profil

Czy zgadasz się ze stwierdzeniem, że przyjaciel jest człowiekowi najbardziej potrzebny do szczęścia?

poleca 85% 107 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

          Przyjaciel to ktoś, kto nigdy mnie nie zawiedzie. Zawsze mogę mu ufać. Nie boję się powierzyć mu swoich sekretów. Jest dla mnie wsparciem w trudnych chwilach. Czy mogę być szczęśliwy nie znając takiej osoby? Przytoczę argumety, które pozwolą mi objąć stanowisko w tej sprawie.
           Zacznę od przedstawienia głównego bohatera komedii Moliera "Skąpiec". Harpagon nigdy nie miał przyjaciół, a był szczęśliwy. Czuł się radośnie już wtedy, kiedy trzymał w ręku swoją szkatułkę z pieniędzmi. Idealnie szczęśliwy byłby wtedy, gdyby w ogóle nie musiał przebywać z ludźmi (nawet własnymi dziećmi). Kleanta i Elizę traktował jak "darmozjadów", z którymi musiał się podzielić majątkiem. Jak widać, niektórym przyjaciel nie jest potrzebny do szczęścia.
            Inaczej przedstawia się sytuacja w rzeczywistości. Współcześni ludzie, nawet jak zgromadzą majątek, chcą się nim podzielić z bliskimi, rodziną lub przyjaciólmi. Natomiast zwykli ludzie, tacy jak ja, potrzebują bliskiej osoby, poniewaz zawsze mogą liczyć na jej wsparcie. Przyjaciel jest dla nich kimś, kto pociesza w trudnych chwilach lub cieszy się z radosnych. Mimo braku dobrego kompana możemy czuć się szczęśliwi. Wszystko zależy od nas samych. Jeżeli jesteśmy optymistami to potrafimy się cieszyć obecnością świetnych znajomych, którzy nie muszą być wcale przyjaciółmi.
                Podsumowując powyższe rozważanie stwierdzam, że nie zawsze przyjaciel jest najbardziej potrzebny człowiekowi do szczęścia. Czasami wystarczą dobrzy znajomi.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta