List o prawach naturalnych

Miejscowość, 18.09.11
Drogi Fidelisie
Zwracam się do Waszej Królewskiej mości z ogromą prośbą, która ma na celu dobro i sprawiedliwość na świecie. Wiele co nas otacza jest niewłaściwe, często mówi się, że niemoralne. I jest to racja, bo jak określić to zło, które czycha na każdego za rogiem? Przechodząc do konkretów -proszę o przestrzeganie praw naturalnych, które nakazuje czynić dobro i unikać zła.
Prawo to, można rozpoznać przy pomocy rozumu, którym niewątpilwie każdy jest obdarzony. Dał je nam Bóg w samym fakcie stworzenia człowieka, więc w głębi każdy je zna, tylko czasem zapomina. Mój list ma na uwadze przypomnieć o rzeczach ważnych, o moralności i sprawiedliwości czynów. Są jednostki, które uważają, że prawo naturalne zależy od kultury i położenia geograficznego (np. poligamia), ale najważniejsze, by żyć w zgodzie z tym, co uważa się za swoje ideologie. Tak wiele mówi się o indywidualności… Prawo naturalne jest i będzie zawsze, i wcale nie jest trudne do przestrzegania. Wystarczy wierzyć, czuć, kochać, rozumieć, ufać… Czy to trudne? Wcale. Trzeba tylko czasem spojrzeć na innych, na ich potrzeby. Będąc władcą, jest to chyba wpisane w rządy, dbanie o naród.
Tak więc kilka dobrych rad, kilka z nich użytku i można stać się kimś, kto wyznacza cele i szczyty do zdobycia. Najbardziej naśladuje się tych, którzy wiedzą, co robią, mówią, którzy są blisko nas. Ta otaczająca opieka, nie pozostawianie ludzi samemu sobie. Trzeba żyć i wierzyć, że to, co nas otacza nie jest zwykłym przypadkiem. Troszczmy się o życie, potem będzie tylko lepiej
Z ogromnym szacunkiem:
Imię i nazwisko