profil

Czy młodzież poszukuje pomocy w Internecie, zamiast zwrócić się bezpośrednio o pomoc do odpowiednich instytucji w razie problemu?

Ostatnia aktualizacja: 2024-01-10
poleca 85% 195 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Projekt społeczny z Siemianowic Śląskich “Pamiętaj nie jesteś Sam” przychodzi z odpowiedzią na postawione powyżej pytanie.

O PROJEKCIE
Projekt społeczny w realizacji Zwolnieni z Teorii 2022/2023 - To ogólnopolska olimpiada, która ma za zadanie wspierać uczniów w tworzeniu ich pomysłów na projekt, dzięki którym młodzi ludzie podejmują się działaniu na rzecz danego problemu.

5 - osobowa grupa, która połączyła swoje siły, aby głosić świadomość tak ważnego problemu, z której głównej mierze młodzież woli opowiedzieć swoją historię obcej osobie na portalu społecznościowym, niż podjąć odpowiednie kroki i uzyskać profesjonalną poradę od psychologa czy terapeuty.

Cytując słowa uczestników grupy projektu, mówią;
“Chcieliśmy stworzyć projekt z myślą o naszych rówieśnikach, którzy na co dzień zmagają się z ciężkimi, życiowymi problemami, z którymi sami nie potrafią sobie z nimi poradzić oraz dla tych co czują się w tym dużym świecie samotni. A sam pomysł na temat projektu wziął się z naszej obserwacji innych i doświadczenia, które doświadczyliśmy w różnych, naszych momentach życia. Zdajemy sobie sprawę, jak wiele naszych kolegów i koleżanek potrzebują zwykłej rozmowy, aby mogłoby im to pomóc i co najważniejsze poprawić im komfort życia”.

CZY MŁODZIEŻ SZUKA POMOCY W INTERNECIE?
W rozeznaniu się wśród własnych znajomych projekt “Pamiętaj nie jesteś Sam” nie potrafił do pewnego momentu odpowiedzieć na te pytanie, ponieważ żaden z nich rzekomo nigdy nie miał takiej potrzeby. A zwracał się od razu do osoby mu bliskiej, po pomoc, która pomagała im w rozwiązywaniu trudności, z którymi mieli do tego czasu problem.

Uczestnicy musieli znaleźć inny sposób tego, aby dowiedzieć się czy faktycznie młodzi ludzie spędzając tyle przed ekranem telefonu czy komputerem wolą “wylać” swoje niepokojące myśli, wygadać się, poprosić o pomoc na socjalach pod wymyślonym przez samego siebie pseudonimem, aby żaden z ich znajomych (real life) nie mógł tego zobaczyć i nie narazić się na żadne nieprzychylne przez nich komentarze.

Podjęli działania udostępniając ankietę wśród własnego otoczenia, która miałaby odpowiedzieć na jedno z pytań, która sprowadza się do tego, czy wypełniający w pierwszej kolejności zwróciłby się do osoby z Internetu po pomoc, wśród innych możliwości. Tę opcję wybrało, aż 10,5% osób, która na tle innych była najrzadziej wybieraną odpowiedzią, a najczęstszą byli to Bliscy Przyjaciele. Wniosek z tego jest taki, że większa liczba osób z otoczenia nie zwróciłaby się do osoby z Internetu po pomoc.

A czy tak rzeczywiście jest? Gdyby można było przeprowadzić ankietę rozsyłając do wszystkich młodych użytkowników korzystających z Internetu, czy liczba procent nie zwiększyłaby się?

Na wielu portalach społecznościowych (TikTok, Twitter itd.) można zaobserwować posty, filmiki, wpisy, które zwracają się bezpośrednio o radę w opisywanej przez siebie formie sytuacji do osób, którzy mieliby oni udzielić takiej porady psychologicznej.

Coraz więcej osób zajmującą się daną dziedziną w wykonywanym zawodzie zakłada konta i prowadzi profil skupiając się na danym problemie. Dzięki temu komentujący uzyskuje odpowiedź, ale nie jest ona tak samo wiarygodna, jak gdyby usłyszał to samo od odpowiedniego lekarza na umówionej wizycie w gabinecie.

Powinniśmy o tym pamiętać, że na podstawie filmiku czy artykułu nie można stwierdzić objawów np. choroby. Jeśli zauważymy niepokojące zmiany w naszym zachowaniu, powinniśmy zwrócić się do specjalisty niż “leczyć” się na własną rękę, ponieważ skutek takich zachowań przynosi jeszcze gorsze konsekwencje niż gdybyśmy w ogóle na nie, nie zareagowali.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Typ pracy
Rozkład materiału