profil

Sekta Moona

poleca 85% 288 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

KOŚCIÓŁ ZJEDNOCZENIA

Rozdziały:
1. Przedsatwienie i opis sekty Moona
2. Techniki werbunku i specyfika sekty
3. Podsumowanie
4. Bibliografia

I Kościół Zjednoczenia założony został przez koreańczyka, Sun Myung Moona około 1954 roku. Moon urodził się w 1920 roku w prowincionlnym miasteczku na północy Korei. Jego rodzina była prezbiteriańska, miał siedmioro rodzeństwa. Jak twierdzi, mając 16 lat miał pierwsze objawienie – ukazał mu się Jezus Chrystus i poinformował, że został wybrany do dokończenia wielkiego dzieła zjednoczenia i odnowy ludzkości. Od tej chwili poświęcił się lekturze Biblii i modlitwom. Praca ta podobno umożliwiła mu obcowanie z takimi postaciami jak: Abraham, Mojżesz, Eliasz, św. Piotr, św. Paweł, Mahomet, Konfucjusz czy Budda. Moon satał się jednocześnie medium oraz specjalnym wysłannikiem Boga, realizującym koncepcję zjednoczenia w dręczonym rozbiciem świecie końca XX wieku.

Moon studiował w Tokio na wydziale elektrycznym, potem zajmował się produkcją broni pneumatycznej, farmaceutykami, herbatą żeń-szeniowął i tuńczykiem. Około 1945 r nastapiły kolejne objawienia, które nadały mu tytuł „absolutnego zwycięzcy nieba i ziemi”. W owym okresie rozwija jednocześnie działalność gospodarczą i religijną, zcego wyrazem było założenie w Korei Broad Sea Church oraz zmaina imienia wałaśnie na Sun Myung Moon co oznacza „rozświtlone słońce i księżyc”.

Nastepne 10 burzliwych lat w trakcie których Moon zostaje ekskomunikowany przez kościół prezbiteriański, do którego formalnie cały czas przynależał, oraz dwukrotnie pozbawiony wolności. Zwolennicy ruchu przedstawiaja owe fakty jako dowód zaciekłych prześladowań religijnych. W życiu rodzinnym również nastąpiły komplikacje. W 1954 Sun Myung rozstał się z żona nie będącą w stanie docenić jego powołania. Moon ponowanie ożenił się w 1962 roku z 18 letnią Hak-Jah-Han. Para każe tytułować się „prawdziwymi rodzicami”, względnie „nowym Adamem i nową Ewą, których dzieci będą pierworodnymi w nowym, doskonałym świecie”.

Od czasu rozstania się z pierwsą żoną jego interesy zaczeły nabierać tempa jednak Moon nie zapomniał o konieczności zbawienia świata. W 1954 roku powstaje The Holly Spirit Associacion for the Unification of World Christianity ( Towarzystwo Ducha Świętego na rzecz Zjednoczenia Śwaitowego Chrześcijaństwa ). Pierwsi emisariusze udają się do Japonii i USA. W grudniu 1959 r powstaje firma Yeohwa Shotgun produkujące broń pneumatyczną. Jej akucje dopuszczono na giełdę pod koniec lat siedemdziesiątych. Jest to jeden z filarów imperium Moona. W 2 lata Yeohwa Shotgun powstaje The International Federation for Worldpeace and Unification ( Międzynarodowe Stowarzyszenie na rzecz Jedności I pokoju na Świecie ). Moon dostrzegł znaczenie mediów na świecie i stał się właściecielem gazet „Washington Times”, „New York Tribune” i kilku innych. Moon założył studencką organizację „The Collegiate Association for the Research of the Principle”, która stała sie jednym z głównych narzędzi krzewienia moonizmu. Jednocześnie powstają World Media Association i World Media Conferences zajmujących się kreowaniem korzystnego wizerunku Moona i jego sekty w najróżniejszych mediach i środowiskach.

W USA ruch odgrywa znaczącą rolę, jadnak w Europie wierni sią nieliczni. Moon ogłasza krucjate na Moskwe mówiąc: „Moskwa jest nazwą proroczą. Po angielsku brzmi jak ~must go~(trzeba iść). Jakiś naród i jacyś ludzie musza iśc do Moskwy. Czy chesz iść z nami”?
„Moim celem jest Moskwa i uwolnienie komunistycznego świata. Jeśli buduję królestwo w wolonym świecie nie mogę zrezygnować z Moskwy, a moskwa nie może mnie odrzycić”.
„Śwait demokratyczny nie ma żadnego przywódctwa. To my musimy go prowadzić”.
„Ameryka nie jest celem. Celem jest cały świat. Jeśli komunisci będą chcieli zniszczyć Kościół Zjednocznia bronią, my również bedziemy musieli walczyć z bronią w ręku. Naszego ruchu nic nie jest w stanie zatrzymać”.

