Czy przesłanie "Dziadów" jest zawsze aktualne?

Przesłanie, które zawiera w sobie utwór „Dziady” jest i będzie aktualne do kiedy ludzie popełniają grzechy. Duchy i widma w tym oto dziele próbują przestrzec nas przed najczęstszymi i najcięższymi grzechami, jakie popełnia człowiek. Próbują uświadomić nam, że wina zawsze kończy się karą, która jest cięższa lub lżejsza, w zależności od popełnionego czynu.

Tak jak uczestnicy Dziadów próbowali pomóc zabłąkanym duszom, tak my powinniśmy tak samo próbować pomóc naszym bliźnim, znajdującym się w naszym otoczeniu, nie zawsze proszące o wsparcie, ale często potrzebującym. Najlepszym dowodem na to, jak ciężkim grzechem jest zignorowanie błagań drugiej osoby to widmo złego pana, błąkającego się bez przerwy po świecie, który zawsze cierpi głód. Przestrzega nas, abyśmy kierowali się miłością do bliźniego, pomagali mu w potrzebie i nie wyrządzali krzywdy, tak jak on czynił to za życia. Równie ważne przesłanie przekazują nam duchy rodzeństwa - Józia i Rózi, które umierając, miały za sobą jedynie beztroskie życie, nie umazane pracą, cierpieniem i goryczą ludzkiego istnienia. Życie ludzkie nie składa się tylko z samych przyjemności i zabaw, ale także cierpień, ciężkiej pracy, goryczy. Dzieci zaznały tylko tę lepszą stronę życia, a nigdy nie zmagały się z trudnymi przeciwnościami losu. Na ich policzkach nigdy nie pojawiły się łzy oraz nigdy nie znalazły się na dnie. Nie do końca były prawdziwymi ludźmi, gdyż nie zaznały tego wszystkiego, co prawdziwy człowiek powinien zaznać podczas swojej ziemskiej wędrówki. Brak ludzkich przeżyć, tragedii i dramatów prowadzi później do egoizmu, lekceważenia cudzych uczuć, wręcz wyśmiewania się z nich. Taką postawę reprezentowała Zosia, - za życia pasterka. Była typową egoistką, zapatrzoną jedynie w siebie, ignorującą innych, pragnęła stanowić środek zainteresowania otoczenia, dręcząc tym samym uczucia młodzieńców, zakochanych w niej do szaleństwa, gotowych do wykonania każdego jej rozkazu. Swój błąd zrozumiała dopiero po śmierci, gdy umarła jako bardzo młoda osóbka, nie mając partnera na ziemi. Widma ukazujące się w kaplicy podczas Dziadów próbują pomóc nam w szybszym dotarciu do nieba. Winy przedstawione w utworze „Dziady” pochodziły z jednego źródła, źródła egoicyzmu, braku zainteresowania drugą osobą i okrucieństwem do niej.

Prawdy moralne wyznawane nam przez upiory będą zawsze aktualne i ponadczasowe. Będą istnieć dopóki ludzie nie zrozumieją, że popełniają grzechy na każdym kroku, mówiąc, czyniąc, czy myśląc, nie zrozumieją, że każdy z nas nosi w sobie winę, za którą pokutuje teraz, lub odpokutuje w przyszłości. Dlatego konkluzje dotyczące ludzkich grzechów będą zawsze świeże i przedstawiać będą czas teraźniejszy, tak długo jak będzie istnieć piekło, czyściec i niebo.