profil

Relacja meczu piłkarskiego w stylu homeryckim

poleca 85% 257 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Homer

Dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe. Tą dewizę głęboko do serca wzięli sobie piłkarze Realu Madryt i Manchesteru United którzy w sobotni wieczór rozegrali mecz na stadionie Santiago Bernabeu w Madrycie. Stawką było zakwalifikowanie się do półfinału zaszczytnej Ligi Mistrzów. Gospodarze rozpoczęli mecz z mocnym postanowieniem odrobienia strat z pierwszego półfinałowego meczu który zakończył się wynikiem 2:1 dla czerwonych diabłów, ale szybko zostali skarceni przez uważnie grających "Królewskich". W 12. minucie Zinedine Zidane jak niegdyś Dejna zagrał piłkę na wolne pole do Ronaldo, a Brazylijczyk kąśliwym strzałem tuż przy słupku pokonał Fabiena Bartheza. Zapał gości nieco opadł i wydawało się, że Real kontroluje przebieg wydarzeń na boisku. Tak było do 43. minuty gry. Wówczas Ryan Giggs prostopadłym podaniem uruchomił Ole Gunnara Solskjaera, który wyprzedził interweniujących Ikera Casillasa i Ivana Helguerę, zdążył podać do Ruuda Van Nistelrooya, a Holender z bliska kopnął do siatki. Do przerwy remis 1:1. Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza. Najpierw Luis Figo jak dawniej Diego Maradona w pamiętnym meczu z Niemcami potężnym strzałem z 16 metrów trafił w poprzeczką, a następnie w zamieszaniu podbramkowym najwięcej zimnej krwi zachował Ronaldo i po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Do końca spotkania przeważał Real, ale gospodarze nie potrafili pokonać znakomicie dysponowanego Bartheza. Manchester umiejętnie się bronił i szukał swojej szansy na zdobycie bramki w sporadycznych kontratakach.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta