Uzasadnij myśl filozofa „ Do miłości się dorasta, stopniowo staje się ona coraz wyraźniej doświadczeniem dobra. Nie dobra dla mnie ani dla ciebie ale dobra dla nas” ks. Józef Tischner

Powyższa myśl filozofa Józefa Tishnera mówi nam o tym że do prawdziwej miłości trzeba przede wszystkim dorosnąć. Na początku związku partnerskiego zawsze towarzyszy nam zauroczenie, pozornie mylone z miłością , zazwyczaj tylko powierzchowne. Spędzamy ze sobą możliwie jak najwięcej czasu , idealizujemy naszą „drugą połówkę”. Poznajemy nawzajem swoje zainteresowania , upodobania.
Po pewnym czasie głęboka fascynacja drugą osobą mija , gdyż w końcu zaczynamy dostrzegać również swoje wady. Dużo par rozchodzi się na tym etapie, gdyż partner nie wydaje się już być dla nas chodzącym ideałem.
W miłości ważna jest akceptacja drugiej osoby, wszystkiego co jest z nią związane. Nie możemy nikogo zmieniać na siłę , sami również pragniemy być akceptowani.
„Dorosła miłość” jest wtedy kiedy wiążemy ze swoim chłopakiem lub dziewczyną przyszłość. Pragniemy być ze tą osobą na dobre i na złe. Im dłużej z kimś jesteśmy tym bardziej nam na tej osobie zależy. Stopniowo uczymy się czerpać radość z dawania , bezinteresownej pomocy bliźniemu , dzięki czemu stajemy się lepszymi ludźmi. To wszystko działa w dwie strony – my dajemy szczęście swojemu partnerowi , on odwdzięcza nam się tym samym. Wszystko co jest związane z prawdziwą , szczerą miłością jest dobre - a więc pochodzi od Boga.
Nie mamy prawa do okradania drugiej osoby , traktowania jej przedmiotowo , bycia z nią tylko dla własnych potrzeb fizycznych czy emocjonalnych.
W każdym swoim działaniu musimy brać pod uwagę zdanie swojego partnera , gdyż jest on naszą nierozerwalną częścią.
Miłość do bliźniego jest jednym sposobem na dostrzeżenie Boga , który jest uosobieniem najprawdziwszej miłości. Kiedy nauczymy się prawdziwie kochać , będziemy w stanie go dostrzec w każdej osobie.