Jaki krajobraz wolę : morski czy górski

Polska to kraj mający zarówno piękne góry jak i czyste i błękitne morze. Tak więc odpowiedź na to pytanie jest trudna. Dla mnie, człowieka niepełnosprawnego podziwianie krajobrazu górskiego jest trudne, szczególnie w Polsce. Właśnie dlatego wybiorę krajobraz morski.

Myślę że Polska, Europa a nawet cały świat bez morza nie była by ta sama. Nie mówię tu tylko o aspekcie turystycznym, który po mimo wszystko jest ważny. Wiele ludzi na pomorzu straciłoby prace, o którą w tym kraju coraz trudniej. Chodzi mi głownie o tą romantyczną część naszego morza, i nie tylko naszego. Czyż zachód słońca oglądany na spienionym wybrzeżu morskim nie ma w sobie czegoś magicznego ? Czegoś, przez co tyle ludzi odwiedza kurorty na całym świecie ? Czegoś, czego z pewnoscią żadne góry na świecie nie posiadają. Myślę że zdobycie jakiejś góry jest osiągnięciem fizycznym, które z pewnością nie wzbogaca duchowo. Natomiast przy zachodach słońca poeci piszą wiersze, ludzie zakochują się... Patrząc z krawędzi klifu na ludzi opalających się i statki pływajace na bezkresnym morzu czujesz się prawdziwie wolnym. Myślę że bez morza wiele waznych dzieł poetyckich w dziejach ludzkości by nie powstało. Przywiezione z nad morza pamiątki w postaci odłamków bursztynu i pięknych, znalezionych nad brzegiem morza, przez cały rok przypominają o minionych wakacjach. Samotne spacery brzegiem spokojnego morza nie tylko o zachodzie słońca lecz także o świcie, są pełne romantyzmu i niepowtarzalne. Nawet w złą pogodę, kiedy w górach zostają tylko spacery po mieście, podziwianie sztormu wzbudza zachwyt i pokorę przed siłami natury.

Dlatego wszystkim polecam wypoczynek nad morzem i staram się nie pamiętać że nie wszędzie mogę przez ten piasek przejechać.