W kwietniu 1990 roku udało mu się zorganizować w Moskwie wielką konferencję. Oprócz znanych organizacji jak WMC i AULA zjechało się wielu gości, przede wszystkim przywódcy państw. Przez 4 dni Moon wciągnął w sferę swoich wpływów rosyjskich politytków, zaś ukoronowaniem było przyjęcie Moona z żoną przez prezydenta Gorbaczowa. We wnętrzne sprawozdanie dla moonies głosi: „Marsz na Moskwe był triumfalnym szczytem trwającej od 44 lat działalności wielebnego Sun Myung Moona. Była to godzina pełna chwały – dla całego Kościoła Zjednoczoczenia”. Podobne konferencje są organizowanie regularnie, mniej spektakularne służące do scementowania zwolenników już pozyskanych, potwierdzenia wilekich mozliwości sektyt i pobudzeniu do intensywniejszych działań.
II Pomimo bogactwa sekty jej prości członkowie żyją skromnie.; Jak informuje były „moonie” na okresowo urządzanych „obozach treningowych” wyżywienie jestskąpe(ryż, sałata, płatki zbożowe, mleko, bułki, czasem ryby ale nigdy mięso), a długie posty i sugestywne ćwiczenia graniczące z hipnozą osłabiają wolę i umiejetność krytycznego myślenia. Spanie na twardej podłodze. Długie godziny wykładów i modlitwy wbijają do głowy prymat ideologii Moona. Podczas wstępnego przyuczania niezdecydowanych starannie separuje się od świata zewnetrznego. Rodziców pragnących odebrać dzieci z tego obozu nie wpuszcza się za bramę, chyba że straszą policją. W przypadku dzieci pełnoletnich straszak ten jednak nie pomaga”

Ruch Moona jak niemal wszystkie religie ściśle przestrzegają hierarchii oswiecenia duchowego, każdy prosty członek ruchu co niedzielę o 5 rano składa przysięge na wierność: „Jestem dumny, bo jestem dzieckiem Prawdziwych Rodziców, dumny z Rodziny, którą odziedziczy tradycję. Będę walczył, nawet narażając życie. Jestem odpowiedzialny, więc dopełnie mych obowiązków i spełnię moją misję. Obiecuję to i przysięgam”.

Nowi członkowie sekty biora udział w rozmaitych kursach i treningach, oraz współpracują przy organizowaniu misji mających na celu nawracanie, dotrzymują surowych postów, sporą częśc wynagrodzenia za pracę oddają na rzecz ruchu, po pracy udaja się na ulice by głosić prymat moonizmu nad innymi religiami. Akceptują ingerencje starsztch w życie osobiste np. spędzanie wolnego czasu, kontaktów prywatnych, a nawet zawierania małżeństw.

Z okazji „Internationjal One World Crusade” czy „Rally for Peace and Freedom” na ulice wysyłanych jest tysiące emisariuszym wspieranych przez założone przez Moona zespoły muzyczne np. Sunburst.

Praca misyjna odbywa się najczęściej na ruchliwych skrzyżowaniach i placach wielkich miast. Misjonarze rozglądają się za młodymi ludźmi „którzy wydają się pasować do grupy”. Moonies najczęściej zapraszają na wieczorne spotkanie w miejscowym lokalu, obiecując bardzo interesującą dyskusję i ewentualny poczęstunek.

Najważniejsze argumenty „ ewangelizacyjne” : „Świat nie jest taki jak powinien byc. By takim się stał potrzebna jest nowa prawda. Tę prawdę znalazł Sun Myung Moon. Wszystkie inne koncepcje są jednynie kroplą padającą na rozgrzany kamień. Jedynie moonizm jest w stanie dokonać skutecznego zreformownia podstawowych prawideł rządzących światem”. Kolejny argument to pytanie co robisz dla swego duchowego rozwoju? Rzeczywiście, młody człowiek jest zdany sam na siebie, ową lukę znakomicie potrafia wykorzystać misjonarze Moona, docierając do wrażliwej, refleksyjnej młodzieży cierpiącej nad rozdarciem współczesnego świata. Młodych ludzi łatwo zafascynować wizją zjednoczenia całej ludzkości w jedną rodzinę.

Neofici są najbardziej żarliwi, łatwo więc może się, że wkrótce po takiej rozmowie młody człowiek dołącza do zespołu i udaje sie w trase misyjną.

„Każdy misjonarz powinnien co miesiąc przyprowadzić Rodzinie nowgo członka. Jeśli spełni te powinność i jeśli jest w Rodzinie ponad 3 lata, istnieje możliwość że mistrz wybierze go do błogosławiństwa tj. małżeństwa. Wybraniec przynajmniej raz winien pościć przez 7 dni nieprzerwanie. Małżeństwo przez pewien czas jeszcze musi żyć osobno. Na przykład jeden z wspólmałżonków wysyłany jest w misji do Japonii, a drugi do Europy. Jeśliu do ruchu Moona przystepuje małżeństwa to muszą żyć osobno, puki mistrz ich nie pobłogosławi”- jest to fragment wypowiedzi byłego moonie.

Wiara moonistów opiera się na Bibliim, ale w opracowaniu Moona.Guru neguje dogmat Trójcy Świętej, zaprzeczając boskości Jezusa. Podstawowa teza głosi, że wolą Boga było ustanowienie na świcie jednej wielkiej rodziny. Pierwotnie Bóg odgrywał w niej rolę Ojca, a Duch Święty –Matki. Jednak boskie zamierzenie zostało zakłócone: Szatan uwiódł Ewę. Stosunek pułciowy z nim skaził pierwsza kobietę, a zaraza w wyniku kolejnego aktu przeniosła się na Adama. W ten sposób na świacie wzieło się zło. Kolejnym aspektem jest objawienie sie Pana Drugiego Adwentu. Misja Jezusa nie zosatła dokonana-ludzie nie zosatli do końca odkupieni. Nastapi to dopiero po obajwieniu się Pana Drugiego Adwentu, przy czym publikacje Koscioła Zjednoczenia nie są w stanie dokładnie okreslić, czy bedzie nim ponownie Jezus, czy pojawi się zupełnie inna postać, czy też jest nim sam Sun Myung Moon.

Wracając do techniki pozyskiwania nowych członków należy wspomnieć, że misjonarze nie śpieszą się z ujawnieniem własnej tożsamości, podają się za chrześcijanina z głównego w danym kraju nurtu.Jeśli „cel” zdobyty życzliwą postawą wykaże coś więcej niż zdawkowe zainteresowanie, otrzyma zaproszenie do domu lub podmiejskiej rezydencji –na przykład na weekend, w trakcie którego poddawany jest uporczywej indoktrynacji. Ta strategia werbunkowa określana jest jako „niebiański podstęp”. Tłumacz się ją :wszak Szatan uwodząc Ewę imał się oszustwa, więc w celu powiększenia Rodziny można,a nawet powinno się odpłacać mu pięknym za nadobne. Czasami moonies stosują metody brutalniejsze: „zamieniają pozyskane wstępnie osoby w wyznawców kultu przez zaprogramowanie każdej minuty ich czasu. Nowicjusz ma przydzielonego doświadczonego członka sekty, który nie przerwanie poucza go, nigdy nie pozwalając na rozmowę lub zadawanie pytań. Niedożywieni, spiąc tylko 4 lub 5 godzin na dobę, młodzi ludzie są wyczerpani psychicznie aż do momentu, gdy wchodzą w stan pełnej zależności psychicznej i wpadają w trans nieco podobny do stanu autohipnozy, w którym ich wola nie jest ich własnością – należą do Moona. W stąpienie do sekty zrywa na zawsze więzi z rodziną i przyjaciółmi. Wiąże się to z niechęcią do przebywania wśród „niewiernych”, brakiem czasu: szeregowi moonies pracują po 16 godz. na dobę o ile na zlecienie starszych nie rezygnuje z normalnej pracy.

III Sekta Moona stara się o wykształcenie jak największego image`u-słuzy temu między innymi działalność na uniwersytetach, organizowanie konferencji na tematy kulturalne i społeczne, czy fundowanie zdolnym studentom stypendiów, z drugiej zas strony ma miejsce nieustający show: złote szaty, limuzuzyny ze złotymi klamkami, ślubo-błogosławieństwa udzielane naraz kilku tysiącom par. Wszystko to ma przyciągnąć do sekty ludzi prostych i niewyrobionych – na zasadzie „dla każdego odpowiednia marchewka”

IV
Źródło Tytuł
Przyjaciółka Boję się zemsty!
John Prokop Uwaga rodzice,SEKTY !
www.sekty.net „Moon” / artykuły
Readers Digest ---
Życie Świata Religie i mity

Trysła Łukasz Radymno 13.04.2004r






Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 9 minut