profil

Makbet - tyran, który zabił sen

Ostatnia aktualizacja: 2020-09-30
poleca 85% 110 głosów

Treść Grafika Filmy
Komentarze
William Szekspir Charakterystyka Makbeta

Makbet – główna postać powieści Williama Szekspira- był tanem Glamis, wzorowym rycerzem i obywatelem, krewnym króla Szkocji- Dunkana oraz mężem Lady Makbet. Był z pewnością postacią historyczną. Dowodził wojskami szkockimi w czasie wojny szkocko-norweskiej. Akcja utworu rozpoczyna się po wygranej wojnie przez wojska szkockie, w której Makbet zdobył wiele zasług dla kraju, za które miał być specjalnie odznaczony przez króla. W czasie powrotu z wojny Makbet dowiedział się z przepowiedni wiedźm, że zostanie tanem Kawdoru a następnie królem Szkocji. W momencie, gdy przepowiednia zaczęła się wypełniać – Makbet został tanem Kawdoru, postanowił stanąć przed możliwością zdobycia korony. W osiągnięciu celu i wypełnieniu przepowiedni przeszkadzał mu fakt, że obecny król Szkocji żyje, a następcą tronu ogłosił on swego syna Malcolma. Musiał zatem wymyślić plan przejęcia władzy.

W scenie 7 aktu I dowiadujemy się, że Makbet gości króla Dunkana na swym dworze Invernes. Obecny tan Kawdoru i jego żona- Lady Makbet planują w tym momencie zabójstwo króla Dunkana. Makbet chciał, aby ta zbrodnia stała się jak najszybciej i była ostatnią zbrodnią w jego życiu. W samotności przeżywał ogromne rozterki i wahania nad popełnieniem zbrodni królobójstwa. Zastanawiając się, tłumaczył sobie : „Należy mu się u mnie bezpieczeństwo: Jestem i krewnym jego, i wasalem(…) lecz jestem, co więcej i gospodarzem jego, który winien drzwi zamknąć jego zabójcy, nie, odwrotnie, sam mu do piersi krwawy nóż przykładać.” Przez te argumenty trudno było mu podjąć decyzję pomocną w osiągnieciu celu. Odwodziły go one od popełnienia czynu, jednakże było też coś co niepohamowanie ciągnęło go do objęcia władzy w państwie. Była to –jak określił to Makbet- chorobliwa ambicja: „Jeden, wyłącznie jeden tylko bodziec podżega we mnie tę pokusę, to jest ambicja(….).” Podczas, gdy Makbet przeżywa wahania pojawia się jego żona Lady Makbet. Mąż próbuje przekonać ją, iż zabójstwo nie jest odpowiednim rozwiązaniem. Ma on świadomość kary, jaka czeka za zbrodnię królobójstwa. Próbuje przekonać żonę do odstąpienia od planu. Lady Makbet jednak nie poddaje się argumentom męża i wysuwa swoje kontrargumenty, stosując jednocześnie grę psychologiczną, przez którą manipuluje nim. Uważa, że los jest im przychylny, ponieważ przez zbieg okoliczności Makbet dowiedział się o przepowiedni, następnie mogli gościć króla Dunkana w swoim domu, co sprzyjało wypełnieniu przepowiedni. Lady Makbet umiejętnie podsyca w ten sposób żądze męża. Wypomina mu jego brak zdecydowania, tchórzostwo, obłudę, wyszydza jego słabość.

Zaczyna przekonywać męża w ten sposób do dokonania zbrodni, znikają dotychczasowe jego wahania. Z kolei pojawił się nowy problem: Makbet obawiał się, że zbrodnia może się nie udać, zapytał żonę: „Gdybyśmy chybili?”. Lady Makbet zobowiązała się do pomocy mężowi w zbrodni, stawiając się w ten sposób za wzór. Przedstawiła mu swój misterny plan, w którym Makbet miał zabić króla, gdy ten uda się po kolacji do swej komnaty. Zadaniem Lady Makbet przed tym faktem było upić strażników króla, by nie przeszkadzali w zbrodniczym czynie. Po zabójstwie Makbet ma pomazać krwią zamordowanego śpiących strażników, stwarzając tym samym pozory, że to oni dokonali mordu w napadzie pijackiego szału. W efekcie Makbet został przekonany, uległ grze i namowom żony. Zaczęło w nim dominować zło. Makbet porwany determinacją i zdecydowaniem żony, mówi do niej z podziwem: „Rodź mi samych chłopców”. Lady Makbet w tej scenie pokazuje swoje bezwzględne oblicze. Była zdecydowana, pewna siebie, bezkompromisowa i egoistyczna. Chciała zostać królową a Makbet miał być tylko jej narzędziem pomocnym w osiągnięciu celu.

Makbet wypełnił plan swej żony, ale przestraszony widokiem krwi zapomniał o szczegółach - zabrał ze sobą narzędzie zbrodni. Opanowana Lady Makbet zadbała natomiast o wszystkie szczegóły. Zachowała się jak prawdziwa profesjonalistka. Dokończyła to o czym zapomniał jej mąż, pomazała krwią strażników i zostawiła przy nich sztylety świadczące o bójce.
Makbet zaczyna odczuwać konsekwencje swojego czynu od razu po jego dokonaniu. Słyszy tajemniczy głos, mówiący o jego przyszłości: „Nie zaśniesz już więcej!”. Jest to zapowiedź stopniowego pogrążania się Makbeta w obłędzie. Zabicie człowieka odznaczyło się zabiciem „snu”, który może mieć znaczenie spokoju sumienia, odpoczynku dla duszy, regeneracji ciała i umysłu, źródła regeneracji sił witalnych, zniknięcia wszelkich trosk ale także nagrody. Była to kara jaką musiał ponieść Makbet za zbrodnię królobójstwa, stał się on bezuczuciowym tyranem i mordercą. Autor powieści-William Szekspir pokazuje w ten sposób, że zbrodnia nigdy nie zostaje bez kary.

Na podstawie powyższych fragmentów ukazana jest przemiana Makbeta – szlachetnego człowieka, wzorowego rycerza, którego słabość charakteru, chorobliwa ambicja i uległość wobec żony doprowadziły do tego, że za jej namowom dopuścił się do zbrodni królobójstwa. Zbrodnia, która miała być niezwłoczna i jedyna zaowocowała tym, że Makbet osiągnął swój cel, wypełnił przepowiednię wiedźm ale przede wszystkim spełnił oczekiwania i marzenia swoje żony. Przez ten fakt stał się bezwzględnym, egoistycznym i żądnym władzy tyranem, który „zabił sen”, co oznacza, że już nigdy nie zazna spokoju sumienia i odpoczynku. Zawsze będzie pamiętał o tym, co zrobił. Czyn, którego dokonał niósł za sobą wiele negatywnych konsekwencji i kolejne zbrodnie.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty