profil

Przyczyny Niedostosowania Społecznego

poleca 88% 107 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Rok: II Pedagogika Resocjalizacyjna
Przyczyny Niedostosowania Społecznego
Współczesne życie charakteryzuje się intensywnym postępem we wszystkich przejawach cywilizacji i kultury, szybkim tempem wydarzeń politycznych, społecznych i gospodarczych, stwarza warunki, w których coraz dotkliwiej odczuwa się obecność negatywnych zjawisk społecznych, do których niewątpliwie można zaliczyć niedostosowanie społeczne.
Problem niedostosowania społecznego pasjonuje dzisiaj wielu ludzi, a szczególnie pedagogów, psychologów, socjologów, prawników i psychiatrów. Z punktu widzenia społecznego i pedagogicznego jest to problem ogromnej wagi. Niema pełnego rozeznania, co do liczby dzieci niedostosowanych społecznie w danym środowisku czy kraju. Jako zjawisko społeczne niedostosowanie prowadzi do wykolejenia wychowawczego i przestępstwa.
Pojecie „niedostosowanie społeczne” nie jest określane w sposób jednoznaczny. W wyniku istnienia odmiennych stanowisk dotyczących etiologii, manifestacji i motywacji społecznego niedostosowania jest ono różnie definiowane i rozumiane, a próby w kierunku ujednolicenia i sprecyzowania tego pojęcia nie dały pozytywnych rezultatów.
Wspólnym elementem różnorakich definicji niedostosowania społecznego jest ich odnoszenie się do zachowań ludzi, które pozostają w jaskrawej sprzeczności z powszechnie uznawanymi normami i oczekiwaniami społecznymi. A więc należy rozumieć, że są to wszelkie negatywne lub nieadekwatne reakcje jednostek na wymogi i zakazy zawarte w przypisanych im rolach społecznych. Są to zachowania podważające funkcjonalność każdego układu społecznego, powodujące jego dezorganizację lub bezpośrednio zagrażające społecznie uznawanym wartościom, takim jak rozwój i autonomia ich członków.
Termin niedostosowanie jest najczęściej używany przez pedagogów oraz w piśmiennictwie naukowym z zakresu psychologii, socjologii, psychiatrii i kryminologii.
Każda z tych dyscyplin stosuje własną interpretację tego pojęcia. Jedne, mając charakter socjologiczny, podkreślają niezgodność zachowania nieletniego z normami życia społecznego, inne zaś o charakterze psychologicznym, kładą nacisk na zaburzenia życia uczuciowego i mechanizmów psychicznych, kierujących zachowaniem jednostki, powodując jej konflikt z otoczeniem.
Ja w swojej pracy chciałabym zająć się przyczynami społecznego niedostosowania dzieci i młodzieży.
Aby pomóc dziecku niedostosowanemu społecznie, należy poznać jego trudności, które spotkały go w życiu oraz te, które sprawia ono swoim najbliższym, a także odkryć motywację i przyczyny takiego, a nie innego postępowania.
Badania nad przyczynami niedostosowania społecznego prowadzi wielu naukowców. I tak na przykład Jan Konopnicki wyróżnia trzy zasadnicze rodzaje przyczyn niedostosowania społecznego z wieloma podrodzajami:
1. Przyczyny środowiskowe — domowe:
— warunki kulturalne domu i braki w tej dziedzinie,
— atmosfera domowa i stosunek rodziców do siebie,
— stosunki między dzieckiem a jego rodzicami i jego „ogólne poczucie bezpieczeństwa”.
2. Przyczyny środowiskowe — szkolne:
— stosunek nauczyciela do dziecka i dziecka do nauczyciela,
— stosunki dziecka z innymi dziećmi,
— opóźnienia w nauce szkolnej (niepowodzenia w nauce).
3. Przyczyny środowiska wrodzonego:
— życie płodowe dziecka,
— sam moment narodzin dziecka.
Polscy kryminolodzy są zwolennikami kierunku „wieloczynnikowej etiologii przestępczości”. Przedstawiciele tego kierunku prezentują pogląd, że przyczyn przestępczości należy dopatrywać się w syndromie ujemnych czynników, które dopiero w łącznym działaniu mogą doprowadzić konkretną jednostkę do popełnienia czynu przestępczego. Są to czynniki natury zarówno socjologicznej, jak i osobowościowej. Rozwój osobowości człowieka uzależniony jest od wielu czynników, a zwłaszcza od wrodzonych zadatków autonomiczno - fizjologicznych, własnej działalności oraz wpływów środowiska i oddziaływań wychowawczych. Chcąc, zatem dotrzeć do rzeczywistych źródeł przestępczości, należy uwzględnić zaburzenia występujące we wszystkich czynnikach, ich wzajemne powiązania i różne stopnie nasilenia.
Przyczyn niedostosowania społecznego jest wiele, ale na ogół jedna jest tą dominującą (stąd pochodzi jej nazwa - dominująca), a pozostałe nazywane są wtórnymi.
Generalnie niedostosowanie społeczne jednostki uzależnione jest od występowania czynników, które możemy podzielić na dwie zasadnicze grupy:
1. Czynniki biopsychiczne, są to przede wszystkim uszkodzenia lub schorzenia centralnego układu nerwowego, a także zaburzenia endokrynologiczne, powodujące dewiacje osobowościowe i stąd wynikające trudności w dostosowaniu się do społecznych warunków.
2. Druga grupa czynników tkwi w środowisku społecznym, które jest pod jakimś względem wypaczone i przez negatywnie oddziałuje na kontakty społeczne, aktywność i harmonię życia wewnętrznego jednostki. Do tych uwarunkowań niedostosowania społecznego zalicza się nie tylko negatywne wpływy rodziny, szkoły i grup rówieśniczych, ale także czynniki makrospołeczne np. ekonomiczno-gospodarcze, oddziaływanie środków masowego przekazu.
W pierwszej kolejności chciałbym zająć się wpływami środowiska, które decydują o zachowaniu się jednostki.
Przyczyny trudności przystosowawczych tkwią najczęściej w środowisku, które jest pod jakimś względem wypaczone. W środowisku, które nie zaspokaja podstawowych potrzeb dziecka, stawia zbyt wysokie wymagania w stosunku do jego możliwości rozwojowych, dostarcza negatywnych wzorców postępowania.
Środowisko, w którym dziecko żyje, niewątpliwie odbija się na jego zachowaniu, ale nie znaczy to, że zawsze odbija się jako całość. Dlatego możemy wyróżnić kilka rodzajów środowisk dziecięcych, z których każde inaczej może wpływać na dziecko:
— Środowisko dziecka przed jego urodzeniem się, czyli życie płodowe i sam moment narodzin,
— Środowisko domowe,
— Środowisko szkolne,
— Środowisko rówieśnicze.
Z kolei w każdym z nich możemy wyróżnić kilka podrozdziałów, i tak w środowisku domowym wymagają uwzględnienia:
— warunki kulturalne domu i braki w tej dziedzinie,
— atmosfera domowa i stosunek rodziców do siebie, awantury, ewentualny alkoholizm i inne,
— stosunki panujące między dzieckiem a rodzicami i jego ogólne poczucie bezpieczeństwa.
Przyczyny wrodzone.
Bardzo ważną kwestią jest fakt, że wpływ czynników zewnętrznych na dziecko nie musi się zaczynać dopiero po jego urodzeniu. To z czym dziecko przychodzi na świat, wcale nie musi mieć charakteru dziedzicznego. Formalnie rzecz biorąc, przesuwa się działanie szkodliwych, ale nie tylko, bodźców na dziecko już na okres życia płodowego i wyróżnia się w tym życiu różne podokresy: pierwsze trzy miesiące, ostatnia faza przed urodzeniem i sam moment narodzin.
Zainteresowanie tzw. czynnikami dziedzicznymi obecnie gwałtownie maleje, po pierwsze, dlatego, że bardzo je trudno na pewno ustalić i oddzielić od wrodzonych, ale nie dziedzicznych, a po drugie hołduje się dziś przekonanie, że człowiek otrzymuje w swych genach nie gotowe cechy, ale skłonności czy też dyspozycje. Należy zdać sobie sprawę, że dyspozycje te mogą się rozwinąć pod wpływem działania czynników środowiskowych, ale mogą się także nie ujawnić, jeśli nie zaistnieją dogodne dla nich okoliczności. Śmiało możemy powiedzieć, że wszystko, z czym dziecko przychodzi na świat, a co w jakiś sposób determinuje późniejsze jego zachowanie się, nazywamy czynnikami lub też przyczynami wrodzonymi.
Środowisko rodzinne jest pierwszym środowiskiem wychowawczym w życiu dziecka. Ma ono niewątpliwie największy wpływ na rozwój cech moralno - społecznych dziecka. Zaspokaja potrzeby materialne, daje poczucie bezpieczeństwa, otacza je troską i uczuciem. Tu nawiązuje ono pierwsze kontakty z innymi ludźmi i zdobywa pierwsze doświadczenia z dziedziny współżycia społecznego. Stają się one podwaliną i zaczątkiem rozwoju społecznego małego człowieka, rzutując nieraz w decydujący sposób na całe jego przyszłe życie.
Decydujący wpływ na zachowanie się dziecka ma atmosfera domu rodzinnego. W rodzinie zdezintegrowanej i zdemoralizowanej jej członkowie wpływają negatywnie na dziecko. W otoczeniu konfliktowym, patologicznym, dewiacyjnym, gdzie brak właściwych zachowań rodzicielskich, tworzą się identyczne zachowania u dzieci. Wiąże się to z tym, iż dziecko jest doskonałym obserwatorem, dlatego dzieci najczęściej od rodziców uczą się kłamstw, intryg, drobnych i większych złośliwości, niechęci, wrogości i łamania zasad kulturalnego współżycia.
Do czynników, które zdecydowanie ujemnie oddziałują na każde dziecko, zalicza się alkoholizm jednego lub obojga rodziców, wynikające z tego ostre konflikty między rodzicami oraz niski poziom intelektualny i moralny rodziny (tzw. środowisko mętów społecznych). Badania dowodzą, że większość dzieci niedostosowanych społecznie wywodzi się właśnie z rodzin, w których rodzice są ludźmi wykolejonymi. Wśród czynników wpływających na dezorganizację życia rodzinnego i w konsekwencji na zaburzenie rozwoju dzieci, na jednym z pierwszych miejsc wymieniane jest nadużywanie alkoholu. Atmosfera środowiska alkoholowego jest wybitnie nerwicogenna, związane z nią nieporozumienia i awantury naruszają równowagę domowników, zwłaszcza dzieci. Liczni są zwolennicy poglądu, iż na kształtowanie się stosunku chłopca do alkoholu decydujący wpływ ma przykład ojca. Chłopiec w ojcu widzi wzór siły i męstwa i sam pije za jego przykładem. Dziecko będące świadkiem konfliktów między rodzicami reaguje różnymi niewłaściwymi formami zachowania się, w widoczny sposób pogarsza się jego zachowanie. Częste awantury, ostre, ordynarne zwroty, które bywają niemal stałymi formami wzajemnego obcowania domowników, dziecko przyjmuje jako swoje, stosuje je w kontaktach z rodzeństwem, często z rodzicami. Zdarza się również, że dziecko przenosi je na teren szkoły i arogancko zachowuje się wobec nauczycieli, jest agresywne w kontaktach rówieśniczych, uczy się likwidować problemy pięścią.
Szczególnie drastycznych przykładów szkodliwych wpływów istniejących konfliktów między rodzicami na psychikę dziecka dostarczają sytuacje rozwodowe. Dziecko bywa w nich przedmiotem rozgrywek miedzy rodzicami. Nierzadko zdarza się tak, że jedno z rodziców zmienia nakazy i zakazy „na złość” lub „na przekór” drugiemu. Osłabia to samodzielność dziecka, wytwarza niechętny stosunek do rodziców. Rozgrywki między ojcem a matką mogą wytworzyć u dziecka poczucie niższej wartości, zawiści i zazdrości.
Nie tylko wyraźne rozbicie rodziny, ale i nieprawidłowości struktury małżeństwa bywają przyczyną wielu zaburzeń zachowania dzieci, wywołują, utrwalają i usztywniają niekiedy patologiczne cechy ich osobowości. Często rodzice pragną zaspokoić własne ambicje, stawiając dziecku surowe wymagania, nieprzystosowane do jego możliwości rozwojowych i zainteresowań. Stawianie takich wymagań, którym z reguły dziecko nie może sprostać, powoduje u niego niechęć do domu rodzicielskiego i rodziców, sprzyja rozwojowi tendencji do kłamstwa.
Inną przyczyną niedostosowania może stanowić brak dostatecznej opieki ze strony rodziców. Rodzice nie mają czasu dla dziecka, nie interesują się jego problemami, nie udzielają rady ani zachęty. Nie dbają o zdrowie, ubiór i naukę swego dziecka. Postawa taka wpływa na to, że dziecko jest pozbawione zupełnie kontroli, pozostawione same sobie. Ta, z kolei nadmierna, swoboda występująca łącznie z brakiem prawdziwej więzi emocjonalnej z rodziną powoduje, że dziecko zaczyna szukać sobie oparcia uczuciowego poza domem, poddając się przy tym niejednokrotnie wpływom zdemoralizowanych grup dziecięcych czy młodzieżowych. Wpływa to często na dezorganizację jego trybu życia i może przyczynić się do powstawania pewnych objawów niedostosowania społecznego.
Podsumowując tę część należy zaznaczyć, że czynników tych nie można traktować w izolacji od siebie, lecz we wzajemnym współdziałaniu i związku. Od całokształtu sytuacji zależeć będzie, czy dany czynnik odegra role ujemną, czy nie. To samo środowisko rodzinne może wywierać odmienny wpływ na różne dzieci tej samej rodziny.
Środowisko szkolne:
— stosunek nauczyciela do dziecka i dziecka do nauczyciela,
— wzajemne stosunki dziecka z innymi dziećmi,
— opóźnienie w nauce szkolnej. Środowisko wrodzone:
— życie płodowe dziecka i sam moment narodzin.
Jak już wcześniej wspomniałem przyczyny środowiskowe nie ograniczają się wyłącznie do domu i rodziny, ale także duże znaczenie odgrywa tu szkoła.
Główna wina tej placówki polega na tym, że pogłębia „stresy” wywołane gdzie indziej, a przyczyny moim zdaniem można doszukiwać się w małej znajomości dziecka przez nauczycieli. W związku z tym nie mogą oni likwidować czy choćby osłabiać skutków niekorzystnych warunków domowych dziecka, bo po prostu o nich nie wiedzą. Wszystkie dzieci traktują jednakowo, a w przypadku niedostosowania należy pamiętać, że olbrzymie znaczenie odgrywa indywidualne podejście do każdego przypadku. Nauczyciele muszą zdać sobie sprawę, że jeżeli w stosunku do większości dzieci takie czy inne postępowanie może nie być szkodliwe, to w stosunku do zagrożonych, ale jeszcze niezaburzonych w sposób widoczny, musi być wadliwe.
Zarówno w środowisku szkolnym jak i domowym dziecko pełne niepokoju, obaw i nieśmiałe nie może sprostać niełatwym wymaganiom, jakie mu się stawia. Natomiast inaczej reaguje dziecko bez przejawów zaburzeń w zachowaniu, ponieważ prędzej czy później potrafi się np. w szkole zaaklimatyzować.
W związku z tym winą szkoły, wypływającą z nieznajomości dziecka, bywa to, że pogłębia się już istniejący konflikt w samym dziecku. Z drugiej natomiast strony należy pamiętać, że i sama szkoła potrafi wywoływać sytuacje stresowe dla młodego organizmu. Przesunięcie głównego zainteresowania szkoły z dziecka na program i jego wymagania musi przynieść negatywne rezultaty, ponieważ dzieci w tej sytuacji bywają zbytnio obciążone pracą. Często w związku z tym popadają w konflikt z samym sobą, a od tego tylko krok do sytuacji nerwicowej.
Niewątpliwe przy tematyce szkolnej należy zastanowić się nad bardzo trudnym pytaniem dotyczącym opóźnienia w nauce. Czy opóźnienie w nauce jest przyczyną niedostosowania, czy też niedostosowanie spowodowało opóźnienie?
W pierwszej fazie wydaje się, że w większości wypadków opóźnienie występuje wcześniej, a niedostosowane formy zachowania są bezpośrednią czy pośrednią na nie reakcją. W kolejnej natomiast fazie sytuacja się już komplikuje i formy zachowania się pogłębiają opóźnienie. Dlatego też możemy przyjąć, że opóźnienie w nauce należy traktować jako jedną ze środowiskowych przyczyn niedostosowania społecznego.
Człowiek jest istotą, która bardzo mocno odczuwa potrzebę bezpieczeństwa, tak też i jest w przypadku szkoły. W sytuacji niezaspokojenia tej potrzeby w dziecku wytwarza się wiele postaw lękowych, a w konsekwencji prowadzi do strachu przed wszystkim, co nowe.
Drugim czynnikiem opóźnienia w nauce może być stwierdzenie przez dziecko tzw. „inności”, która prowadzić może do poczucia niższości. Niemożliwość rywalizowania z innymi dziećmi w nauce czy na innym polu pracy szkolnej może spowodować próby kompensacji tych braków, a te z kolei mogą wywołać już często zaburzone formy zachowania się. Gdy wszystkie próby pokonania trudności zawodzą dziecko może zacząć szukać wyjścia w ucieczce od rzeczywistości, w której nie może dać sobie rady. Nauczyciele muszą zdać sobie sprawę z faktu, że im bardziej odrywa się ono od rzeczywistości tym gorzej z ponownym dostosowaniem się danej jednostki do wymogów społeczeństwa.
Nie bez wpływu na powstanie niedostosowania na terenie szkoły i nie tylko są rówieśnicy. Pozytywna opinia kolegów ma bardzo duże znaczenia, gdyż pozwala na zaistnienie w grupie rówieśniczej. Niewątpliwie dodaje osobie pewności siebie, daje poczucie przynależności do grupy, a co za tym idzie dziecko czuje, że jest w pełni akceptowane i przede wszystkim potrzebne.
W pewnym wieku dla dziecka bardzo ważne staje się środowisko rówieśnicze, liczy się ono już z opinią społeczną a kryterium oceny kolegów staje się wyraźnie moralne. Jest to wiek, w którym spotykamy się z tworzoną samoistnie przez młodzież „prawdziwą” grupą, jest to „wiek band dziecięcych”. Wspólnoty te, potrzebne dla rozwoju dziecka, mogą być wartościowe, ale bywa też, że niosą ze sobą pewne zagrożenia. Dziecięce grupy rówieśnicze tworzą się spontanicznie, o powstaniu ich decyduje najczęściej bliskość zamieszkania, wspólny teren spędzania wolnego czasu. Ich cel bycia razem to przyjemne spędzanie czasu, to próba zdobycia poczucia przewagi nad innymi. Grupa rówieśnicza nie jest wspólnotą, w której dokonuje się przekazywanie wartości wpływających na rozwój kulturalny człowieka. Następuje tu jedynie wymiana zdobytych wartości, otrzymywanych przez poszczególnych jej członków od ludzi dojrzałych. Przy wymianie tej okazuje się, jak istotne znaczenie ma przeżywanie wówczas przez dziecko poczucia łączności ze swoją własna rodziną. Jeżeli poczucie tej łączności jest silne, zabezpieczy trwałość przekazanych norm, zasad, wartości, w konfrontacji z nowo poznanymi. Jeśli okaże się ono mało znaczące, dziecko porzuci uczuciowo to, co nie było dla niego źródłem dostatecznie silnego przeżycia związku wspólnotowego. Wtedy dojdzie do takiej sytuacji, że koledzy z paczki będą mieli większe dla niego znaczenie niż ojciec i matka w domu, z wszystkimi konsekwencjami w postępowaniu i wyborze wartości. Rola grup rówieśniczych w procesie uspołeczniania dziecka, a zwłaszcza w powstawaniu zaburzeń tego procesu, uwidacznia się przede wszystkim w tych sytuacjach, w których wyraźnie słabnie więź dziecka z rodziną. Jeżeli w domu narastają konflikty między dzieckiem a dorosłymi z jego otoczenia, a w szkole napotyka ono same niepowodzenia, które narażają je na śmieszność, lekceważenie, dziecko zaczyna szukać akceptacji i zadośćuczynienia za dotychczasowe niepowodzenia życiowe. Wtedy grupa rówieśnicza, pozbawiona kontroli ze strony dorosłych, stanowi wyjątkowo atrakcyjną wartość i staje się tym środowiskiem, z którym dziecko szuka kontaktu i gdzie najczęściej go znajduje. Grupa zaczyna szukać dla siebie miejsca trudno dostępnego dla starszych, co dodatkowo wpływa na zacieśnianie więzi wewnątrz - grupowej. W tej sytuacji dochodzi często do pierwszych, wspólnie popełnianych przestępstw. Momentem wywoławczym staje się na przykład okazja łatwej kradzieży, czy też czyjś pomysł dokonania dla żartu czynu chuligańskiego. Systematycznie działająca grupa przestępcza pozostawia w psychice swych członków trwałe ślady. Nabyte umiejętności i przyzwyczajenia przestępcze stają się bardzo trudne do usunięcia. Działalność przestępcza nieletnich w grupach powoduje szybkie pogłębianie się procesu demoralizacji, jest więc bardzo niebezpiecznym etapem procesu wykolejenia się nieletnich.
