profil

Felieton- „ Rewia mody na korytarzu”

poleca 86% 107 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

„W co by się tu dzisiaj ubrać?”- oto tradycyjne pytanie jakie stawia sobie każdego ranka, co druga, polska nastolatka, stojąca przed ogromną szafą, po brzegi załadowaną różnego rodzaju ubraniami. Każdemu, w miarę normalnego i rozsądnemu człowiekowi, pytanie takie wydaje się być banalne, wręcz zbędne, ponieważ odpowiedź jest oczywista-w to w czym ci jest wygodnie i co jest odpowiednie na daną pogodę. Niestety, owa nastolatka już dawno pożegnała się ze swoim rozsądkiem, niczym Head and shoulders z łupieżem, a jego miejsce zastąpiła tonami przeróżnych, niekoniecznie sensownych artykułów, o tym jak wyglądać modnie, bądź jaki makijaż jest odpowiedni na basen.
Po kwadransie nasza bohaterka zmienia pole walki i kieruje się w stronę łazienki, gdzie spędza kolejne piętnaście minut życia, na wykonywaniu idealnego makijażu i układaniu fryzury godnej Jennifer Lopez.
Około godziny ósmej rano, już w pełnym rynsztunku, czyli butach na obcasie, spodniach z niezliczoną ilością kieszeni, oraz obowiązkowo bluzce z najnowszej kolekcji Pimkie, udaje się do szkoły. W drodze do tzw. „budy” spotyka swoje koleżanki, które w podobnych strojach również tam zmierzają.
Gdy już szczęśliwie docierają do placówki, zajmują swoje miejsca w ostatnich rzędach ławek, obrzucają złowrogim spojrzeniem dziewczęta ubrane mniej „trendy” niż one, po czym posyłają całusy w kierunku przystojnych kolegów z klasy. Podczas lekcji, cała ta grupka nastolatek świetnie się bawi, przekazując sobie nawzajem katalogi Avon-u i wertując uważnie kolejne strony magazynu „Bądź śliczna z Dziewczyną”, niczym rozwiedziona katechetka Biblię.
Większość nauczycieli już dawno przestało zwracać uwagę na te panienki, ponieważ szkoda im czasu na bzdury, starają się tylko, aby nie przeszkadzały one pozostałej części klasy. Jednakże, znajdują się i tacy pedagodzy, którzy za główny cel stawiają sobie zmuszenie tych pustych istot do nauki. Niestety, narażają się tylko na złośliwe komentarze, bezczelnej i perfidnej, damskiej kliki, a z nauki jak nic nie było, tak nic nie ma. Często wydaje im się, że wyrecytowanie tonem, pełnym grozy, słów : „jeszcze tylko trzy tygodnie do egzaminu”, zmieni cokolwiek w stosunku owych dziewcząt do nauki, lecz po około tygodniu, nauczyciele orientują się, że jedyną jednostką czasu używaną przez te panny jest okres na jaki starcza słoiczek żelu do włosów.
To przykre, że tak wiele młodych dziewcząt ulega wpływom reklamy i powszechnej manipulacji firm produkujących odzież i kosmetyki, stając się pustymi konsumentami, stworzeniami, a raczej mutantami, których jedynym celem staje się uzyskanie nienagannego wyglądu zewnętrznego i poszanowania wśród równie zepsutych znajomych.
Ogólnie mówiąc, szkoły zmieniają się w prawdziwe rewie mody. Dopracowane w każdym szczególe pokazy, będące wynikiem demoralizującego wpływu reklamy, nikogo już nie dziwią. Czasami tylko zdarzają się drobne wypadki, gdy nowa nauczycielka myli grupkę uczennic, z załogą rady pedagogicznej, lub gdy jedna z „modelek” przewróci się w swoich wspaniałych butach, uznanych przez nią, za jak najbardziej odpowiednie obuwie do szkoły. Całe szczęście takie sytuacje zdarzają się naprawdę rzadko, ponieważ sztuka chodzenia na obcasach jest zawzięcie trenowana każdego popołudnia, podczas zakupów, a ostatnie trendy preferujące ostre kolory, ratują z opresji nowe nauczycielki, którym sen z powiek spędzał problem polegający na odróżnieniu stroju uczennicy od stroju pedagoga.
Pod koniec mojego felietonu, pragnę podkreślić, iż większość nastolatek z własnej woli decyduje się dodać sobie lat, za pomocą makijażu i ubioru. Większości z nich, w wieku około dwudziestu lat , przechodzi cała fascynacja materializmem i nową pomadkę zamieniają na książkę, po czym rozpoczynają studia lub pracę. Widać, takie już jest to pokolenie, równie niezdecydowane jak ich rówieśnicy czterdzieści lat temu, pojawiające się w naszym życiu, niczym trądzik, który można przeczekać aż minie, lub z nim długo walczyć. Ale czy warto?

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 3 minuty