W zbiorowej świadomości współczesnych Polaków tkwi antypatia do narodu niemieckiego. Jest to spowodowane przede wszystkim rozpamiętywaniem nie tak dawnych wydarzeń pierwszej i drugiej wojny światowej. Jednak niewielu z nas wie o tym, iż Polska była zagrożona przez sąsiadów z zachodu niemal od samego początku jej istnienia. Wczesne średniowiecze, czyli czasy panowania pierwszych władców z dynastii Piastów to burzliwy okres pomiędzy tymi dwoma państwami.
Już pierwszy historyczny władca pogańskiej wówczas Polski, którym był Mieszko I, obawiał się ataku ze strony Niemiec. Między innymi dlatego postanowił przyjąć chrześcijaństwo od strony Czech. Prawdopodobnie zawarł układ z niemieckimi margrabiami, godząc się na płacenie trybutu z terenów przygranicznych oraz zwierzchnictwo cesarza. Niedługo po chrzcie, połączone oddziały Mieszka i Bolesława, władcy Czech, podbiły Pomorze. Wydarzenie to wzbudziło niezadowolenie ze strony pogranicznych feudałów i w 972 r. doprowadziło do zwyciężonej przez Polskę bitwy pod Cedynią. Paradoksalnie, zbliżyło to Mieszka do cesarza Niemiec Ottona I, jednak po jego śmierci Mieszko odmówił płacenia trybutu i zaczął ingerować w ich politykę wewnętrzną. Po kilku latach, gdy władzę w Niemczech objął Henryk I, znów zaczął uiszczać należne opłaty w obawie przed wybuchem wojny.
Kolejny Piast, Bolesław Chrobry, tak jak jego ojciec, usiłował zachować poprawne stosunki z cesarstwem niemieckim. Niestety, nie zawsze skutecznie. Początkowo wysłał do Prus misję chrystianizacyjną z biskupem Wojciechem na czele. Misja zakończyła się jego śmiercią – Chrobry wykupił jego zwłoki i w 999 roku, przy pomocy Ottona III i papieża Sylwestra II ustanowił go świętym. Tym samym rozpoczął starania o ustanowienie arcybiskupstwa w Gnieźnie, gdzie znajdowały się relikwie Wojciecha. Już w następnym roku, podczas zjazdu gnieźnieńskiego utworzono tam metropolię, co doprowadziło do uniezależnienia Kościoła w Polsce od arcybiskupstwa magdeburskiego. Przychylne stosunki przerwała śmierć Ottona III. Po nim, władzę w Niemczech przejął Henryk II, który nie zamierzał kontynuować przyjaznej polityki swego poprzednika. Wiedząc o tym, Chrobry zręcznie wykorzystał okres bezkrólewia w Rzeszy, przejmując Miśnię, Łużyce i Milsko. Mimo iż Henryk wyraził zgodę na zwierzchnictwo Polski nad tymi ziemiami, kilka miesięcy później jego armia dotarła do Poznania i dążyła do przywrócenia wpływów niemieckich między Łabą a Odrą. Bolesław, przerażony liczebnością armii przeciwnika, prowadził jedynie walkę pojazdową, która zakończyła się zawarciem pokoju w 1005 roku, na mocy którego Łużyce i Milsko wróciły do Niemiec. Dwa lata później, wojna rozgorzała ponownie. Chrobry spodziewał się najazdu armii niemieckiej, toteż wyprzedził ich atak i przejął ponownie sporne tereny. Walki trwały przez wiele lat ze zmienną przewagą. Na mocy kolejnego pokoju polski władca otrzymał owe ziemie w lenno. Nie był jednak z tego zadowolony i niedługo rozpętał wojnę na nowo. Zmagania zakończyły się ostatecznym już pokojem w Budziszynie w 1018 roku. Łużyce i Milsko stały się bezsprzecznie terenem Polski, co więcej, Henryk II zobowiązał się pomóc Polsce w wyprawie na Ruś, podczas której powiększyli swoje terytorium również o Kijów i Grody Czerwieńskie.
Następnie, władzę królewską przejął Mieszko II, władca bardzo inteligentny i ambitny, który jednak nie zdołał utrzymać autorytetu państwa zyskanego przez jego ojca. Nic dziwnego - było to bardzo trudne zadanie, gdyż stosunki z państwami były niezwykle napięte, a sytuacja ekonomiczna ciężka. Przez kilka lat skutecznie odpierał najazdy sąsiadów, jednak w 1031 roku sytuacja się zmieniła. Przeciwko Mieszkowi wystąpili jego bracia, którzy z niewiadomych powodów, nie otrzymali od ojca żadnych ziem. Król Polski był bezsilny wobec połączonych sił Czech, Rusi i Niemiec. Kijowski książę Jarosław Mądry przejął Grody Czerwieńskie, a władca Niemiec Konrad II zagarnął Milsko, Łużyce, Morawy i Słowacczyznę. Załamany Mieszko uciekł do Czech, a wrogowie Polski osadzili na tronie Bezpryma, który odsyłając insygnia królewskie do Niemiec uczynił z niej państewko.
Po śmierci Mieszka II trwały zaciekłe walki o władzę, ostatecznie zwyciężone przez jego jedynego syna Kazimierza I, zwanego później Odnowicielem, gdyż osiągnął niesamowite sukcesy związane z odbudową Polski. Odbudował Kraków i uczynił z niego nową stolicę, otoczył szczególną opieką Kościół i armię, wprowadzając wojskową reformę. Pomimo nienajlepszych stosunków z Czechami, którym zobowiązany był płacić trybut za Śląsk, spotkał się z pełnym poparciem ze strony Niemiec – otrzymał nawet od cesarza pomocnicze wojsko. Utrzymywał przyjazne kontakty aż do jego nagłej, wczesnej śmierci.
Później, władza przeszła w ręce Bolesława II Śmiałego. Przydomek ten zawdzięcza władzy niezwykle burzliwej i dynamicznej – odmówił płacenia trybutu Czechom, ingerował w sprawy wewnętrzne Węgier i Rusi, oblegał Kijów. Ogłosił zerwanie z podporządkowaniem władzy cesarskiej, jednak popierał opozycję w Niemczech. Panował w czasie konfliktu Henryka IV ze Stolicą Apostolską. Śmiały poparł papieża Grzegorza VII, dzięki czemu został koronowany, a arcybiskupstwo w Gnieźnie zostało powołane ponownie. Po otwartym buncie, który wybuchł po skazaniu na śmierć krakowskiego biskupa, Bolesław Śmiały zmuszony był uciec.
Po jego wygnaniu rządy objął Władysław Herman, który nie kontynuował polityki swego poprzednika. Zaczął ponownie płacić trybut za Śląsk, a wobec cesarstwa niemieckiego zyskał sobie miano przyjaciela. Podzielił państwo pomiędzy swoich synów, Zbigniewa i Bolesława zwanego Krzywoustym, którzy niedługo po jego śmierci rozpoczęli bój o władzę na terenie całej Polski. Rycerze popierali Bolesława, toteż zwyciężył on zbrojny konflikt i wygnał z kraju swego brata. Zbigniew postanowił szukać pomocy u niemieckiego monarchy Henryka V. Ten zaś widział interes w sporze braci z Polski – pod pretekstem pomocy Zbigniewowi w 1109 roku zorganizował wyprawę cesarską. Myślał, iż doprowadzi do podziału Polski i jej podporządkowaniu Niemcom, jednak zakończyła się ona niepowodzeniem. Krzywousty obronił niezależność swojego państwa – nie pozwolił wmieszać się Henrykowi w sprawy wewnętrzne Polski i nie oddał Zbigniewowi jego ziem. Zdawał sobie jednak sprawę z faktu, iż ma kilku synów i istnieje możliwość, że będą między sobą walczyć o władzę. Z tego powodu postanowił spisać swój testament zgodny z zasadami patrymonialnej monarchii, na mocy którego każdy z nich otrzymał swoją dzielnicę. Statut Bolesława III Krzywoustego kończy w Polsce okres wczesnego średniowiecza.
Pomimo nieustannych sporów, pomimo usilnych prób wyniszczenia naszego narodu przez cesarstwo niemieckie, za czasów piastowskich Polska nie utraciła niepodległości. Było to zasługą zarówno silnych rządów oraz umiejętnie prowadzonej polityki, jak i siły całego narodu, wykorzystywaniu warunków naturalnych, a przede wszystkim – potencjału armii.