Czy w przyszłości rodzaj ludzki może wyginąć?

Naszym zdaniem w przyszłości rodzaj ludzki zostanie zgładzony. Najciekawsze jest to, że ludzie sami do tego doprowadzą. Nasze przypuszczenia spróbujemy rozwinąć i potwierdzić paroma argumentami.
Zacznijmy od faktu, iż ludzie produkują coraz więcej szkodliwych odpadów. Każdy towar pakowany jest w foliowe opakowania. Folia rozkłada się bardzo długo, prawie wcale. Lecz trzeba coś zrobić z gromadzącymi się śmieciami. Do tego służą wysypiska śmieci. Zwiększa się powierzchnia terenów przeznaczanych na nie. Zaśmiecane są też lasy, brzegi rzek, miejsca, które trudno zobaczyć. Człowiek chcąc ułatwić sobie życie wywozi odpady gdzie popadnie. Tym sposobem niszczymy lasy i inne miejsca gdzie rosną rośliny, a co z tym idzie pozbawiamy Ziemię zieleni, która ma wpływ nie tylko na przetwarzanie powietrza, ale i na nasze zdrowie i samopoczucie. Naszym zdaniem człowiek nie jest w stanie, a raczej nie chce zatrzymać produkcji odpadów. Nie będzie też chciał segregować śmieci, bo „po co, przecież łatwiej jest je gdzieś wepchnąć”. Nawet organizacje, które pomagają w ochronie środowiska (tzw. Organizacje proekologiczne) nie będą w stanie powstrzymać „upodobań” człowieka.
Kolejną sprawą, jaką chcielibyśmy poruszyć jest fakt, iż na naszej planecie produkowanych jest coraz więcej odpadów radioaktywnych, które potwornie szkodzą zdrowiu ludzi. Wytworzone chemikalia bardzo często wrzucane są do oceanów. Co prawda są zamknięte w metalowe zbiorniki i odizolowane od czynników zewnętrznych, lecz prawdopodobnie po paru latach metal ulegnie korozji, i wszystkie szkodliwe substancje wyciekną, co doprowadzi do ogromnej katastrofy ekologicznej, czyli wyginięcia wielu, kto wie, czy nie wszystkich gatunków zwierząt i roślin wodnych.
Wieli wpływ na przyszłe losy ludzkości ma konieczność wydobywania surowców nieodnawialnych. Gdy za paręset lat surowce skończą się, to będziemy mieli kłopoty. Będzie trzeba myśleć nad innymi sposobami otrzymywania np. ciepła, a znając charakter ludzi z pewnością będzie to szkodliwe i przyczyni się do pogorszenia stanu przyrody.
Następnym argumentem, który ma wielki wpływ na przyszły koniec ludzkości jest zapotrzebowanie ludzi. Jak wiadomo człowiek musi jeść, a więc trzeba hodować zwierzęta i rośliny jadalne. Jednostki osobliwe troszczą się też o swoją wygodę i rozrywkę. Wymyślając różne nowości przez co widzialnie ingerują w przyrodę. Przez konieczność jak największej produkcji ludzie zapominają o konieczności dbania o przyrodę. W rolnictwie coraz częściej nie stosują płodozmianów, używają coraz to nowszych, najczęściej coraz cięższych maszyn, to wszystko prowadzi do degradacji gleb. Zniszczona gleba będzie wydawała coraz to mniej plonów, i człowiek coraz bardziej będzie zwiększał produkcję, a gdy gleby całkowicie się „zużyją” na Ziemi zacznie brakować pokarmu, i znowu trzeba będzie „coś” wymyślić, i z pewnością zaingeruje to w środowisko.
Kolejnym problemem jest rozwój rolnictwa. Jak wspomnieliśmy wyżej ludzie coraz mniej troszczą się o ochronę przyrody. Wynika to po części z konieczności. Potrzebna jest duża ilość jedzenia. Żeby rośliny nie zarastały chwastami, oraz nie chorowały stosuje się środki ochrony roślin. Przy produkcji zwierzęcej zwierzęta „faszeruje się” premiksami, stymulatorami wzrostu, itp. Są one szkodliwe dla ludzi, i jeśli człowiek nie opamięta się, to może być przez to więcej chorób.
Znaczny wpływ ma też wysoki rozwój budownictwa. Coraz więcej lasów jest wycinane i przekazywane pod zabudowę. W miastach także każdy kawałek trawnika jest jakoś wykorzystany i przestaje być trawnikiem. Buduje się też wiele elektrowni i fabryk, które bezpośrednio ingerują w środowisko.
Dymy z fabryk, a także samochodowe powodują opady kwaśnych deszczy. Niszczą one glebę, i przyczyniają się do zanieczyszczenia żywności. Gdyby było więcej pieniędzy, to można by było zainwestować je w np. filtry, wtedy na pewno żywotność ludzi by się wydłużyła. Lecz w naszym systemie gospodarczym pieniądze są i muszą być przekazywane na inne cele.
Ostatnim argumentem, jaki wykorzystamy jest fakt eksplozji demograficznej. Rozwój medycyny, rolnictwa itp. znacznie ją powiększa. Trzeba więcej jedzenia, miejsc pracy itp. Lecz w niektórych krajach jest jeszcze za mało żywności. Zmniejsza się bowiem powierzchnia obszarów uprawnych, ponieważ są one przeznaczane pod zabudowę. Naszym zdaniem eksplozja demograficzna znacznie się powiększać, bo ludzie znowu wymyślą sposób otrzymywania żywności (który z pewnością znowu mu zaszkodzi J), i na świecie będzie jeszcze więcej ludzi, którzy będą chcieli poprawić życie sobie i innym kosztem przyrody, i znowu zaczną się kłopoty.
Uważamy, iż teraz dokładnie widać, jak bardzo zagrożona jest nasza przyszłość!!! Musimy uważać, aby rodzaj ludzki nie zginął, a na pewno nie zatrzymamy powoli nadchodzącej katastrofy, jeśli będziemy postępować tak, jak teraz.