profil

Recenzja filmu "Wenecja"

poleca 85% 360 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Film "Wenecja", który pragnę zrecenzować wyreżyserował Jan Jakub Kolski. Film zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Autor filmu wyreżyserował także słynne "Jasminum", a sama "Wenecja" powstała na podstawie książki W. Odojewskiego "Sezon w Wenecji".
"Wenecja" jest dramatem wojennym, w którym poruszany jest problem dojrzewania w czasie wojny. Na ekrany kin film wszedł w 2010 roku.
Za scenariusz i reżyserię odpowiedzialny jest Jan Jakub Kolski, muzykę skomponował Dariusz Górniak, autorem znakomitych ujęć jest Artur Reinhart, scenografia- Joanna Macha, kostiumy- Małgorzata Zachorska, charakteryzacja- Anna Nobel-Nobielska, montaż- Chomiński, a sam film wszedł na wielki ekran dzieki wytwórni Akson Studio. Pozornie są to informacje nieistotne, lecz bez wątpienia film nie odniósłby takiego sukcesu bez wspólnej pracy tych ludzi, którym nazwiska (przynajmniej kilka) znane są z innych produkcji. W główne role wcielili się: Marcin Walewski (11-letni Marek), Magdalena Cielecka (matka Marka), Agnieszka Grochowska (siostra Joanny- matki Marka), Grażyna Błęcka-Kolska (siostra Joanny) oraz Teresa Budzisz-Krzyżanowska (babcia Marka)- jak widać w filmie występują jedne z najzdolniejszych polskich aktorek.
Film to historia dojrzewania 11-letniego Marka. Pech chciał, że przyszło mu żyć w czasach toczenia się II wojny światowej. Akcja rozpoczyna się wiosną 1939 r. Ojciec Marka wyjeżdża na wojnę, matka niezbyt zainteresowana synem spędza czas z kochankami. Chłopiec przebywa głównie ze swoją kuzynką Zuzią, przyjacielem Naumkiem i innymi dziećmi. Marek ciągle marzy, można śmiało stwierdzić, że żyje marzeniami. O czym marzy? Marzy o Wenecji i pragnie miłości matki. Nie może wyjechać do Wenecji, ale odtwarza ją sobie w piwnicy. Tam też chciał się utopić, lecz w porę zainterweniowała Joanna.
Mimo tak młodego wieku chłopiec musi podejmować ważne decyzje i szybko dojrzeć. Przeżył śmierć przyjaciela, sam też zabił w obronie brata. Żył na pograniczu dwóch światów. Nie wiemy, co stało się z Markiem, ani resztą domowników, wiemy jedynie, co stało się z Zuzią.
W filmie bardzo podobała mi się sceneria, w której był nagrywany. Aktorzy znakomicie odegrali swoje role i wczuli się w klimat wojny. Ich gra była bardzo emocjonująca i realistyczna. Szczególnie dobrze odwzorował swoją rolę Michał Walewski- emocje i uczucia chłopca żyjącego marzeniami gdzieś w swoim świecie, zagubionego, przeżywającego koszmar okupacji, a próba samobójstwa jest już apogeum wszystkich przeżyć 11-latka. Na brawa zasługuje również autor zdjęć oraz kompozytor, który uświetnił film muzyką, która podkreślała kluczowe momenty. Film jest dla każdego, naprawdę warto go obejrzeć i gorąco go polecam.

Korzystano z wikipedia.org

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty