profil

Środki uzyskiwania oraz zagadnienie ruchu w baroku.

poleca 85% 270 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Ruch i światło w baroku są głównym środkiem wyrazu stanowiąc tym samym wyraźną opozycję do renesansu.Ruch, który przyszło mi omówić jest łatwo dostrzegalny w architekturze i powiązanej z nią rzeźbie jak i zarówno a może nawet przede wszystkim w malarstwie.
Zacznijmy zatem od malarstwa.Jest rzeczą oczywistą że za pomocą farby i pędzla najłatwiej ze wszystkich dziedzin ukazać ruch.To właśnie charakteryzuje tę epokę-próbowano uchwycić to, co nieuchwytne.Aby widz mógł odnieść wrażenie ruchu, postaci na obrazach niezależnie od tematyki dzieł uchwycone są w jednej chwili, prawie jakby zrobić im zdjęcie-w baroku podejmowano przeróżne tematy, tak więc w dziełach mitologicznych i religijnych bohaterowie najczęściej wielopostaciowych kompozycji uchwyceni są w momencie wysiłku, napięcia wszystkich mięśni (żeby posłużyc się przykładem: Rubens "Podniesienie krzyża" ; Rubens "Związek wody z ziemią") natomiast na obrazach przedstawiających sceny rodzajowe czy też portretach można poczuć się nie tylko jak widz ale jakby uczestnik całego wydarzenia które akurat ma miejsce, na przykład "Pani w czerwonym kapeluszu" Vermeera sprawia wrażenie nagle zawołanej kobiety oderwanej od czynności jaką właśnie wykonywała, jakby dosłownie przed chwilą odwróciła głowę i patrzyła wprost na swego obserwatora.Właściwie jedyną dziedziną malarstwa tak przecież dojrzale ukształtowaną w baroku w której ruch jest nieobecny jest martwa natura.Trudno się jednak temu dziwić z uwagi na pierwszy człon jej nazwy.W tej dziedzinie kluczową rolę odgrywa natomiast światło, które w innych rodzajach obrazów harmonijnie współżyje z ruchem.Światło na obarazach barokowych prowadzi wzrok widza ku omawianemu przeze mnie ruchowi, zwraca jego uwagę i wzbudza ciekawość.Co więcej prawie zawsze pada z niewidocznego na obrazie źródła w bardzo prosty sposób, sprawia wrażenie światła sztucznego, jakby z reflektora (nie, oni wtedy nie mieli reflektorów!).Gdyby nie światło ruch na obrazie barokowym w ogóle nie miałby szansy zaistnieć.Ruch oddany jest też w kompozycji obrazu, sceny religijne, rodzajowe i mitologiczne zawsze przedstawiają niesamowite zamieszanie, ciała postaci są ze spobą posplatane, unoszą się nienaturalnie w powietrzu, twarze bohaterów wyrażają to napięcie, to strach, czasem zainteresowanie.Zawsze jest to wyraz przelotny, chwilowy.Nienaturalne pozycje postaci na obrazach wymagały często skrótów perspektywicznych przez co ich ciała nabierają dziwnych na pierwszy rzut oka kształtów, gdy jednak dłużej przyjrzeć się tej problematyce zauważa się w tych ujęciach logikę i porzadek niewidoczne na początku.Hasłem przewodnim tej wspaniałej epoki było światło i ruch a malarstwo tego okresu zdaje się najpełniej oddawać te właśnie zagadnienia.
Teraz spojrzenie w stronę barokowych architektów.Wydawałoby się że w architekturze ruchu oddać się nie da a jednak architekci tamtych czasów przeszli w tym samych siebie.Fascynująca jest przede wszystkim przemiana z renesansowego spokoju i współgrania bryły w przestrzenią w budowle pełne wzniosłości,linii napiętych i niespokojnych, penetrujące przestrzeń we wszystkich kierunkach, walczące z nią.(Przekopiowałem tę pracę z internetu nawet jej nie czytając, proszę postawić mi za to jedynkę) To właśnie te walory sprawiają wrażenie ruchu.Barokowa architektura jest niezwykle dynamiczna i niespokojna, jednocześnie zwarta lecz kompletnie niejednolita.Barok wygina ściany, powiela gzymsy, przesadza z dekoracją rzeźbiarską jednocześnie nieodłącznie spajając z ją z architekturą.Barok uwielbia złoto, śmiałe odcieni czerwieni (zazwyczaj na freskach).Gdyby można było go upersonifikować byłby dumnie, pewnie, śmiało i szybko kroczącym królem odzianym w zbyt strojne szaty i podreślającym swoją ważność przeróżnymi ozdobami.(przepraszam, tylko takie porównanie udało mi się znaleeźć w moim już dziś zuytym mózgu)
Architektura tego okresu nie wniosła żadnych nowych rozwiązań, raczej urozmaiciła renesans w charakterystyczne dla siebie cechy.Moze jedyne warte uwagi rozwiązania to baldachim który omówię zajmując się zagadnieniem rzeźby oraz tympanon który przeszedł niemałą zmianę:projektanci odeszli od matemtycznej perfekcji trójkąta i wygięto dwa ramiona idealnego trójkąta tak by były półkoliste.Pozwolono sobie też na ozdoby w środku tymanonu, pomyśleć że kilkaset lat wczesniej to było niewyobrażalne.Architektura baroku została urozmaicona w nowe rozwiązania planów kościołów.Nigdy wcześniej ani później nie było wśród nich takiej różnorodności: gwiazdy, pszczoły, krzyże, mnóstwo kapliczek, absyd, więcej ołtarzy oraz nowość w postaci ambony dość zrozumiała w epoce długich kazań to najnowsze ówczesnym twórcom i chętnie stosowane pomysły.To także obrazuje jak ważny w samej nawet architekturze był ruch: budowle o wyżej wymienionych planach jak ognia unikają spokoju i stateczności, nie ma w nich kątów prostych ani czystych płaszczyzn.Są przy tym wzniosłe i dumne, jak przystało na kościoły w dobie kontrreformacji.Co się tyczy drugiej dziedziny architektury czyli pałacu to przestała być ufortyfikowaną twierdzą a zaczęła spełniać raczej funkcję wypoczynkową i pokazową, co za tym idzie posiadłosci bogatych kupców prześcigały się w udziwnieniach i przepychu.Budowle o funkcji pokazowej musiały być dumne i reprezentacyjne.Warto dodać że wnętrza często były zdobione portretami właścicieli.Ruch wywołany przez napięcie jest tak samo obecny w tej dziedzinie architektury jak i w budowlach sakralnych.(Przekopiowałem tę pracę z internetu nawet jej nie czytając, proszę postawić mi za to jedynkę) Gzymsy, dekoracje, zdobienia, złocenia te wszystkie elementy cechują barok niezmiennie w wielu budowlach.
Rzut oka na rzeźbę:jak wyżej wspomniałam stała się nieoderwalną częścią architektury już gdy zaczęto na gzymsach i w niszach umieszczać posążki i rzeźby, ich forma przedłużała wrażenie ruchu i napięcia gzymsu czy też ściany.różnorodna dekoracja rzeźbiarska stała się niezmiernie ważna w kompozycji wnętrza budowli sakralnych.Niemniej ciekawa, rzekłabym że warta nawet większej uwagi jest rzeźba jako zjawisko samodzielne.Tu pozy modeli są jeszcze bardziej nienaturalne, jednak bardziej realityczne niż na obrazach ze względu na przestrzenność bryły, którą można zobaczyć z każdej strony.W tej części sztuki ruch oddany jest niegorzej niż na obrazach.Znów mamy postaci ujęte w wysiłku, przerażeniu, zaskoczeniu lub nawet w stanie omdlenia a raczej w procenie omdlewania ("Ekstaza św.Teresy" Berniniego).Ważną rolę odgrywają silnie, nawet przesadnie pofałdowane szaty bohaterów.Wrażenie odrealnienia dają mistyczne postaci aniołów, amorów czy też świętych.Ujmuje mnie tu niezwykle dokładne studium ciała modeli, co można dostrzec w dokładności oddania napięcia mięśni czy rysów twarzy oddających tak wiele emocji.Tutaj za wrażenie ruchu odpowiada tylko i wyłącznie forma rzeźby: pofałdowana, penetrująca przestrzeń, niezwykła i zaskakująca.Oczywiście i tu światło jest nieodłącznym czynnikiem, jednak trudniej jest się nim właściwie posłużyć kiedy ma się do dyspozycji tylko kształt.
O ile architektura baroku wielu nowych rozwiązań nie przyniosła rzeźba zdążyła się nieco wzbogacić: wyżej wspomnianą forme baldachimu zapoczątkował najsłynniejszy Baldachim nad grobem św. Piotra - jedna z najbardziej łudzących widza form znanych światu, mimo że wykonany z niezwykle cięzkiego granitu to sprawia wrażenie takiej lekkości i dynamiki że trudno się oprzeć wrażeniu iż da radę go podnieść.To przede wszystkim tak innowacyjna forma poskręcanych kolumn daje ten efekt.Twórcą tej formy architektoniczno-rzźbiarskiej jest Bernini.
Kolejną nowością ówczesnych artystów jest nagrobek-teraz niezwykle rozbudowany wręcz grobowiec z postacią zmarłego siedzącą powyżej grobu lub też jego popiersiem niezwykle ozdobionym jak przystało na barok różnymi dekoracjami rzeźbiarskimi.Dynamiki ruchu barokowej rzeźby nie da się oddać słowami, prawdopodobnie dlatego ze to wrażenie jest przeznaczone dla ludzkiego oka nie dla ust.
Podsumowując zagadnienie ruchu w całej epoce jest ono podstawą każdej dziedziny, fundamentem każdego podejmowanego problemu.Barok będący opozycją renesansu nie może się bez niego obejść, ba, nie ma takiego zamiaru :)

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 7 minut