilman („Pianista”):
Władysław Szpilman postępuje zgodnie z własnym sumieniem, nie pozwalając zniszczyć swego pochodzenia żydowskiego.
Nie dał się wciągnąć do policji żydowskiej, która zapewniała mu lepsze traktowanie, wolał pozostać wiernym swoim wartościom, i nie wydawać innych żydów dla własnych korzyści..
Przez długi okres ukrywał się ukrywał się przed dyskryminacją żydów, jednocześnie ani razu nie wyrzekając się swego pochodzenia.
Jego upór docenił nawet oficer niemiecki, który postanowił mu pomóc.
Ostatecznie Szpilman doznaje szczęścia: fizycznego - uchodzi z życiem, powraca do normalnego życia; moralnego - zachował swą tożsamość, po zakończeniu wojny wraca jako żyd-pianista do stacji radiowej, zachował też człowieczeństwo: chciał uratować Niemca, który wcześniej mu pomógł.
Jak z większości przypadków wynika, życie dobre i prawe przynosi przede wszystkim szczęście wewnętrzne, zadowolenie ze swego postępowania zgodnego z sumieniem. Żaden z bohaterów nie dał stłumić swych ideałów. Jednak mimo tego jeden z nich, Judym nie doznał szczęścia, przynajmniej nie na ziemi. W przeciwieństwie do niego Władysław Szpilman doznał szczęścia na obu tych płaszczyznach: moralnej i fizycznej.
Dlatego każdy, dla kogo, wierność własnym ideałom, a co za tym idzie, szczęście wewnętrzne jest najważniejsze, powinien w życiu kierować się dobrem i prawdą, nie oczekując niczego w zamian, żyć według maksymy Bolesława Prusa: „Czyń dobro nie czekając na szczęście, jeśli przyjdzie zrobi ci niespodziankę, jeśli nie, nie zrobi zawodu.”