profil

Życiowość szkoły i wiedzy, w ujęciu K. Sośnickiego

poleca 85% 144 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Racjonalny program nauczania: zasada życiowości

W konstruowaniu racjonalnego programu chodzi o to aby opierając się na pewnych zasadach udowodnić dlaczego takie a nie inne treści mają być wprowadzone do nauki szkolnej a nie o to aby stworzyć jedynie jakiś układ przedmiotów do nauki, pochodzących z tradycji i stosowanych w szkole przez konwencjonalizm. Program konwencjonalny był przeważnie dogmatyczny w wyborze treści a program racjonalny staje się w tym wyborze krytyczny. Zasady ogólne, z których ma wynikać wybór przedmiotów nauczania, są obecnie rozważane drogą rozumową, a i samo wyprowadzenie z nich przedmiotów dzieje się środkami jak najbardziej czysto rozumowymi.
K. Sośnicki wymienia trzy ogólne zasady, z których starano się wyprowadzić program nauczania. Są to: 1. zasada życiowości, 2. zasada psychologiczna i 3. zasada kultury. Zasady te mogą być ze sobą łączone i kombinowane, a każda z nich może być mniej lub bardziej podkreślona i dlatego zachodzi możliwość powstawania na tej podstawie różnych programów racjonalnych.
Zasada życiowości postuluje taki wybór materiału nauki, który przedstawia wartość dla przygotowania do życia. Ma się tu na myśli życie człowieka dorosłego. Szkoła kierująca się tą zasadą powinna tak kształcić ucznia, aby zdobył on wiedzę, umiejętności i sprawności, które uczynią go zdolnym do późniejszego dorosłego życia. W skutek tego każda wiedza która nie ma charakteru praktycznego jest tylko zdaniem H. Spencera „dekoracyjna” i bezużyteczna. Pojawia się tu pytanie, jaka wiedza jest dla życia pożyteczna a jaka nie jest? Aby znaleźć odpowiedź na to pytanie należy jakieś kryterium rozumowe, które by chroniło przed dowolnością i bezkrytycznym tradycjonalizmem. Spencer chcąc rozstrzygnąć to zagadnienie przeprowadza analizę tych czynności życiowych, które są istotne. Są one następujące:

1) czynności odnoszące się bezpośrednio do utrzymania własnego bytu cielesnego, a więc zachowania zdrowia i należytego rozwoju ciała;
2) czynności odnoszące się pośrednio do zachowania bytu cielesnego, a więc związane z pracą zawodową i zarobkową;
3) czynności odnoszące się do zachowania gatunku, wychowanie potomstwa a więc odnoszące się do życia rodzinnego;
4) czynności związane z zachowaniem życia zbiorowego człowieka, a więc odnoszące się do życia społecznego;
5) czynności wypełniające czas odpoczynku.”
Spencer przeprowadził analizę tych czynności i stworzył program nauki, w którym przeważają nauki przyrodnicze i ścisłe nad humanistycznymi i językowymi. Nauki przyrodnicze według niego są podstawą dla pierwszych czterech grup czynności, a humanistyczne tylko dla ostatniej.
W pedagogice amerykańskiej a zwłaszcza u F. Bobitta pojawia się zasada , aby dobrać przedmioty nauczania potrzebne do życia człowiekowi dorosłemu poprzez analizę czynności dorosłych. Nie posiadamy dotąd należytej analizy wszystkich czynności człowieka i tylko niewielkie odcinki jego zajęć a przeważnie zajęć specjalnych i zawodowych doczekały się rozłożenia na elementarne składniki. Zajmuje się tym np. psychotechnika starająca się zbadać jakie uzdolnienia są potrzebne do wykonywania pewnych zawodów i w jakiej mierze jednostka ja posiada bądź nie. Gdyby taka analiza mogła obejmować wszystkie albo przynajmniej większość najczęstszych czynności ludzkich, pozwoliłoby to na wybór z pomiędzy ostatecznych elementów będących jej rezultatem takich, które są w powszechnym użyciu. Wówczas otrzymalibyśmy podstawę dla programu nauczania, który byłby jednocześnie ogólnokształcący i wyraźnie życiowy. Ponieważ jednak brak było wówczas takiej wyczerpującej analizy, należało pójść inna drogą a mianowicie zasięgnąć opinii ludzi dojrzałych, będących głęboko w życiu zanurzonych i mających doświadczenie życiowe. Może się to odbyć z pomocą np. ankiety zawierającej bogatą listę czynności, z której różni ludzie wybiorą takie, które uważają za najistotniejsze. Wynik takiej ankiety da obraz tego co jest potrzebne dla przygotowania do praktycznego życia w pewnym społeczeństwie i w określonych warunkach jego bytu. Stosując tą metodę Bobitt tworząc program zasięgnął opinii 2700 osób i na jej podstawie ułożył listę czynności ludzkich. Lista ta jest dość zbliżona do listy Spencera, tylko o wiele dokładniejsza. Przedstawia się ona następująco:

1. mowa i wzajemne porozumiewanie się ludzi ze sobą,
2. czynności związane ze zdrowiem,
3. czynności obywatelskie,
4. ogólne czynności towarzyskie i społeczne dla utrzymania kontaktu i współżycia między ludźmi,
5. wyzyskanie wolnego czasu: rozrywki i odpoczynek,
6. zachowanie rześkości trzeźwości umysłowej, analogiczne do zachowania zdrowia,
7. czynności religijne,
8. czynności rodzinne: wychowanie dzieci, utrzymanie właściwego życia domowego,
9. niewyspecjalizowane i niezawodowe czynności praktyczne,
10. praca zawodowa.”
Dodatkowo każdy z działów tej listy dzieli się jeszcze na wiele czynności bardziej szczegółowych, a one znów dzielą się dalej i ukazują coraz bardziej szczegółowe treści programu. Np. punkt 6. „zachowanie rześkości trzeźwości umysłowej” zawiera w sobie jeszcze 9 poddziałów, a pierwszy z nich dzieli się następująco:



„ 1.
rozumowe przyswojenie sobie znajomości świata rzeczywistego, stanowiącego o życiu ludzkim, w zakresie odpowiadającym osobistym zdolnościom każdego, a mianowicie: a. człowiek, natura ludzka, różnice w usposobieniu ludzi,
b. czynności sprawy ludzkie na różnych polach i w różnych postaciach,
c. instytucje tworzone przez ludzi,
d. terytorialne i regionalne grupy tworzące gminy, państwa, narody, świat,
e. grupy bardziej specjalne: gospodarcze, polityczne, religijne itp.,
f. geograficzne rozmieszczenie ludzi,
g. rozwój człowieka i jego natury, jego rozmieszczenia , instytucji, zwyczajów, obyczajów itp., jak nam je okazuje biologia i historia,
h. świat roślinny,
i. świat zwierzęcy,
j. świat procesów chemicznych,
k. świat zjawisk fizykalnych,
l. świat zjawisk geologicznych,
m. świat zjawisk astronomicznych,
n. wielkości, liczby i rozmiary,
o. głosy i muzyka,
p. język i literatura,
q. formy, barwy i sztuki odnoszące się do wzroku,
r. wynalazki i twórczość człowieka,
s. świat w swojej złożonej postaci krajobrazowej: lasy, góry, rzeki, jeziora, morza, osady, miasta itd.,
t. świat mitów, legend, folklor, opowiadania i podobne twory wyobraźni ludzkiej.”
Każda z wymienionych rzeczy ma być użyta dla budzenia zainteresowania, uwagi, oceny, normalnych reakcji uczuciowych, różnych czynności wyrabiających rześkość i sprawność umysłową.
Analiza czynności człowieka staje się więc podstawą dla doboru treści nauczania. Niektóre treści są tego rodzaju, że są one potrzebne każdemu człowiekowi bez względu na jego prace zawodową czy pozycję społeczną. Zbiór takich treści jest materiałem wykształcenia ogólnego. Dla przykładu Bobitt nie uznaje trygonometrii za przedmiot wykształcenia ogólnego, ponieważ jest ona potrzebna inżynierowi, ale nie ma znaczenia dla lekarza czy drukarza itd. A zatem nie należy umieszczać między przedmiotami wykształcenia ogólnego żadnego przedmiotu, który miałby znaczenie tylko dla niektórych zajęć człowieka, a nie jest wspólny dla wszystkich. Program wykształcenia ogólnego mieści w sobie dwojakiego rodzaju przedmioty: 1. „Przedmioty podstawowe”, których potrzeba dla wszystkich ludzi jest oczywista i powszechnie uznana – są to język ojczysty, mówienie, czytanie, pisanie, nauka o działalności obywatelskiej, znajomość stosunków społecznych i stosowanie się do nich, a więc studium socjologii, literatura ojczysta i ogólna, nauki przyrodnicze, matematyka codziennego życia, ćwiczenia gimnastyczne, higiena i nauka o zdrowiu, niewyspecjalizowana praca ręczna i sztuka stosowana, ocena muzyczna, ocena i znajomość nauki. 2. ”Przedmioty dodatkowe” , odnoszące się do takich czynności, które nie są wprawdzie czynnościami wyspecjalizowanymi i potrzebnymi fachowcom, ale nie są czynnościami znajdującymi powszechne uznanie. Są to języki obce, matematyka na wyższym poziomie, historia literatury ojczystej, technika muzyczna, sztuka dla celów technicznych, pisanie na maszynie, gra sceniczna, krasomówstwo i wymowa publiczna itp.
Należy zwrócić uwagę także na to, że nie wszystkie wiadomości, sprawności i umiejętności potrzebne w życiu ma dać tylko szkoła. Wiele z nich wytwarzanych jest przez samo życie bez udziału szkoły, ponieważ są one tak powszechne i podstawowe, że ingerencja szkoły jest niepotrzebna. Szkoła natomiast powinna objąć swoim programem takie rodzaje tych czynności, których spełnianie w codziennym życiu okazują znaczne braki lub niedociągnięcia. Należą tu np. błędy potocznej mowy, błędy higieny, niewłaściwy tryb życia codziennego, błędne wykorzystywanie czasu wolnego.
Angielski empiryzm i amerykański pragmatyzm szukają oparcia życiowej zasady programu nauczania o utylitaryzm odnoszący się do życia człowieka dorosłego, ale są też i takie programy, którym idzie o utylitaryzm odnoszący się do życia narodu. Takie stanowisko doboru treści nauczania znajdziemy u niektórych pedagogów niemieckich a m.in. u Fritza Blattnera. Blattner nie uznaje szkoły która miałaby dać młodzieży jedynie zapas wiedzy. Ponieważ jego zdaniem zadaniem szkoły jest uczynić z jednostki członka narodu. Aby osiągnąć ten cel potrzebne są także treści naukowe, które jednak nie są jedyną rzeczą wypełniającą działalność szkoły. Szkoła ma wzbudzić siły służące narodowi, a wiedza jest tylko jednym z czynników, który jest tu uwzględniony. Obok wiedzy na równi z nią staje rozwój serca i zdolności działania. Pajdocentryzm twierdził, że szkoła ma być miejscem życia młodzieży a Blattner przekształcił ten cel na nowy: szkoła jest miejscem życia młodzieży, ale nie miejscem życia kierowanego indywidualizmem jednostek, lecz życia przygotowującego dla narodu. Dlatego też treści nauczania muszą być przystosowane do tego co w danej epoce i czasie jest potrzebne narodowi. Program życiowy i utylitarystyczny anglosaski uważa przygotowanie społeczne tylko za jedna z gałęzi wychowania, równorzędną w stosunku do innych potrzeb życia człowieka dorosłego, a teraz zasada wychowania dla społeczeństwa jest dokładniej ujęta, gdyż przemienia się w zasadę wychowania narodowego i staje się jedyną, która ma zdecydować o doborze treści nauczania.
Aby zyskać bardziej szczegółowe treści swojego programu Blattner stara się rozłożyć całość życia narodu na prostsze składniki. Podobnie jak Spencer, znajduje on pięć odrębnych stron, a są to: „
1. życie w państwie,
2. życie w kościele,
3. życie towarzyskie,
4. życie wiedzy i nauki,
5. życie gospodarcze.”
Tym pięciu stroną życia narodu odpowiada pięć „sił” przejawiających się w każdej z nich. A zatem życiu w państwie odpowiada „władza”, życiu w kościele „wiara”, życiu towarzyskiemu „społeczeństwo”, życiu nauki „idea i sens”, a życiu gospodarczemu „praca”. Szkoła powinna wchłonąć tych pięć stron życia narodu i związanych z nimi pięć sił. Przez nie wyznaczona jest treść nauki i zajęć szkolnych.
Pięć tych działów jest dopiero jedną zasadą do budowy programu szkolnego. Drugą zasadą jest rozróżnienie między „receptywnością” a „spontanicznością”. Podział ten jest wynikiem pojmowania życia jako ciągłego procesu wiążącego teraźniejszość z przeszłością. Tym tworom przeszłości, na których wyrasta teraźniejszość, odpowiada „receptywność”. Powstanie zaś nowego życia jest spowodowane „spontanicznością”. Receptywnością są takie czynności, jak przysłuchiwanie się, zapamiętywanie, oglądanie, pojmowanie itp., spontanicznością zaś jest tworzenie, wynajdywanie, praca itp. Poprzez skrzyżowanie w programie szkolnym tych dwóch zasad, czyli zasady pięciu działów życia narodowego zasady ustosunkowania się do tego życia receptywnie lub spontanicznie, wyprowadza Blattner tablicę treści programu. Przedstawia się ona następująco:


I. Kręgi życia II. Funkcje ich treści
1. Receptywność 2. Spontaniczność
1. Kościół (wiara) słuchanie słowa Bożego modlitwa, nabożeństwo, śpiew, oddawanie czci
2. Gospodarstwo (praca) Poznanie przyrody przez obserwację, naśladowanie Praca, wynalazczość
3. Zycie towarzyskie i państwowe (społeczeństwo) Słuchanie opowiadań, legend, literatura, poezja, historia, oglądanie dzieł sztuki kształtowanie ciała przez ruch, gimnastyka; poruszenia duszy w twórczości towarzyskiej, społecznej, artystycznej
4. Wiedza i nauka (idea i sens) Uczenie się z doświadczenia o człowieku i przyrodzie Zyskanie myślowego przenikania doświadczenia


Zauważyć należy, że życie towarzyskie i życie w państwie jest teraz połączone w jedną całość. Receptywność i spontaniczność jest czynnikiem subiektywny, ponieważ chodzi w nich o wewnętrzne czynności uczącego się i jego ustosunkowanie się umysłowe do obiektywnych pięciu stron czy kręgów życia narodu.
Porównując ten program życiowy z programami Spencera zauważamy, że jest tu położony nacisk nie na teoretyczne treści nauki, ale raczej na czynności praktyczne. Same treści są ważne dopiero dlatego, że są one warunkami czynności. U Spencera natomiast z czynności wynikają właśnie te treści. Tutaj zaś program ma zawierać przeważnie same czynności, a treści są tylko niezbędnym warunkiem dla tych pierwszych. Ten sam stan rzeczy zauważamy u Bobitta. W tym położeniu nacisku na czynności raczej niż na teoretyczne treści widać wyraźny wpływ pragmatyzmu.
Dodatkowo analiza życia dorosłych prowadziła u Spencera zwłaszcza do umieszczenia w programie realistycznych przedmiotów nauczania. Przyrodoznawstwo, fizyka, chemia, matematyka stały się uprzywilejowanymi przedmiotami. Przedmioty humanistyczne natomiast zajmowały końcowe miejsce, jako potrzebne tylko dla umiejętności spędzania czasu wolnego. Tymczasem u Bobitta przedmioty realistyczne i humanistyczne stają na równi. Natomiast u Blattnera treści humanistyczne przeważają w najbardziej widoczny sposób. U Bobitta historia nie ma samodzielnego miejsca w programie, lecz jest włączona w nauki społeczne i służy do przedstawienia i naświetlenia stosunków społecznych. U Blattnera zaś historia jest dość obszernie uwzględniona i jest nie tylko przedmiotem nauczania ale tworzy podstawę dla całego programu.
Blattner podobnie jak Bobitt nie chciał aby szkoła przyjmowała na siebie obowiązek całościowego wprowadzenia w całość życia, ponieważ nie wszystkie kręgi życia nadają się do tego aby wprowadzić je w szkole. Szkoła szczególnie musi się zająć tymi dziedzinami, którymi w obecnych stosunkach nie zajmuje się rodzina oraz musi ogarnąć swym programem wszystko to co wymaga systematycznego ćwiczenia pod nadzorem dorosłych odpowiednio do tego przygotowanych.
W tych koncepcjach racjonalnego programu nauczania jedynym problemem nie jest wybór tego, który najbardziej odpowiadałby naszej szkole ale także problemem staje się takie połączenie zasady życiowości z zasadą psychologiczną i kultury aby stworzyć jednolity i najodpowiedniejszy program nauczania. Opisane przeze mnie koncepcje wręcz prowokują aby stworzyć własny , nazwałabym go wręcz, życiowy program nauczania. Nie jest to jednak proste, ponieważ wymaga głębokiego namysłu nad tym co jest a co nie jest przedmiotem potrzebnym nam w przyszłym życiu. Dodatkowym problemem jest wciąż zmieniająca się rzeczywistość, która jak na złość nie chce się zatrzymać i wprost podać nauczycielom czego powinni uczyć.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 13 minuty