List zachęcający do czytania książek.

Cześć Przemek,

Na początku mojego listu gorąco Cię pozdrawiam i całuję.

Postanowiłam zrobić cos z twoim nieróbstwem i zachęcić Cię do czytania książek. Mam nadzieje, że to co napiszę, wpłynie na Ciebie pozytywnie i uświadomi Ci ile tracisz.

Czytając książkę wkraczamy w świat stworzony przez autora. Pozwala to rozwinąć wyobraźnię.

Osoba, która dużo czyta łatwiej przyswaja sobie zasady ortograficzne, nie ma kłopotów z wypowiadaniem się oraz łatwiej przyswaja wiedzę.

Każda książka ma swoich bohaterów, jedni to ludzie o dobrym sercu, inni o niecnych zamiarach. Są także ludzie skomplikowani, przez nikogo nie zrozumiani. Jedni budzą u nas podziw inni obrzydzenie. Prawie w każdej książce można spotkać postawę godną do naśladowania – swój autorytet.

Od wielu lat telewizja jest zastępczą „książką” dla wielu ludzi na całym świecie. Tak więc książka ma konkurencję w postaci „grającego pudła”.
Od niedawna w telewizji królują reklamy – znienawidzona przez wielu ludzi część programu. Otóż w książkach nie ma reklam. Można czytać i czytać w ciszy i spokoju, nie jesteś zależny od żadnego urządzenia, żadnego ekranu czy monitoru.
Często jest zawarty morał „dobro zwycięża, zło przegrywa”. To wspaniale „buduje” postawę człowieka oraz naucza prawd życiowych.
Czytanie książek może stać się naszym nałogiem, może wciągnąć nas w swój nieograniczony świat, tak samo jak telewizja, radio oraz multimedialne komputery. Technika nie jest na tyle rozwinięta by stworzyć nam dokładniejszy obraz niż ten, który dyktowany jest małymi literkami, tworzy się w naszej wyobraźni.
Przeważnie sytuacje i zachowania opisane w utworach zostają w naszej pamięci. Często wykorzystujemy je w życiu. Pisarz stwarza wizje życia, czytelnik może ją przyjąć lub odrzucić.
Mam nadzieje, że te wszystkie wnioski do których doszłam po długich przemyśleniach skłonią Cię do tego, abyś nareszcie zaczął czytać książki...

Powodzenia
Ania