profil

Wartości uniwersalne powieści Henryka Sienkiewicza pod tytułem „Quo Vadis

poleca 83% 2906 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Henryk Sienkiewicz Petroniusz

Mijają dni, miesiące, lata. Zmienia się architektura, moda, technika wciąż postępuje na przód. I wraz z tą niekończącą się metamorfozą świata zmieniają się ludzie. Inaczej się ubierają, dążą do innych celów. Lecz pod tą całą uległą zmianom skorupą, w głębi dusz mieszkańcy Ziemi wciąż pragną tego samego i cenią te same wartości… Wartości uniwersalne- na nie nie ma wpływu czas, czy środowisko… Henryk Sienkiewicz w swojej powieści pod tytułem „Quo Vadis” przedstawi świat pozornie odległy od teraźniejszości- czasy starożytne. Trwały one ponad dwa tysiące lat temu, lecz cechy bohaterów wydają się znajome, bo czas nie ma na nie wpływu.

Miłość- wartość, którą stereotypowo uznaje się za jedną z najważniejszych w życiu. I choć sformułowanie to dla niektórych brzmi strasznie melodramatycznie, jest w nim wiele prawdy. Wątek miłosny Ligii i Winicjusza w „Quo Vadis” jest obrazem głębokiego uczucia, które owocując w owej parze potrafiło doprowadzić do całkowitej odmiany Marka. Idąc w ślady ukochanej, ryzykując życie przybrał on wiarę chrześcijańską. Uratował, Ligię gdy tej groziło niebezpieczeństwo, był w stanie poświęcić się za nią. Uczucie do dziewczyny stało się dla niego latarnią oświetlającą mu ciemną, zawikłaną drogę życia. Podobną miłością Eunice darzyła swego pana, Petroniusza. I choć kryła się z uczuciem, to, gdy ukochany zdecydował się zakończyć swój żywot, niewolnica nie wahała się iść w jego ślady. Wyznawszy mu miłość, pozwoliła, by i jej otworzono żyły, gdyż bez swego umiłowanego żyć nie mogła. Z kolei kochająca Nerona, wyzwolona niewolnica, Akte również nie przestała pałać miłością do cesarza, gdy ten zmienił się pod wpływem okrutnej żony. Dla niej liczyła się tylko świadomość, że Neron potrafi być dobrym człowiekiem, tym, którego kocha. To wystarczyło jej by nie obwiniać go za popełnione błędy. „Najważniejszą rzeczą w życiu jest kochać i być kochanym”… te słowa nie zostały wypowiedziane wczoraj.

Jednak związek dwóch ludzi, choć równie mocny i szczery nie zawsze prowadzi do nazwania ich parą. Przyjaźń jest równie ważną więzią zawartą między osobami. Ursus, jako przyjaciel Ligii za rzecz najważniejszą w świecie uważał chronienie jej. Ryzykował życie, zabijał wrogów, opiekował się nią, gdy była chora. Gdy tylko mógł, Ursus pomaga swej przyjaciółce z plemienia Ligów, bo tylko ona mu pozostała. Również Petroniusz jako wuj i przyjaciel Winicjusza nieraz nadstawia karku, by Marek mógł żyć spokojnie. Wykorzystując swój spryt, ale także ryzykując, potrafił manipulować Neronem by ten był łaskawy dla młodego Patrycjusza i jego ukochanej. Gotowość poświęcenia życia dla kogoś, dowodzi już, że owa osoba nie jest nam bynajmniej obojętna…

Niestety wartości cenione przez ludzi nie zawsze były tak piękne i szlachetne jak miłość czy przyjaźń. I starożytni, i teraźniejsi na wysokim miejscu na liście celów stawiają pieniądze, bogactwo. Są w stanie zrobić różne okrutne rzeczy dla czegoś tak materialnego… Na przykład Chilon, dla pieniędzy oszukał chrześcijan, dla pieniędzy wydal ich na śmierć. Górki monet były dla niego ważniejsze od honoru, uczciwości, szacunku do samego siebie. Na przykładzie tego człowieka widoczna jest również inna cecha ludzi: skłonność do przypisywania innym rzeczy, których nie zrobili tylko po to by uchronić się przed kłopotami. Jest to nie tylko samolubne, niehonorowe i nieuczciwe, ale i niestety… ludzkie. Wielu ludzi woli zesłać kłopoty na inna osobę niż samemu przyznać się do błędu. Chilon postąpił tak w przypadku, Glauka, którego nie dość, że już raz skrzywdził, to próbował rękami Ursusa zabić go wmawiając siłaczowi, że jest to syn Judasza. I niestety taka słabość psychiczna i samolubność jest cechą wielu ludzi.

Nie można jednak zapomnieć o zdecydowanie najważniejszej cenionej przez ludzi wartości, ukrytej w przesłaniu powieści Sienkiewicza: o wierze w Boga. Chrześcijanie, którzy w imię Chrystusa zdolni byli wybaczać nawet największym wrogom, narażali własne życia, by trzymać się swojego przekonania, o istnieniu jednego Boga, byli niewątpliwie godni podziwu, lecz i dzisiaj można spotkać ludzi o równie mocnej wierze i miłosierdziu względem innych. Papież Jan Paweł II czy Matka Teresa z Kalkuty podążyli w ślady starożytnych chrześcijan, którzy wyrzekli się bogactw zdobywanych kosztem innych, a całkowicie poświęcili się niesieniu innym pomocy oraz szerzeniu wiary w Boga. Św. Piotr głosząc chrześcijańską naukę w imię swych racji, razem z innymi wyznawcami zginą na krzyżu.

Jak widać mimo upływu czasu, wartości cenione przez ludzi nie uległy zmianom, a choć nie wszystkie są pozytywne to niewątpliwie jeszcze przez wiele lat pozostaną w nas jako cele naszych codziennych starań, dążenia do szczęścia.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty