profil

Człowiek niepełnosprawny jako element środowiska

poleca 85% 252 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Na drodze zaspokajania potrzeb jednostki niepełnosprawnej, wykorzystania i rozwoju tkwiących w niej możliwości i całej osobowości, m.in. przez społeczną integrację, piętrzą się przeszkody o charakterze psychospołecznym, liczne i niejednokrotnie trudniejsze do usunięcia lub przezwyciężenia niż inne. Osiągnięcie wymienionych celów zależy zarówno od jednostki niepełnosprawnej, jak i od jej otoczenia i całego społeczeństwa.
Także czynniki negatywne, stanowiące psychospołeczne bariery egzystencji osób niepełnosprawnych, tkwią w środowisku społecznym oraz w nich samych.
Mimo podejmowanych wysiłków, zmniejszenie i usuwanie barier psychospołecznych w egzystencji osób niepełnosprawnych wciąż pozostaje problemem nierozwiązanym. Dlaczego? Co należy czynić, aby ten problem skutecznie rozwiązać? Przede wszystkim należy dobrze poznać czynniki stanowiące te bariery, ich źródła i mechanizmy powstawania oraz właściwe sposoby działania w dążeniu do ich usunięcia. Trzeba wyciągnąć wnioski z dotychczasowych działań i doświadczeń; które z nich są niedostateczne bądź nieskuteczne i czego brak.
Czynniki negatywne, tkwiące w jednostkach niepełnosprawnych, utrudniające, a czasem nawet uniemożliwiające ich rehabilitację, to przede wszystkim: nieprawidłowy obraz siebie, swoich możliwości i ograniczeń, a także świata – innych ludzi, ich postaw i zachowań; niewłaściwe postawy wobec siebie, niepełnosprawności, pracy, innych ludzi – w ogóle życia i świata; niezgodność potrzeb, oczekiwań i aspiracji z możliwościami ich zaspokojenia; brak realnych i pozytywnych celów życiowych; nieprzystosowanie do pracy i życia z niepełnosprawnością, a zwłaszcza brak równowagi między możliwościami jednostki a wymaganiami stawianymi przez pracę i życie oraz między potrzebami jednostki a możliwościami ich zaspokojenia przez środowisko i różne formy aktywności, zwłaszcza przez pracę.
Kształtowanie prawidłowego pojęcia o sobie i innych, właściwej samooceny, wartościowania, realistycznych oczekiwań i aspiracji, postaw, celów i motywacji, a także odpowiedniego reagowania na przeszkody, zachowania się w sytuacjach trudnych i stresowych, to podstawowe zadania rehabilitacji psychologicznej osób niepełnosprawnych, a zarazem warunki ich pełnej rehabilitacji i rozwoju osobowości, podobnie zresztą jak wszystkich ludzi.
A jakie są główne bariery psychospołeczne stawiane przez społeczeństwo jako całość i środowiska społeczne, w których jednostka niepełnosprawna żyje, uczy się i pracuje?
Analizując cechy charakterystyczne społecznego świata ludzi możemy stwierdzić, że nastawiony jest on na typowość i standardy. Dziecko lub człowiek dorosły nietypowy, odbiegający swoim zachowaniem, wyglądem, funkcjonowaniem od przyjętych w danej społeczności norm i standardów ma utrudnione a nawet uniemożliwione zaspokojenie swych podstawowych potrzeb życiowych nie mówiąc już o indywidualnych. Podejście nastawione na typowość i standardy prowadzi do braku akceptacji i nietolerancji dla tego, co jest inne i niedostrzegania potrzeb ludzi nietypowych, a także do ich odtrącenia społecznego. U podstaw barier technicznych, w szerokim tego słowa znaczeniu, w tym architektonicznych, urbanistycznych, komunikacyjnych itp., także leży psychospołeczne nastawienie na typowość i standardy, nie uwzględniające istnienia i potrzeb ludzi nietypowych. Dążenie do zaspokojenia normalnych potrzeb ludzi nietypowych, np. pod względem fizycznym w sposób jedynie dla nich możliwy, lecz także nie typowy, również bywa nie akceptowane, a nawet wyśmiewane, lub też odrzucane i potępiane.
Przyczyna blokowania i udaremniania zaspokajania potrzeb osób niepełnosprawnych przez ich środowisko, społeczne tkwi często także w innej tendencji przejawiającej się w społecznych postawach i zachowaniach narzucania osobom niepełnosprawnym określonych sposobów zachowania się, nie dając im i nie akceptując prawa wyboru. Występuje też tendencja ujednolicenia ocen w percepcji społecznej, tendencja do rzutowania i generalizacji cech centralnych, (do których zaliczane jest uszkodzenie ciała) na inne cechy i na całość osobowości. Nasilanie w ten sposób inności osób niepełnosprawnych, wraz z nietolerancją dla tej inności, rzutuje na pozycję przyznawaną tym osobom. Jest to uzurpowanie sobie praw stanowienia o osobach, które uważa się za inne, za słabe, często za gorsze. Występuje to szczególnie w sferze życia społecznego i seksualnego.
Mimo, że od wielu lat mówi się, pisze i działa w kierunku zmiany tych tendencji w postawach i zachowaniach, to postęp w tej dziedzinie jest niezbyt wielki – zresztą nie tylko w naszym kraju. Tak, więc z jednej strony występuje niedostatek odpowiednio zróżnicowanych instytucji i usług socjalnych, mogących zaspokoić potrzeby dzieci, młodzieży i dorosłych niepełnosprawnych, wymagających korzystania z tego rodzaju instytucji jak przedszkola, szkoły, zakłady wychowawcze, internaty, zakłady pracy chronionej itp., z drugiej strony ograniczanie dostępu do zwykłych instytucji mających zapewnić naukę, wychowanie i pracę.
To ograniczenie dostępności instytucji i usług, które powinny być powszechnie dostępne, ma swoje źródła zarówno w negatywnych postawach wobec osób niepełnosprawnych (bardziej osobistych niż publicznie wyrażanych) ludzi kierujących nimi, jak i w nastawieniu tych instytucji na typowość i standardy i co za tym idzie, niedostosowanie ich do potrzeb oraz możliwości jednostek nietypowych, jak też w określonych przepisach prawnych oraz w braku odpowiedniego przygotowania kadr realizujących zadania dydaktyczne, wychowawcze czy produkcyjne.
Psychospołeczne przystosowanie jednostki do życia ze swoją niepełnosprawnością zależy przede wszystkim od stopnia akceptacji przez rodzinę i społeczność, w której żyją.
Szczególnie trudne do przezwyciężenia są negatywne postawy społeczne.
Postawy i zachowania segregacyjne i dyskryminacyjne wobec osób niepełnosprawnych, mimo pięknych nieraz deklaracji, wciąż jeszcze występują. Stwierdza się np. niechętne postawy wielu kierowników zwykłych szkół zawodowych do przyjmowania młodzieży, która mimo niepełnosprawności może i powinna uczyć się w szkołach. Również kierownicy wielu zakładów i działów pracy przejawiają często negatywne postawy wobec zatrudniania osób niepełnosprawnych. Często czynnikiem determinującym postawy są: brak wiedzy, informacji o możliwościach osób niepełnosprawnych, o właściwych sposobach podejścia do sprawy ich szkolenia zawodowego, zatrudnienia i przystosowania do pracy, a także obawa przed trudnościami, które mogą wystąpić w związku z niepełnosprawnością biologiczną ucznia czy pracownika. Negatywne postawy działają jak zapora, broniąca wstępu jednostkom niepełnosprawnym do przedszkola, szkół i zakładów pracy. Gdy uda się pokonać je, większość jednostek niepełnosprawnych osiąga dobre przystosowanie psychospołeczne, szkolne i zawodowe, a uzyskując dobre wyniki w większości przypadków również oceniana jest pozytywnie. Oczywiście konieczne jest spełnienie pewnych warunków.
Rozpatrzmy te problemy na przykładzie młodzieży niepełnosprawnej. Badania przeprowadzane w latach 1981-1982 w Pracowni Zawodowej Adaptacji Osób Niepełnosprawnych CIOP młodzieżą niepełnosprawną (1770 osób), otrzymującą w latach 1973-76 orzeczenia z poradni wychowawczo-zawodowych i skierowania do zwykłych szkół zawodowych na podstawie zarządzenia Ministra Oświaty i Szkolnictwa wyższego z 26.VI 1962r., w sprawie udostępnienia młodzieży z wadami słuchu, wzroku, narządów ruchu i innymi schorzeniami kształcenia w szkołach zawodowych, wykazały, że po pokonaniu progu wstępu do tych szkół młodzież niepełnosprawna osiąga dobre wyniki w nauce. Trudności w nauce, według informacji szkół, wystąpiły w 37,1% przypadków (wg młodzieży tylko w 19,5% przypadków). Przyczyny tych trudności tkwiły przede wszystkim w nieodpowiednim doborze zawodu, nie dostosowanym do zdolności, zainteresowań i stanu zdrowia. Wynikały też m.in. z nieznajomości przez nauczycieli istniejących upośledzeń i w ogóle stanu zdrowia uczniów. Szkoły zawodowe, oceniając wpływ niepełnosprawności na naukę i zachowanie się 459 uczniów, w 76,5% przypadków stwierdziły, że niepełnosprawność nie miała wpływu ani na naukę, ani na zachowanie się uczniów.
Stwierdzono, że często barierą zawodowej rehabilitacji młodzieży, a także dorosłych niepełnosprawnych są braki i błędy w usługach rehabilitacyjnych, szczególnie w zakresie poradnictwa zawodowego, właściwego doboru zawodu, a następnie stanowiska pracy oraz brak lub niedostateczne przygotowanie zawodowe. Stan ten wymaga poprawy. Wskazywały na to zarówno opinie szkół i zakładów pracy, jak i takie zjawiska, jak: niepodejmowanie przez znaczny procent młodzieży niepełnosprawnej nauki we wskazanej przez poradnię wychowawczo-zawodową specjalności (ok. 30%), następnie przerywanie nauki szkolnej w doradzonym zawodzie przez dalsze 33,4% tej młodzieży, która podjęła naukę zgodnie z poradą i z kolei wykonywanie pracy nie w wyuczonym zawodzie przez znaczny procent niepełnosprawnych absolwentów szkół zawodowych.
W przypadkach trafnego wyboru zawodu, dobrego przygotowania zawodowego, odpowiedniego doboru pracy i dobrego do niej przystosowania, zanika niepełnosprawność zawodowa mimo istnienia niepełnosprawności biologicznej.
Ocena wartości pracy ankietowanej młodzieży dokonana przez ich przełożonych w zakładach pracy, wypadła dobrze; 66,7% uznano za pracujących na równi z innymi, 19,2% za pracujących lepiej niż inni i tylko 8,35 za pracujących gorzej niż inni. Znajomość niepełnosprawności fizycznej obniżała znacznie ogólną ocenę sprawności zawodowej, prawie we wszystkich przypadkach bezpodstawnie, na podstawie stereotypowego kojarzenia niepełnosprawności fizycznej z niepełnosprawnością zawodową.
Praca badanych w latach 1979-1980 absolwentów szkół specjalnych dla lżej upośledzonych umysłowo, głuchych oraz z uszkodzeniami narządów ruchu również została oceniona pozytywnie przez zakłady pracy (głównie przemysłowe i budowlane). Uznano, że67,9% zatrudnionych w 43 zakładach absolwentów ZSZS pracowało na równi z innymi pracownikami, 5,8% lepiej niż inni oraz tylko 10% gorzej niż inni 9byli to wyłącznie umysłowo upośledzeni).
Okazało się, że przyczyną złego lub tylko częściowego przystosowania absolwentów ZSZ specjalnych do pracy było znacznie częściej niezaspokojenie ich potrzeb związanych z pracą, aniżeli nie spełnianie wymagań stawianych przez pracę i przełożonych. Jako przyczyny różnych trudności występujących w tym zakresie stwierdzono niewłaściwe postawy niektórych zakładów pracy, brak należytej opieki nad przystępującymi do pracy, brak rozumienia potrzeb i możliwości niepełnosprawnej młodzieży oraz wiążący się z tym niewłaściwy dobór stanowisk pracy w zakładzie.
Stwierdzono również nie zawsze prawidłowy dobór zawodu wyuczonego w szkole oraz niewystarczające do pracy w nowoczesnym przemyśle przygotowanie zawodowe, dokonywane wyłącznie w warsztacie szkoły, mającym na ogół przestarzałe maszyny.
Jak stwierdzono we wspomnianych badaniach zniesienie istniejących barier pomyślnego przebiegu zawodowej i społecznej adaptacji młodzieży niepełnosprawnej zależy od wczesnego rozpoczęcia przystosowania do pracy w zakładzie jeszcze w okresie praktycznej nauki zawodu, odpowiedniego doboru zawodu i stanowiska pracy oraz zapewnienia opieki adaptacyjnej ze strony szkoły przez specjalnego pedagoga pracy, jak też ze strony zakładu pracy przez odpowiednio przygotowanego opiekuna. Oczywiście wiele zależy od postawy zakładów pracy, szkół i samej młodzieży niepełnosprawnej oraz jej motywacji.
W odniesieniu dorosłych inwalidów i innych osób niepełnosprawnych, realizacja przyjętych zasad obowiązujących przepisów prawnych również napotyka przeszkody i trudności.
Zasada zatrudniania inwalidów zdolnych jeszcze do pracy w macierzystych zakładach pracy nie jest przez nie realizowana. Po stwierdzeniu inwalidztwa tylko nieliczni pracownicy pozostają w zakładzie macierzystym. Są to w zasadzie tylko osoby pobierające renty wypadkowe lub z tytułu choroby zawodowej. W większości przypadków ci, którzy otrzymują grupę inwalidzką z przyczyn ogólnych zwalniani są przez zakład pracy natychmiast po wyczerpaniu okresu zasiłku chorobowego, jeszcze przed uzyskaniem statusu inwalidy. Nawet dla tych, którzy mogą i chcą pracować droga powrotu jest zamknięta. Jak wykazały badania inwalidzi i inni niepełnosprawni zatrudnieni w zwykłych przemysłowych zakładach pracy pracują dobrze. Za pracujących na równi z innymi uznano 61,1% osób, za pracujących lepiej-26,9%, za pracujących gorzej-11,0%.
