Wpływ techniki wideo na rozwój duchowy współczesnego człowieka

Kiedy w 1926r. Szkocki inżynier John Logie Baird prezentował swój najnowszy wynalazek - telewizor - zapewne nie wiedział jaką on uzyska popularność. Dziś u progu XXI wieku telewizja jest w każdym domu i nie jest już niczym nadzwyczajnym. Prze te siedemdziesiąt lat maszyna Bairda bardzo się zmieniła. Jedną z innowacji jakie wprowadzono były taśmy wideo powstałe w 1956r. Współczesny człowiek musiał wreszcie stanąć przed pytaniem : ,,Jaki wpływ ma wideo na psychikę ludzką?''.

Przede wszystkim na początku trzeba sobie wyjaśnić, że telewizja dzieli się na edukacyjną - kształcącą - i na resztę, do której zaliczamy kryminały, horrory, thillery, itp.

Jak się łatwo domyślić, filmy edukacyjne mają więcej zalet od tych drugich. Oglądając przyrodnicze, historyczne, o nauce, o odkryciach ludzkich, człowiek nie tylko się relaksuje, ale uzyskuje wiele ciekawych informacji, których np. książka lub nauczyciel nie są w stanie pokazać. W podręczniku co najwyżej możemy znaleźć zdjęcie czegoś, ale czyż nie lepiej byłoby zobaczyć to coś w ruchu? Czy nie lepiej byłoby usłyszeć głos słowika, niż zobaczyć jego portret? Telewizja ma tą przewagę, nad innymi środkami przekazu, że odbieramy ją prawie wszystkimi zmysłami, co daje nam wrażenie, że znajdujemy się w miejscu, które jest pokazywane. Co jeszcze daje nam wideo? Jak już wspomniałem, relaksuje i pomaga w rozładowanie napięcia, które zbira się przez cały dzień żmudnej pracy. Nagrywanie zaś na taśmy interesujących nas programów, pozwala odpowiednio zaoszczędzić czas, którego w dzisiejszych czasach szczególnie nam brakuje.

No i na tym niestety się kończą zalety techniki wideo. Na nieszczęście wady łatwiej przychodzą mi do głowy. Po pierwsze, to co ostatnio słyszymy i o czym huczą w mediach - rośnie liczba przestępstw popełnianych przez młodzież i nie mam tu na myśli tylko osiemnastolatków, gdyż coraz więcej jest także tragedii dokonywanych przez małe dzieci nieświadome swych czynów. Próżno im tłumaczyć, że człowiek nie kaczka, a uderzony patelnią w głowę może nie wstać, jak to robią znani bohaterowie popularnych kreskówek. Niedawno oglądałem w telewizji (a jednak z tego ,,wynalazku diabła'' można się czegoś dowiedzieć) program znany bardzo w Ameryce pt. ,,Bill Cosby Show''. Otóż dowiedziałem się, że jak pięcioletniemu dziecku coś się wmówi, to trudno potem to wybić z głowy takiemu maluchowi.

Po drugie oglądając wciągający film, człowiek przestaje kontaktować z realnym światem. W końcu można się nijako uzależnić od telewizora, a wtedy w ogóle taka osoba zachowuje się, jakby jej nie było. Wpatrywanie się w kineskop powoduje także to, że z widzem nie można porozmawiać, bo cała jego uwaga poświęcona jest losom bohatera serialu. Później taki człowiek ma problemy z wysławianiem się i z wymawianiem dłuższych kwestii. Jego mowa też wiele na tym traci, ponieważ słuchając ciągle tych samych zwrotów i dialogów telewizyjnych ułożonych tak, by każdy człowiek mógł je zrozumieć, powoduje zanik słownictwa, które zamiast się wzbogacać, degraduje się. I na tym prawdopodobnie kończą się szkody wywołane przez nadmiernie oglądaną telewizję. Nie wspomniałem jeszcze o stratach fizycznych, czyli niszczeniu się wzroku. Bez odpowiedzi pozostawię także pytanie : ,,Czy nie lepiej było by wyjść na przykład do parku, albo na spacer?''.

Na zakończenie chciałbym podsumować to wszystko i wyciągnąć odpowiednie wnioski. Oglądanie telewizji, może równie dobrze kształcić, jak i wyniszczać osobowość ludzką. Od tego co oglądamy, w dużej mierze będzie zależeć po której stronie się znajdziemy. Czy jako mądra, wykształcona, obeznana ze światem osoba, czy jako niewrażliwy i prymitywny człowiek. Ten właśnie podział, powoduje, że jednoznacznie nie da się odpowiedzieć jaki wpływ na psychikę ma technika wideo.