profil

Chłopiec w pasiastej piżamie - recenzja

Ostatnia aktualizacja: 2022-02-09
poleca 84% 2943 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Piękny, wzruszający, ujmujący ...

Na początku poznajemy małego chłopca imieniem Bruno, który wraz z rodzicami oraz starszą siostrą mieszka w berlinie, gdzie ma wszystko – piękny dom, przyjaciół, kochającą rodzinę. Ojciec chłopca, niemiecki oficer, dostaje awans i jednocześnie rozkaz rozbudowy obozu koncentracyjnego, wiąże się to z przeprowadzka na wieś, z czego Bruno nie jest zadowolony, nie chce bowiem opuszczać swoich kolegów.

Chłopcu bardzo ciężko odnaleźć się w nowej sytuacji, jak również przyswojenie nazistowskich ideologii sprawia mu problemy, które wpaja mu wynajęty przez ojca nauczyciel historii.

Bruno nie ma przyjaciół, nie ma szkoły, został sam.

Któregoś dnia wygląda przez okno swojego pokoju i rzuca mu się w oczy ‘farma’. W gruncie rzeczy ta farma okazuje się być obozem koncentracyjnym, przed którego ogrodzenie pewnego razu wymyka się Bruno, mimo zakazu wychodzenia z domu. Tam poznaje Schmula, żyda ubranego w pasiastą piżamę z wyszytym numerem na piersi. Czymś co szokuje widza jest fakt, iż Bruno zazdrości chłopcu, zazdrości mu wolnego czasu, przyjaciół, zabaw i biegania cały dzień w piżamie. Nie ma pojęcia co w rzeczywistości dzieje się po drugiej stronie kolczastego drutu. Schmul wyjaśnia mu, że ta farma tak naprawdę farmą nie jest, że ludzie to nie farmerzy a ubrany nie jest w piżamę i numer, który tak bardzo chciałby mieć i Bruno nie jest numerem gracza. Z czasem między chłopcami rodzi się przyjaźń, niebezpieczna przyjaźń. kto by pomyślał, że niemiecki chłopiec przyjaźni się z żydem? To, w oczach Niemców nie miało prawa bytu.

Bruno wie, rozumie, że mu nie wolno – jednak brnie w to dalej, któregoś dnia jednak zachodzi za daleko. Schmul prosi chłopca, by ten pomógł mu w odnalezieniu jego ojca.

Chłopiec dostaje taką sama piżamę, numer, czapkę.Przechodzi pod drutem i znajduje się w miejscu, do którego tak bardzo od początku chciał przejść. obaj znaleźli się w nieodpowiednim miejscu, o nieodpowiednim czasie.

Reżyser stworzył świat holocaustu widziany oczami dziecka, który wzrusza i pokazuje prawdę wojny. Film świetnie ukazuje kompletny brak wiedzy na temat tego, co działo się w obozach zagłady, choćby matka Bruna, która dopiero po kilku dniach spędzonych w nowym domu dowiaduje się, co tak naprawdę dzieje się z żydami uwięzionymi w obozie koncentracyjnym.

Jak widać – prócz bezwzględnych niemieckich oficerów dążących do wyginięcia żydów, istnieli ludzie, którzy nie mieli pojęcia co dzieje się wokół nich.
wzruszająca historia, niewinne spojrzenie chłopca na okrucieństwo, które spotkało wielu ludzi – na II wojnę światową. Zaskakujące zakończenie i trzymająca w napięciu akcja trzyma w fotelu do końca, czasem wyciska łzy.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty