profil

Porównanie poglądów J.Korczaka i A.S. Neilla

poleca 85% 232 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Analiza poglądów Aleksandra Sutherlanda Neilla i Janusza Korczaka.

Janusz Korczak i Aleksander Sutherland Niell żyli w podobnym okresie - koniec XIX , początek XX wieku, wtedy to zapoczątkował się nurt "Nowego Wychowania". Jeden jak i drugi byli jego propagatorami i wdrożycielami ale w ich systemach poglądowych były zarówno podobieństwa jak i różnice.
Pierwszym i chyba najważniejszym podobieństwem był szacunek do dzieci, traktowanie ich podmiotowo i partnerskie stosunki między wychowawcą a podopiecznym. Dbano o zaspokajanie potrzeb emocjonalnych: życzliwości, intymności i ciepła. Treści nauczania wybierali uczniowie, nauczyciel jedynie ukierunkowywał, wspierał i rozwijał ich umiejętności. Dla kadry pedagogicznej stawiano bardzo wysokie wymagania bo to właśnie nauczyciel był postrzegany jako przyczyna niepowodzeń szkolnych ucznia. W stosunku do podopiecznych należało być uczciwym i bezkrytycznym.
Wychowanie miało wspomagać rozwój, samowychowanie dziecka w atmosferze toleracji, praworządności i pomocy. Obaj przedstawiciele innowacyjnego jak na tamte czasy świata wartości zastępowali karanie ładem, natomiast przymus dobrowolnym przystosowaniem się do życia we wspólnocie.
Wspólnotami były internaty, dzieci tam mieszkające nie musiały nosić mundurków. Według Korczaka to właśnie internat był najlepszym miejscem do obesrwowania zachwoań i psychiki młodych ludzi. Elementami pobudzającymi społeczną aktywność były gazetka (tylko u Korczaka) i samorząd dziecięcy. W Domu Sierot i w Naszym Domu działały : Sąd Koleżeński, Rada Samorządowa oraz Sejm Dziecięcy. Sąd Koleżeński miał nie tylko walczyć ze złym zachowaniem, ale również pozytywnie inspirować. Zdaniem Korczaka był też szansą na równouprwnienie dziecka. Likwidował bowiem zależność wychowanka od wychowawcy, wszystko regulował kodeks zawierający przepisy prawne. Dzięki temu dziecko uczyło się zasad panujących w zbiorowości, samodzielnie wprowadzało w życie normy społeczne, jakie dana grupa stworzyła dla siebie. Prawa zapisane w kodeksie i wyroki Sądu Koleżeńskiego obowiązywały dzieci jak i dorosłych. Nieprzestrzeganie przepisów groziło takimi samymi sankcjami karnymi, dzięki tej instytucji w Domu panowały ład i porządek.
Drugą formą samorządu dziecięcego była Rada Samorządowa, przekształcona z Rady Sądowej. Została powołana jako instytucja pomocnicza dla Sądu Koleżeńskiego. Miała rozważać zgłoszone pretensje, regulować obcowanie dzieci ze sobą, układać współpracę z dorosłymi, opracowywać normy i postanowienia obowiązujące poszczególne jednostki, grupy lub całą placówkę, a także inicjować nowe przedsięwzięcia. W skład Rady Samorządowej wchodziło 10 wychowanków i 1 wychowawca. Posiedzenia odbywały sie raz w tygodniu. Członkami zostawały osoby cenione w Domach. Po dwóch latach funkcjonowania Sądu Koleżeńskiego został powołany Sejm Dziecięcy – miał on za zadanie akceptować lub odrzucać prawa ustanowione przez Radę Samorządową.
Podobnie jak w samorządzie Korczaka, w Summerhill odbywały się cotygodniowe spotkania Samorządu lecz prawo głosu mieli wszyscy wychowankowie bez względu na wiek i popularność wśród rówieśników.
Aleksander Neill uważał, że dziecko z natury jest dobre, a najlepszą zasadą wychowania jest: "Czekaj i patrz". Należy dać dziecku pełną swobodę aby naturalne dobro rozkwitło. Wychowanie i chęć zmiany podopiecznego sprawia, że jego osobowość wypacza się, co w konsekwencji prowadzi do przyniesienia ogromnej szkody dziecku. Powinno ono móc bez ograniczeń kierować własnymi działaniami: jeżeli ma ochotę przeklinać – niech przeklina, jeśli nie chce się myć – niech tego nie robi. Dziecko jest zdolne do samoregulacji, jeśli nie jest wychowywane w strachu przed karą. Wolność słowa u dzieci nie grzeszy szczerością, która, jak uważa Neill jest ich cechą wrodzoną i często demaskuje zakłamanie dorosłych. Dopuszczalne jest robienie wszystkiego z wyjątkiem rzeczy, które kolidują z interesami innych. Wolno robić wszystko aby nie przeszkadzało w realizacji wolności innych. Jedynymi prawami jakie obowiązywały w tej szkole były te uchwalone przez Samorząd. W Summerhill nauczyciel powinien być obecny na każdej lekcji natomiast uczeń ma prawo wyboru. Lekcje odbywają się w grupach mniejszych niż dwunastoosobowe, możliwe jest również nauczanie indywidualne, pozwala to na znacznie lepszy kontakt z nauczycielem i jednocześnie lepszy rozwój. Nie wolno zmuszać dzieci do nauki tylko ulepszyć warunki, w których nauka stałaby się czystą przyjemnością. Gry i zabawy zespołowe powinny być nieodzowną częścią dnia.
Dzieci w Domach Sierot porozumiewały się z wychowawcami za pomocą gazetek ściennych – wywieszano na nich różnego rodzaju zawiadomienia, ogłoszenia, propozycje, dzięki niej nie podejmowano pochopnych decyzji, a przy tym uczono się współpracy i umiejętności planowania. Gazetka uczyła również swobodnego wypowiadania się na każdy temat. Korczak wprowadził też skrzynkę na listy – uczyła cierpliwości.
Oprócz wspomnianej wcześniej instytucji Samorządu, na której między innymi przyznawano np. stopnie obywatelstwa : „uciążliwy przybysz”, „obojętny mieszkaniec”, „miły towarzysz”, „pracownik”, „przyjaciel dzieci” ważnym elementem opiekuńczym były dyżury. Uczono się pilnowania porządku, odśnieżania czy ścielenia łóżek. Czasem czynności te honorowane były materialnie, a niekiedy przysługami. Bardzo duży nacisk kładziono na higienę i zdrowie – regularnie mierzono i ważono dzieci. Chroniono własność prywatną – istniała szafa rzeczy znalezionych, powstał też urząd rejestrujący wszelkie transakcje zawierane między mieszkańcami.
Podsumowując działalność Polaka i Brytyjczyka trzeba przyznać, że wnieśli ogrom pracy i bagaż nowatorskich doświadczeń. Zarówno Korczak jak i Neill kochali dzieci robiąc wszystko, żeby nauka i wkraczanie w dorosłość przychodziły łatwo i dawały szanse na rozwój. Jednak naszym zdaniem to właśnie Janusz Korczak jako Pierwszy Rzecznik Praw Dziecka, propagator zrównania praw najmłodszych z dorosłymi zasługuje na wyróżnienie i cześć. Swoją postawą w hitlerowskim obozie zagłady w Treblince zasłużył na miano bohatera i prawdziwego Pedagoga.

1. Encyklopedia Pedagogiczna XXI wieku, Warszawa 2004, t.III
2. Nowa Summerhill, A.S. Neill, Poznań 1994
3. Wspomnienia o Januszu Korczaku, L. Barszczewska, B. Milewicz, Warszawa 1989
4. Janusz Korczak, Alicja Szlązakowa, Warszawa 10978

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 5 minut

Typ pracy