profil

Interpretując wskazany fragment "Mistrza i Małgorzaty" M. Bułhakowa określ jak kształtują się i jak zostały przedstawione relacje władza-artysta.

poleca 89% 101 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

FRAGMENT: "Dom ów nazywano "Domem Gribojedowa", ponieważ jego właścicielką była niegdyś córka pisarza Aleksandra Gribojedowa. [...] sprzedawano po nader przystępnych, bynajmniej nie wygórowanych cenach"

Powieść „Mistrz i Małgorzata” Michała Bułhakowa porusza wiele problemów panujących w kształtujące się wówczas komunistycznej Rosji w okresie 20lecia. W utworze miedzy innym rozwinięty jest wątek relacji artysty z władza.
Podany fragment przedstawia Dom Gribojegowa, w którym pomiędzy komunistycznymi biurami urzędowymi znajdowała się siedziba Towarzystwa Literackiego Massolit. W ten sposób ukazany jest brak jakiegokolwiek poszanowania dla literatury, ponieważ taka instytucja nie powinna zamieszczać się w Moskiewskim biurowcu. Wnętrze budynku było zawiłe, znajdowało się w nim mnóstwo pomieszczeń dlatego dom mógł przypominać labirynt. Jest to analogia pomiędzy tym budynkiem a stowarzyszeniem Massolitu, które było równie skomplikowane. Narrator wypowiada się w 3 osobie liczby pojedynczej, posiada pewną wiedze na temat „Gribojegowa” jednak są to informacje ogólnie przyjęte. Wypowiada się o domie z groteska i ironią, wręcz ośmiesza tą instytucje, demaskują pewne jej absurdy. Na przykład artyści mogli ubiegać się o urlopy miesięczne lub dwutygodniowe, zależnie od tego jaki rodzaj utworu mają zamiar stworzyć. Było nawet osobne pomieszczenie, w którym można było zapisywać się po papier. Massolit był ogromną biurokracją, która rządziła członkami stowarzyszenia, nie dając im tak zwanej „wolnej ręki”. Odwołując się do całości utworu, Berlioz z góry narzucił, a nawet podyktował Iwanowi Bezdomnemu na Patriarszych Prudach co ma napisać w sowim artykule na temat Jezusa i wiary. Członkowie Towarzystwa Literackiego byli podporządkowani i kierowani przez wyższych urzędników. Artyści jednak nie sprzeciwiali się takiemu traktowaniu. Przyjmowali postawę konformistyczną wobec władzy, akceptowali przyjęte normy i zasady panujące w Massolicie. Korzystali z usług i przywilejów jakie oferowała im instytucja. W całym fragmencie przedstawiającym relacje artysta-władza, występuje groteska. Mamy doczynienie z ogromną deformacją rzeczywistości.
"Mistrz i Małgorzata" - Michaił Bułhakow ukazuje absurd totalitarnej władzy.. Biurokracja zostaje doprowadzona do absurdu: o wszystkim decydują urzędnicy, na wszystko trzeba mieć zgodę odpowiedniej instancji, mnożą się różnego rodzaju zarządy, w których pozorują pracę tysiące ludzi. Prawdą jest tylko to, co zostało potwierdzone urzędowym pismem z pieczęcią. Życiem zbiorowym rządzi obłuda, strach, zakłamanie oraz głupota, bezmyślność.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty

Teksty kultury