Opisany w "Panu Tadeuszu" Dwór Sopliców jest przykładem gospodarstwa kultywującego tradycję. Sędzia - to prawdziwy patriota, podtrzymujący staropolskie zwyczaje i obyczaje, dbający o zachowanie patriotycznej postawy wśród krewnych i znajomych.Jeden ze szlacheckich obyczajów na dworze Sopliców jest grzybobranie.
Szlachta wybierając się na grzybobranie, wkładała płócienne opończe, którymi osłaniała kontusze, a na głowy wkładali słomiane kapelusze.
Grzybobranie wiązało się też z konkursami: Sędzia zapowiedział, iż kto znajdzie najokazalszego rydza, ten będzie mógł zająć przy stole miejsce obok najpiękniejszej - jego zdaniem - panny. Natomiast jeśli to dama go znalazła to zasiadało obok najpiękniejszego chłopca.
W tamtejszych lasach grzybów nie brakowało. Szlachta poszukiwała grzybów w gaju, gdzie rosły wysokie brzozy. Zbierano koźlarze, krasnolice, borowiki i rydze.
Według starej tradycji polskiej obowiązywała hierarchia: z przodu szły dzieci z opiekunami, potem starszyzna, za nią panny, o pół kroku młodzież męska.Większość osób uczestniczących w grzybobraniu nawiązywała dużo nowych kontaktów.