Podsumowując można stwierdzić, iż w dziedzinie zawodowej i społecznej rehabilitacji osób niepełnosprawnych, a zwłaszcza ich prawidłowego przystosowania do pracy, realizacja przepisów prawnych uzależniona jest przede wszystkim, oprócz warunków i organizacji pracy w zakładach pracy od: świadomości, postaw i motywacji do pożądanego zachowania się w tym zakresie ze strony zakładów pracy, a także szkół i działów kształcenia zawodowego w zakładach, jak też samych osób niepełnosprawnych; dostępności dla wszystkich potrzebujących niepełnosprawnych usług rehabilitacyjnych w odpowiednim zakresie i na odpowiednim poziomie; istnienia dostatecznej liczby odpowiednio przygotowanych pracowników zajmujących się zatrudnieniem i zawodową adaptacją niepełnosprawnych: wykorzystania możliwości szkolenia i doskonalenia zawodowego istniejących w zakładach pracy; ścisłej współpracy i przepływu informacji między instytucjami i pracownikami zajmującymi się niepełnosprawnymi w administracji lokalnej, szkole, zakładach pracy oraz koordynacji wszelkich działań w dziedzinie rehabilitacji.
Braki w wymienionych zakresach stanowią istotne bariery psychospołeczne w rehabilitacji osób niepełnosprawnych.
Do usuwania psychospołecznych barier w rehabilitacji osób niepełnosprawnych konieczne jest przede wszystkim:
• Kształtowanie właściwych postaw wobec inwalidów i innych osób niepełnosprawnych-dzieci, młodzieży i dorosłych zarówno postaw indywidualnych, jak i ze strony grup społecznych, organizacji instytucji i administracji na wszystkich szczeblach, a zwłaszcza decydentów,
• Zwiększania społecznej świadomości o potrzebach i możliwościach osób niepełnosprawnych,
• Inicjowanie, modyfikowanie i tworzenie odpowiednich postaw prawnych oraz rozpowszechnianie w społeczeństwie informacji o istniejących przepisach, rozwiązaniach i potrzebach w zakresie kształcenia ogólnego i zawodowego, wychowania, poradnictwa zawodowego, wychowawczego i rehabilitacyjnego itd.
• Wywieranie wpływu w kierunku stwarzania, przez władze, warunków realizacji przepisów prawnych, eliminując przede wszystkim bariery psychospołeczne,
• Dokonywanie społecznej kontroli nad przebiegiem realizacji przepisów prawnych w celu wykrywania trudności i przeszkód,
• Stwarzanie odpowiedniego klimatu wokół osób niepełnosprawnych, a zwłaszcza ich integracji społecznej
Należy pamiętać o tym, że oddziaływanie na postawy otoczenia, zmierzając do tego, aby nie były one przeszkodą, lecz pomocą w rehabilitacji, jest procesem powolnym, długotrwałym i trudnym, wymagającym nie tylko stosowania środków regulujących zewnętrzne zachowanie się ludzi i szerokiej informacji o rzeczywistych możliwościach i potrzebach osób niepełnosprawnych, lecz także kształtujące osobowość ludzi od dziecka. Konieczne jest także wychowywanie dzieci, młodzieży i dorosłych w duchu zrozumienia i tolerancji dla tego, co odmienne, odbiegające od określonego stereotypowego wzorca oraz głębszej oceny wartości człowieka.
Usuwanie barier psychospołecznych w rehabilitacji osób niepełnosprawnych wymaga także oddziaływania na nich samych, zmierzającego do: nauczenia ich prawidłowej interpretacji postaw społecznych, przejawiających się w zachowaniu się osób z ich otoczenia; uodpornienia na przejawy postaw niewłaściwych; uniezależnia, tak dalece jak to jest możliwe; oceny własnej wartości od postaw otoczenia deprecjonujących ze względu na samą niesprawność biologiczną i przyjęcia odpowiedniego stosunku do swojej niepełnosprawności, jako odchylenia od standardu, wraz z przyjęciem większej liczby zindywidualizowanych wzorców wykonywania różnych funkcji i zaspokojenia potrzeb.
Wymaga to walki z generalizacją i stereotypowością w ocenie wartości własnej i innych oraz kształtowania prawidłowego pojęcia o sobie i samooceny własnych możliwości.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 13 minuty