Powieść Stefana Żeromskiego pt. „Syzyfowe prace” powinna pozostać lekturą obowiązkową. Moją tezę poprę szeregiem argumentów.
Po pierwsze książka ta pozwala nam zrozumieć sytuację narodu polskiego w latach 1874-1886. Był to niezwykle ciężki okres dla polskości, ponieważ nie każdemu chciało się o nią walczyć. Niektórzy po prostu poddawali się rusyfikacji. Na szczęście nasza narodowa waleczność nie pozwoliła nam zapominać o patriotyzmie.
Po drugie poznajemy życie młodzieży polskiej w okresie nasilenia rusyfikacji. Mogliśmy podziwiać postać Zygiera i Radka, którzy od najmłodszych lat byli przykładnymi Polakami. Przeciwstawiali się oni Rosjanom, choć było to niebezpieczne. Chłopcy ci wywierali pozytywny wpływ na młodzież klerykowską. Dzięki temu zaczynała ona myśleć samodzielnie, a nie według narzuconych przez Rosjan wytycznych.
Po trzecie powieść pozwala zrozumieć znaczenie polskiej poezji powstańczej, która była siłą duchową w okresie niewoli. Pobudzała młodzież do walki o najdroższe skarby narodowe – o polskość i wolność.
Po czwarte dzięki lekturze poznajemy postawę Żeromskiego jako pisarza patrioty. Przedstawił on w „Syzyfowych pracach” bardzo realistycznie i obrazowo życie młodzieży i społeczeństwa polskiego. Nienawidził on rusyfikatorów, jednakże nie wpłynęło to na czystość przekazu. Ukazał piękno ojczystej przyrody. Zawsze towarzyszyła ona przeżyciom i wzruszeniom bohaterów. Zastosował w powieści piękną prozę poetycką. Dzięki emocjonalnym epitetom i obrazowym porównaniom można było jeszcze lepiej wczuć się w rolę bohaterów.
Czy można nie wierzyć w słuszność tego, że „Syzyfowe prace” powinny pozostać lekturą obowiązkową? Uważam, że przedstawione argumenty nie dają ku temu podstaw.