profil

"Polak jest olbrzym,a człowiek w Polaku karzeł" Oceń postawę polaków wykorzystując własne obserwacje i kreacje wybranych bohaterów literackich.

poleca 85% 857 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Gabriela Zapolska

Jedną z wielu mało chwalebnych cech Polaków jest megalomania. Mamy ogromne poczucie własnej wartości, nie zawsze zgodnej ze stanem faktycznym. Wzniosłe hasła, wielkie słowa, szczytne marzenia towarzyszą nam od zawsze. Na wszystko i wszystkich dookoła patrzymy krytycznie, natomiast nigdy tak nie spojrzymy na siebie. Widzimy pyłek w cudzym oku, lecz nie widzimy belki we własnym.

Uważamy się za wyznawców Chrystusa, chodzimy do kościoła, modlimy się za siebie i za bliźnich, chcemy być jego naśladowcami. Niestety w praktyce wygląda to całkiem inaczej. Niedostrzegamy cierpień innych, wyśmiewamy się z ludzkich słabości, kpimy z osób o odmiennych poglądach. Dowartościowujemy się niszcząc godność przeciwnika. Chcemy własne kompleksy zatuszować, wyolbrzymiać słabości drugiego człowieka. Lubimy wyśmiewać przywary innych, chcąc w ten sposób odwrócić uwagę od własnych. Jesteśmy narodem mało tolerancyjnym, nie lubimy różnych nacji, mamy nieuzasadnione pretensje do sąsiednich państw za swoje niepowodzenia i brak umiejętności wyciągania wniosków z lekcji historii. Nasz anty semityzm wciąż się rozrasta. Mamy cudowny lek na usprawiedliwieni własnej głupoty i niewiedzy. Brakuje masła-Żydzi zjedli, nie udaje się reforma kraju -winni Żydzi, którzy ją wprowadzili, niegospodarność w państwie -wiadomo cały rząd to jeden wielki Żyd.

Zawsze umiemy znaleźć kozła ofiarnego, który będzie odgromnikiem na nasze niepowodzenia. Strach pomyśleć co będzie, jak nam zabraknie ofiarnych koziołków.

W naszej rodzimej literaturze nie brakuje nam podobnych postaw. Choćby Aniela Dulska, z utworu pt. "Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej. Jest to osoba o wysokim mniemaniu o sobie i własnej rodzinie. Pełna wiary w to co mówi, przekonana że może uchodzić za wzór do naśladowania. Nie widzi własnych błędów, nie uczy się na nich, bezkrytycznie ocenia siebie i własne dzieci. Natomiast w stosunku do innych zachowuje się zupełnie inaczej. Widzi najdrobniejsze potknięcia i gafy. Umie wyszydzić i zlekceważyć. Osoby niskiego stanu należą do gorszej kategorii, toteż syn nie mógłby popełnić mezaliansu, żeniąc się ze służącą, gdyż jej chrześcijańskie serce pękło by ze zgrozy.

Chciałoby się wierzyć co lub kto sprawia, że ludzie pokroju Anieli Dulskiej, tak mocno wierzą w swoją świętość i nieomylność. Ciekawe, czy będą mieli taki moment w życiu kiedy smutna prawda o nich samych dotrze do ich świadomości.

Świetni scharakteryzował obraz społeczeństwa polskiego Bolesław Prus w powieści "Lalka".
Najdokładniej ukazaną warstwą społeczną jest niewątpliwie arystokracja, reprezentowana przez Tomasza Łęckiego i jego córkę. Otóż T. Łęcki, potomek starego i bogatego rodu stoi na krawędzi bankructwa, co zawdzięcza własnej nieudolności, zbytniemu zadufaniu i zarozumialstwu. Jest przykładem życiowego nieudacznika, co nie przeszkadza mu w zachowaniu postawy pełnej dumy i wyniosłości. Akceptuje niższe stany, wtedy gdy potrzebuje od nich wsparcia finansowego. Zawsze będzie gardził Wokulskim, choć ten jest o wiele bardziej wartościowym człowiekiem od niego, gdyż dzieli ich nie przekraczalna granica pochodzenia społecznego. Jeszcze jaskrawszym przykładem osoby stwarzającej pozory jest córka pana Łęckiego, Izabela, dumna, chłodna, wyniosła, obracająca się w wysokich sferach, sztuczna jak tytułowa lalka. Zgodnie z obowiązującą modą wspiera ubogich zajmuje się działalnością filantropijną. Lecz wszystko to pozory, działanie na pokaz, chęć zaistnienia w określonych kręgach. W głębi duszy nikt i nic jej nie obchodzi.

Oczywiście nie można mówić, że wszyscy Polacy są jednolici, pozbawieni wyższych uczuć i wrażliwości na cierpienia drugiego człowieka.


Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 3 minuty