Utrudnieniem pracy wychowawczej rodziców i szkoły są także różnego rodzaju media propagujące kult siły, brutalności, cwaniactwa i seksualizmu, pokazujące bandytów, włamywaczy i prostytutki, których nieletni niekiedy przyjmują za swoje wzory osobowe.
Trudności związane z wychowaniem młodzieży niedostosowanej społecznie stanowią palący problem nie tylko ze względów naukowych, ale głównie z uwagi na moralne i społeczne znaczenie zagadnienia. Walka z przestępczością nieletnich to problem zawsze aktualny na całym świecie, niemal bowiem we wszystkich krajach notuje się wzrost tego zjawiska. Nieznajomość jego rozmiarów i źródeł wypływa z braku zainteresowania tą sprawą przede wszystkim rodziców, władz szkolnych i państwowych.
Niedostosowanie społeczne jest zjawiskiem złożonym i trudnym, którego opracowanie wymaga koncentracji wysiłków wszystkich instytucji zajmujących się wychowaniem dzieci i młodzieży.
Na zakończenie mojej pracy chciałbym jeszcze podać 3 zasadnicze etapy wykolejenia społecznego, - według Cz. Czapów:
1. Stadium pierwsze - charakteryzuje się występowaniem u jednostki poczucia odtrącenia, czyli niezaspokojenia potrzeby zależności emocjonalnej. Reakcją może być agresywna antyspołeczna postawa, reakcje negatywne, buntownicze, narastająca wrogość wobec rodziców i społeczeństwa jako całości. Występują niekontrolowane reakcje emocjonalne i brak koncentracji uwagi. Jednostka łatwo się nudzi rozpoczętymi czynnościami i przejawia dostatecznej cierpliwości do ich ukończenia.
2. Stadium drugie - wyraża się utrwalaniem wrogich reakcji wobec osób socjalizującą znaczących i autorytetów. Próby nawiązania bliższego kontaktu emocjonalnego z osobą nieprzystosowaną napotyka irracjonalny opór. Typowym przejawem tego stadium jest odrzucenie wszelkich form ekspresji wyrażających więź uczuciową z innymi ludźmi. Jednostka zaczyna zaspakajać podstawowe potrzeby społeczne i emocjonalne poza domem rodzinnym. Pojawiają się pierwsze symptomy standardowego wykolejenia społecznego, takie jak: alkoholizowanie się, ucieczki z domu, wagarowanie, wybryki seksualne, itp.
3. Stadium trzecie - wiąże się z autonomizowaniem się działalności antyspołecznej (antagonistycznio-destruktywnej), która zaczyna stanowić samoistne źródło przyjemności i satysfakcji dla jednostki nieprzystosowanej. Osoby wchodzące w to stadium dążą do nawiązania kontaktów z gangami i grupami o charakterze chuligańskim, zabawowym lub wręcz przestępczym. Najwyraźniej stadium to przejawia się w grupowej działalności antyspołecznej prowadzącej do jawnego, otwartego konfliktu z otoczeniem, moralnością lub prawem.
4. Reasumując moje powyższe rozważania chciałabym podkreślić ważność postaw rodzicielskich dla rozwoju osobowości dziecka. Gdyż to właśnie te postawy mają najbardziej decydujący wpływ na rozwój funkcji poznawczych dziecka, na jego osiągnięcia szkolne, kształtowanie się jego równowagi uczuciowej i dojrzałości społecznej, a także formowanie obrazu samego siebie i stosunku do siebie i innych ludzi.
LITERATURA:
— Konopnicki J. Niedostosowanie społeczne. Warszawa 1971.
— Konopnicki J. Psychologia wychowawcza. Warszawa 1966.
— Mościska L. Problemy niedostosowania społecznego i resocjalizacji. Wrocław
— 1989.
— Zofia Sękowska „Wprowadzenie do pedagogiki specjalnej” Warszawa 1998,
— Stefania Marków „Przyczyny niedostosowania społecznego”, Katowice 1979,
— Kazimierz Pospiszyl, Ewa Żabczyńska, „Psychologia dziecka niedostosowanego społecznie”, Warszawa 1985,
— Mościska L. Przestępczość nieletnich. Wrocław 1970.
— Łopatkowa M. Piękno w życiu dziecka. Warszawa 1970.
— Problemy Rodziny 1998 r. nr 5-6 Zajączkowski K. Jak postrzega rodzinę dziecko społecznie niedostosowane.
— Urban B. Zaburzenia w zachowaniu i przestępczość młodzieży. Kraków 2000.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 18 minut