Transformers - Film

Dwa tysiące siódmy rok. Dwóch panów. Duże pieniądze. Jedna Kość. Dziesięć Super Robotów. Jeden film- TRANSFORMERS.
Kiedy dwóch tak znanych i wspaniałych reżyserów jak Steven Spielberg i Michael Bay się spotka powstaje arcydzieło. Pełno zapierających dech efektów specjalnych, szybka akcja i szczypta dobrego humoru to przepis na sukces wg Spielberga i Bay’a, a jeśli dojdzie jeszcze do tego wszystkiego muzyka komponowana przez Steva Jablonsky’ego to mamy już mega- arcydzieło. Film powstał na podstawie serialu inspirowanego zabawkami firmy Hasbro.
Film opowiada historię pojawienia się na Ziemie dwóch ras autonomicznych robotów z innej planety- Autobotów i Decepticonów – prowadzących ze sobą odwieczną wojnę od której mogą zależeć losy wszechświata, całkiem przypadkiem w to wszystko zostaje wplątany licealista Sam Witwicky, którego jedynymi dotąd problemami były uzbieranie pieniędzy na pierwszy samochód i znalezienie sobie dziewczyny. Jest potomkiem polarnego odkrywcy i podróżnika, po którym odziedziczył niepozorny przedmiot będący w rzeczywistości kluczem do odnalezienia WszechIskry- źródła siły, wiedzy i potęgi Transformerów.
Jego życie zostaje wywrócone do góry nogami gdy kupuje starego Camaro jako swój pierwszy samochód, a on okazuje się być Autobotem- istotą mającą własną wolę i wysoki intelekt. W tym samym czasie oddział Amerykańskich Marines zostaje zaatakowany przez niezidentyfikowany obiekt, którym jest zamieniający się w bojowy śmigłowiec Decepticon. Gdy na Ziemie przybywa wódz Autobotów- Optimus Prime i tłumaczy Samowi na czym tak naprawdę polega wojna między obiema frakcjami Transformerów, Sam uświadamia sobie że ten problem jest naprawdę wielkiej wagi i postanawia wraz z nowo poznaną dziewczyną Mikaelą pomóc Autobotom w ratowaniu Ziemi od zagłady. W tym czasie Decepticony planują ukraść Autobotom „klucz” , znaleźć i obudzić swojego wodza Megatrona i przywłaszczyć sobie Kość- WszechIskre. Tylko Autoboty mogą ich powstrzymać.
Przygotujcie się na ostrą jazdę, bo ten film nie da Wam chwili wytchnienia. Efekty powalają, muzyka jest idealnie skomponowana, a humorystyczne frazy nieraz rozbawią do łez.
Historia co prawda nie grzeszy oryginalnością, ale jest tak wyreżyserowana że na pewno nie będziecie się nudzić. Cały film to esencja czystej rozrywki bez jakiegokolwiek zadęcia artystycznego.
Jedyną wadą tego filmu jest to że… jest niejednokrotnie nawet zbyt emocjonujący.
Nigdy nie byłem miłośnikiem tego typu filmów, ale TRANSFORMERS przekonało mnie do nich i to z znacznym zapasem. POLECAM!!