profil

Jaki jest dziś status człowieka i człowieczeństwa?

poleca 88% 101 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

XXI wiek to przede wszystkim kultura masowa. Od kilku lat można zaobserwować zacieranie się ostrych niegdyś granic między kulturami narodowymi, etnicznymi czy społecznymi. Definicja człowieczeństwa powoli zaczyna się zmieniać, a status człowieka jako jednostki już praktycznie nie istnieje.
Gdy po Drugiej Wojnie Światowej światło dzienne weszło do ciemnych zakamarków obozów koncentracyjnych i laboratoriów III Rzeszy, świat obiegła fala przerażenia, ale i obrzydzenia ludzkimi możliwościami i brakiem sumienia, jakkolwiek ono by nie wyglądało. Wtedy to Robert Schumann z Jeanem Monnetem stworzyli podwaliny dla dzisiejszej Wspólnoty Europejskiej, a hasłem ich było słynne „Nigdy więcej wojny światowej”. Miał to być twór silny, niezależny i stanowiący ostoję dla przyszłych pokoleń. Na nieszczęście, wydarzenia zaraz po wojnie nie były sprzyjające rozwijaniu się bezpieczeństwa nie tylko militarnego, ale i dla tradycji i kultury. Świat podzielił się na dwa obozy : Czerwonych i Niebieskich. Ci pierwsi za wszelką cenę chcieli ujarzmić masę i wszelkimi, nawet tymi najbardziej drastycznymi środkami dążyli do celu. Niebiescy, choć skrajnie się różnili od Czerwonych, robili dokładnie to samo, a oficjalnie nazywało się to ochroną jednostki.
Świat zmieniał się bardzo szybko. Obozy prowadziły zacięte rozgrywki na tle militarnym, polityczno-propagandowym, szpiegowskim. Gdy w końcu pojedynek się skończył, nastał czas kapitalizmu. Tylko w niektórych państwach ustrój socjalistyczny pozostał i nie opuścił ich aż do dziś. Zaczęła się moda na kraje zachodnie w państwach byłego ZSRR, zaczęto sprowadzać luksusowe samochody, sprzęt elektroniczny, ludzie zaczęli przejmować poglądy zachodnie, styl życia. Nastąpił w jednym momencie wielki wdech kultury zza oceanu, głównie amerykańskiej, bo jeszcze kilkanaście lat temu Ameryka była popularna nie tylko na swojej półkuli. Wytworzył się przez to model uniwersalny. Wolność osobista sprawiła, że człowiek zaczął żyć, tak jak mu najwygodniej. Niestety było to zjawisko bardzo krótkowzroczne. Nie trzeba bać się o swoje życie i życie rodziny, więc można pofolgować i unieść się woli wygody i luksusu, co doprowadziło do ogłupienia i zaślepienia społeczeństwa spuścizną masową.
Smak innego życia zaczął być coraz bardziej fascynujący i intrygujący. Niedawno brytyjski rząd postanowił wprowadzić walkę z producentami odzieży młodzieżowej, która jest nazbyt wyzywająca. Dowodzi to tego, że młodzi ludzie nie patrzą już na ideały, którymi żyją ich rodzice i dziadkowie, ale ulegają prostolinijności. Można się spierać i twierdzić, że życie idzie do przodu i nie można żyć przeszłością. Nie można jednak się prostytuować na oczach całego świata. Co gorsza, to tylko jeden z wielu przykładów.
Po zakończeniu Zimnej Wojny i upadku Związku Socjalistycznych Sowieckich Republik nastał względny pokój. Szybko jednak przekonał się człowiek, że potrzebny mu jest konflikt, bo bez niego nie może w pełni egzystować. Nie był niestety w stanie spojrzeć na problemy milionów, problemy Czarnego Lądu. Zaczęła się akcja pacyfikacyjna Bliskiego Wschodu. Szybko została do niej włączona znaczna część świata.
Ból, cierpienie, strach, tęsknota. Nikt się tym nie przejmuje, a patrzy tylko na swoje dobro. Niewielu jest takich, co niosą bezinteresowną pomoc innym. Ogół norm ukształtowanych przez Homo Sapiens jest już niewyraźny i mało ważny. Tradycje idą w zapomnienie, bo nikt już w nie nie wierzy. Obrządki są traktowane jak mus, a społeczeństwo staje się jedną, wielką masą…
Zawsze można znaleźć kontrargumenty i odbić piłeczkę, ale nie na tym rzecz polega. Oczywiście są ludzie, którzy nie zgadzają się i nie utożsamiają się z masą. Są to jednak niewielkie grupy i nie mają większego znaczenia w ogóle, bo jak mawiają „W każdym stadzie czarna owca jest”.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty