Postacie biblijne i mitologiczne, które cenię.
W biblii i mitologi jest wiele wspaniałych osób, które wyróżniły się swoimi czynami. Cenię wiele postaci, lecz nie jestem w stanie wszystkich wymienić, dlatego wybrałem te najbardziej znane.
Bohater, który najbardziej zapadł mi w pamięć to Syzyf, postać bardzo przebiegła i wytrwała, lecz nie do końca postrzegana pozytywnie. Syzyf był władcą Koryntu, bogowie zapraszali go często na Olimp, gdzie spędzał czas na zabawie i rozmowie z nimi, podczas rozmów bardzo dużo, może aż za dużo, dowiadywał się o różnych chwilach z ich życia. Mimo iż długo nie ujawniał tajemnic, to jednak pewnego dnia złamał się. Syzyf zaczął opowiadać o tym, co się dzieje na Olimpie, bogom oczywiście nie spodobało się to i postanowili go ukarać. Niestety, jak zwykle, nic nie wyszło, ponieważ Król Koryntu był bardzo inteligentnym człowiekiem i gdy do jego pałacu przybył bóg śmierci Tanatos, uwięził go w lochach. Następnie, dzięki swojemu świetnie wykombinowanemu planowi, uniknął śmierci, lecz bogowie się wkurzyli i ukarali Syzyfa pracą bez końca. Wytrwały Syzyf, mimo że nie daje rady wtoczyć kamienia, to próbuje.
Postać Syzyfa jest negatywną postacią, lecz jego wytrwałość i dobrze wykombinowane pomysły przedłużyły jego życie. Myślę, że można jego niektóre zachowania naśladować.
Kolejnym bohaterem z mitologii jest Prometeusz, który podobnie jak Syzyf może być postrzegany jako osoba negatywna. Prometeusz był tytanem, pewnego razu postanowił ulepić człowieka z gliny pomieszanej ze łzami. Duszę zrobił ze skradzionych iskier od boga Słońca. Jego człowiek był mały i bezsilny, więc ukradł ogień, aby mógł żyć i się rozwijać. Bogowie w ramach zemsty stworzyli Pandorę i wręczyli jej puszkę z ukrytymi smutkami. Na szczęście Prometeusz przeczuwał, że może być to spisek bogów i kazał odejść, lecz jego brat Epimeteusz poślubił Pandorę i po wielu jej namowach otworzył puszkę. Niestety na świat wyszły wszystkie zmartwienia i smutki. Oczywiście Prometeusz musiał się zemścić i wymyślił ofiary, które dał Zeusowi. Bóg bogów wybrał gorszy wariant, aby zemścić się na Prometeuszu, powiesił go na skałach Kaukazu, gdzie każdej nocy ptak wyjadał mu wątrobę.
Myślę, że Prometeusz to taki Robin Hood, który zabiera bogatym, a daje biednym. Pomimo świadomości, że może być ukarany, pomaga.
Trzecia postać jest z Biblii. To Hiob, który jest najbardziej pozytywną osobą ze wszystkich powyższych. Hiobowi się wiodło. Miał dużą rodzinę i majątek, zawsze czcił Boga i był sprawiedliwy. Jako że Hiob był bezgrzeszny, Bóg postanowił postawić go przed trudną próbą. Pozwolił szatanowi sprowadzić niepowodzenia na jego rodzinę. Wszystkie dzieci zmarły, a cały jego majątek przepadł. Dodatkowo on sam zachorował na trąd, lecz nigdy nie odwrócił się od Boga. Dlatego został nagrodzony, znów miał dużą rodzinę i podwojony majątek.
Zachowanie Hioba jest godne naśladowania. Tylko tak silny i przekonany w wierze człowiek wytrzyma. Jego historia pokazuje, że dobrym ludziom nie dzieje się krzywda.