profil

Dzieło literackie jako studium psychologiczne. Omów zagadnienie na wybranych przykładach.

poleca 94% 104 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Studium psychologiczne jest często spotykanym elementem w powieści. Bogatym źródłem takich powieści jest twórczość wybitnych pisarzy, żyjących w okresie dwudziestolecia międzywojennego. W mojej pracy przedstawię studium psychologiczne postaci pod kątem egzystencjalizmu. Często postawa człowieka zmienia się pod wpływem osobistych, wewnętrznych przeżyć. Ale czym właściwie jest studium psychologiczne? W jakim celu się go stosuje?
Studium psychologiczne jest to stopniowa, szczegółowa analiza badawcza, mająca na celu zbadanie zachowania i procesów psychologicznych danego człowieka. Pomaga utworzyć portret psychologiczny postaci umożliwiający poznanie bodźców, przyczyn postępowania bohatera literackiego.
Taką analizę trafnie ukazuje studium postaci Lorda Jima, bohatera powieści Josepha Conrada.
- Historię młodego oficera poznajemy za sprawą relacji wielu ludzi: narratora głównego, Marlowa oraz innych osób, od których Marlow miał wiadomości o Jimie.
Jim został wychowany na probostwie. W rodzinie wpajano mu, że w każdym drzemie dobro. Wpajano mu szlachetność uczciwość, wierność ideałom, dążenie do celu, trzymanie się swoich zasad. Jest On bohaterem dynamicznym, przechodzącym ważną przemianę w powieści, która rozpoczyna się w momencie skoku z pokładu Patny do łodzi ratunkowej. Młody oficer zostawiając na parowcu ośmiuset malajskich pielgrzymów okrył się hańbą. Ratował swoje życie pod wpływem impulsu; nie widział innego wyjścia. Nie zdawał sobie ze skutków swojego postępowania w chwili ucieczki z Patny – działał instynktownie. W ten sposób zawiódł się na samym sobie. Nie potrafił wykorzystać doświadczenia; był zaskoczony nagłością sytuacji. Dlatego cierpi, nie jest pogodzony ze swoją winą. Mimo to nie przestał postępować honorowo. Jim jako jedyny z załogi stawił się na rozprawie i został za karę pozbawiony dyplomu oficera. Wysłuchał wyroku i nie uchylił się przed odpowiedzialnością. Przez cały czas jednak dążył do tego, by się zrehabilitować. Największą karą było dla Niego poczucie winy. Chciał ją odkupić i ciągle szukał ku temu sposobności. Chciał być sprawiedliwy, dobry. Pragnął zawsze postępować jako człowiek honoru.
Jednak na niekorzyść Jima przemawiało to , że unikał On kontaktu z białymi. Nie umiał poradzić sobie z otaczającą go rzeczywistością. Stale był nastawiony na przyszłość niż na teraźniejszość. Był niecierpliwy i wymagający w stosunku do siebie. Nie mógł pogodzić się z porażką czy błędem. Charakteryzowała go „młodzieńczość”. Był naiwny, prosty, nieskomplikowany. Uważał życie jako pasmo „bohaterskiego” wysiłku.

- Jim poniósł klęskę – stracił życie wskutek zdrady Browna, ale też odniósł zwycięstwo. Ocalił honor swój i Browna. Umiał zdobyć się na odwagę, staje przed Doraminem jako jedyny odpowiedzialny człowiek za to, co się stało. Nie zdołał wymazać konsekwencji swej winy. Odważnie stawia czoła konsekwencjom swego działania, stając przed Doraminem. Mimo wypadku na Patnie, ma On ogromne poczucie odpowiedzialności i traktuje siebie w sposób surowy i wymagający.

Egoistyczny i skupiony na zaspokajaniu wyłącznie potrzeb materialnych, zaczyna analizować swoje życie, doszukując się winy. Ten pewny siebie człowiek, doskonały pracownik i osoba godna zaufania, z czasem staje się zagubiony, zaszczuty i zdominowany przez władzę. Początkowo buntuje się przeciwko prawu, lecz później poddaje się i biernie godzi się na śmierć.
Józef K. jest 30 letnik mężczyzną, pracownikiem banku. Jest On człowiekiem przeciętnym, typowym, żyjącym według jednego schematu: pracuje w banku, odwiedza raz w tyg. kochankę Elzę, odwiedza piwiarnię. Jest uczciwym, obowiązkowym, pracowitym człowiekiem – początkowo sprawia wrażenie człowieka spokojnego i opanowanego. Jednak jego podejście do kobiet i fakt, że nie znał swoich pracowników pokazuje, że jest On człowiekiem egoistycznym, czuje się wywyższony wobec innych. Prowadzi on monotonne, pozbawione wyższych idei życie.
Jego postawa zmienia się w trakcie dowiedzenia się o wytyczonym mu procesie. Z powodu niewiedzy co do procesu, coraz bardziej poddaje się napływającym informacjom, staje się podejrzliwy, wytrącony z równowagi, jednak dalej wykonuje swoją pracę. Kiedy proces się zaczyna, uważa się za niewinnego. Stara się jednocześnie dowiedzieć się o sens procesu, próbuje bronić się na przesłuchaniu, dowiedzieć się o co jest oskarżony. Nie zna zarzutów, lecz działa w kierunku oczyszczenia się z winy.
Jednak jego próby spełzają na niczym: kontakty z urzędnikami, zatrudnienie adwokata; stopniowo dochodzi do niego, że jego działania są bezsensowne. Wobec struktur sądowych Józef K. traci poczucie niewinności. Traci nadzieję na wygranie spraw sądowej czy chociażby na uczciwe zbadanie sprawy. W każdej chwili otaczająco jakieś widma zniewolenia.
Traci poczucie bezpieczeństwa, czuje się manipulowany, śledzony.
Pod wpływem presji systemu sądownictwa jego postawa wobec sądu, procesu się zmienia. Poddaje się procesowi, zaczyna wierzyć w swoją winę.
Dopiero w obliczu śmierci przerażenie wlało w niego moc pozwalającą mu uświadomić sobie możliwość przyjaźni i miłości, i - co paradoksalne - w chwili śmierci po raz pierwszy uwierzył w życie. Wobec prawa staje się bierny, przestaje walczyć o swoją rację i godzi się na los jakim jest śmierć.




Zenon Ziembiewicz to główny bohater powieści Nałkowskiej „Granica”. Poznajemy go jako syna boleborzańskiego rządcy, wychowany w nieodpowiednich warunkach.
Jest On bohaterem ulegającym schematom. Już jako uczeń gimnazjum wyrabia o swoim domu krytyczną opinię. Ma pogardliwy stosunek do Ojca, który zdradza żonę z wiejskimi dziewczynami i mówi jej o tym. Denerwuje go także pobłażliwość matki wobec wyczynów męża i brak umiejętności prowadzenia gospodarstwem. Sąd nad rodziną jest wyrazem wyolbrzymionego młodzieńczego buntu. Wstydzi się rodzinnego domu i nie chce mieć z nim nic wspólnego. Chce być jak najdalej od tego schematu społecznego i obyczajowego. Taki schemat postępowania jednak przyjmuje, posługując się nim nieświadomie w przyszłości.

Powieść przedstawia więc konfrontację mniemania o sobie Zenona Ziembiewicza z jego czynami. Bohaterowi do samozadowolenia wystarczają szlachetne intencje, a nie wymowa i skutki własnych czynów.
Pragnął być jedynie uczciwym. Jednak staje się to niemożliwe po przekroczeniu granicy odpowiedzialności moralnej. Z pozoru uczciwy, wewnętrznie uporządkowany, daje się ponieść złudzeniom, emocjom, namiętnościom – by następnie dokonać krytyczne autoanalizy. Zaczynając pracę w „Niwie” staje się karierowiczem. Chcąc zrobić karierę, zrezygnował ze swojej niezależności i uczciwości, czynił ustępstwa ze swoich pragnień i wyobrażeń. W ten sposób zdecydował o ostatecznym ukształtowaniu swojej osobowości. Podporządkowując się swoim przełożonym, odstąpił od swoich przekonań i zaczął postępować niezgodnie z poczuciem moralnym. Dopełnieniem jego zmiany było rozpędzenie siłą robotniczej manifestacji.
Zenon zmienił swoje idee. Sprzedał się, robił to, co dyktowali mu inni. Odrzucał swoje wartości, by żyć uczciwie. Stał się swoim przeciwieństwem. Usprawiedliwiał swoje niemoralne czyny. Realizował pewne wzorcem dowodząc tezy: „Jest się takim, jak miejsce, w którym się jest”. Chcąc dostosować rzeczywistość do swoich poglądów, to rzeczywistość przekształciła jego.
Kontakty z kobietami świadczą również o jego słabym charakterze. Nawiązuje romansu z Justyną Bogutówną, jednocześnie wiążąc się z Elżbietą Biecką. Zenon tłumaczył romans głosem natury, czystymi intencjami, uczciwością wobec Justyny. Nie miał siły, by nie wdać się w ten romans. Oceniał swoje postępowanie jako uczciwe, usprawiedliwiając siebie w swoich oczach. Tymczasem powielał postępowanie Ojca - schemat boleborzański. Uciekając jednak przed tym schematem wdaje się w układy i zależności, zaplątując się w coraz większe sidła kłamstwa. Zdradza swoją żonę, Elżbietę, jednak mówi jej o zdradzie i pragnie uzyskania przebaczenia. Oczekuje od żony tolerancji i zgody na taki styl życia. Uciekając przed własnym poczuciem winy i odpowiedzialności, obciąża nimi Elżbietę, szukając w ten sposób usprawiedliwienia i ukazania
Boleborza ukształtowała w jakimś stopniu charakter i postępowanie Zenona, który nie potrafił wyzwolić się z zasad moralnych, panujących w rodzinnym miejscu.
Konfrontacja własnych intencji z czynami, pragnień z faktami zmuszają bohatera do uzmysłowienia sobie bolesnej prawdy, że: „Jest się takim, jak myślą ludzie, nie jak myślimy o sobie my (…)”.
W końcu Zenon Ziembiewicz odczuwa skutki swojego postępowania. Zostaje obarczony odpowiedzialnością. Samobójstwo jest przejawem słabego charakteru głównego bohatera. Ziembiewicz nie jest w stanie żyć z odpowiedzialnością i bez wzroku, z oszpeconą twarzą.



Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 7 minut