profil

„Makbet” Szekspira jako dramat o winie, karze i sprawiedliwości

poleca 85% 197 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
William Szekspir

Za panowania królowej Elżbiety I Anglia przeżywała okres świetnego rozwoju kulturalnego, którego podstawę stanowiły ówczesne sukcesy gospodarcze i polityczne kraju. Imię królowej weszło nawet w skład nazwy nowego typu dramatu – „dramatu elżbietańskiego”. Odznaczał się on ostateczną eliminacją średniowiecznych pozostałości, wewnętrznym ładem i praktycznie w całości świecką tematyką, był bardzo ściśle związany z realnym życiem, inspirowany jego przejawami. Dzięki temu londyńscy autorzy dokonali przełomu w literaturze scenicznej.

Pisarzem, który poruszając się w ramach już tego nowego modelu dramatopisarstwa, osiągnął najwybitniejsze rezultaty był Wiliam Szekspir, twórca kilkudziesięciu komedii i tragedii. Te ostatnie pisał przede wszystkim w trzecim okresie swej twórczości, w latach 1600 – 1608. Wtedy to powstał „Hamlet”, „Król Lear”, „Otello” i „Makbet”. Ten ostatni utwór, być może, został napisany po śmierci królowej Elżbiety, zmianie dynastii i koronacji Jakuba I. Sama historia Makbeta pochodzi ze źródeł szkockich, ale zapisane przez Szekspira dzieje okrutnej pary morderców mają niewiele wspólnego z realnymi dziejami.

Centralne zagadnienie dramatu Szekspira to problemy odpowiedzialności i kary za popełnione zbrodnie, zatem kwestie wyboru pomiędzy dobrem i złem, właściwego nazywania, rozpoznawania podstawowych wartości. Podobne pytania literatura stawiała od stuleci, bardzo często powtarzały się już w dramatach antycznych.

Bohaterowie utworu, Makbet i Lady Makbet, łatwo ulęgają nadnaturalnym siłom zła, upostaciowionym przez Czarownice. Makbet poddaje się przepowiedni, zachowuje się zgodnie z jej treścią, chociaż przeczy w ten sposób naturalnemu porządkowi świata i Banko przestrzega go przed podporządkowaniem się wróżbom, mogącym przynieść tytułowemu bohaterowi tylko zgubę.

Makbet zabija króla Dunkana i natychmiast doświadcza wyrzutów sumienia, które stają się rodzajem kary za popełniony czyn. Słyszy grożące mu głosy, tego odważnego uprzednio człowieka ogarnia strach, każdy szmer budzi jego niepokój. Zimną krew zachowuje Lady Makbet, kobieta zdecydowana i trzeźwa, szydząca z wizji dręczących męża (ale niebawem i ona zazna podobnych lęków).

Pierwsza zbrodnia popełniona przez małżonków inicjuje w dramacie Szekspira długi ciąg nieprawości. Bohaterowie próbują bezprawie naprawić nowym bezprawiem, nie mogą wyrwać się z kręgu zbrodni. Wina cały czas narasta – podobnie jak kara, która będzie coraz straszliwsza. Ponieważ zbrodnia zachwiała naturalnym porządkiem, kara jest równie nienaturalna i pojawia się natychmiast.

Dopełnia się los, przeznaczenie Makbeta, przeznaczenie wyjawione mu przez Czarownice – nie wiadomo natomiast, czy rzeczywiście Makbet musiał ulec przepowiedniom wiedźm. Postąpił tak, bowiem był żądny zaszczytów, chętnie uwierzył w wygodną dla siebie przepowiednię, chciał przyśpieszyć jej realizację, równocześnie eliminując z pola widzenia wszystko to, co we wróżbie było dla niego niekorzystne lub niepojęte. Zatem do czynów zbrodniczych popchnęła małżonków nie tyle wróżba, co właściwa im żądza władzy, pycha. Byli oni przy tym w pełni świadomi, że wybrana droga jest szlakiem zbrodni, że ich czyny są złe, niemoralne, niezgodne z obowiązującymi normami. Przepowiednia to tylko wygodne usprawiedliwienie, źródło bezzasadnej wiary Makbeta i jego żony, że ominie ich kara.

Czyny małżonków musiały zostać ukarane, bowiem zburzenie równowagi między dobrem i złem, naruszenie boskiego porządku zawsze tak właśnie się kończy. Sprawiedliwość musi zwyciężyć – przeciw Makbetowi wyrusza Malkolm, uważający, że idzie na wojnę jako wysłannik najwyższego sędziego. Sprawiedliwość istnieje i zawsze próbuje egzekwować swe wyroki – takie jest przesłanie dramatu Szekspira.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty