Wirusy komputerowe

Wirusy komputerowe potrafią z równowagi każdego. Kiedy stanie się jasne, że w komputerze znajduje się wirus, zdenerwuje się zarówno doświadczony użytkownik, jak i taki, który dopiero zaczyna przygodę z pecetem. Celem tych niewielkich, lecz czasami niezwykle szkodliwych programów jest najczęściej kasowanie cennych informacji znajdujących się na dysku lub innym nośniku danych. Kto nie zna jeszcze uczucia pojawiającego się w momencie odkrycia obecności wirusa, ten być może nawet nie ma u siebie żadnego programu antywirusowego. Kogo natomiast problem ten zdążył już dotknąć, ten z pewnością dmucha na zimne, trzymając w pogotowiu kilka podobnych narzędzi.
Oczywiście najlepiej nie przesadzać ani w jedną, ani w drugą stronę, zachowując należyty spokój, ale i ostrożność. Warto mieć pod ręką dobry program antywirusowy na wypadek pojawienia się ewentualnego zagrożenia. Kto nie boi się wirusów lub uważa, że jest odpowiednio przed nimi zabezpieczony zdziwi się, jak łatwo można się nimi zarazić.
Wirusy komputerowe to przede wszystkim programy jak wszystkie inne. I tak jak inne programy służą do wykonywania określonych zadań. Z tą jednak różnicą, że z reguły ich działanie ma szkodzić innym.
Pomysł napisania programu, który sam będzie tworzył własne kopie, nie jest nowy. Od ponad 50 lat problem ten stanowi obiekt badań wielu specjalistów zajmujących się tworzeniem programów, które potrafią się automatycznie reprodukować, czyli tworzyć kopie. Powstała nawet idea opracowania programów dysponujących własnym, choć sztucznym życiem. W laboratorium informatycznym w Palo Alto w Kalifornii w latach 70. Opracowano specjalny program, którego zadaniem miało być automatyczne poruszanie się w sieci i sprawowanie kontroli nad funkcjonowaniem podłączonych do niej komputerów. Niestety, stracono kontrole nad jego działaniem i w efekcie sieć padła. Po tym wydarzeniu eksperyment przerwano.
Pierwszy wirus komputerowy nosił nazwę Brain i został napisany w 1987r. Jego autorzy, dwaj bracia z Pakistanu zamierzali przy jego użyciu ukarać wszystkich użytkowników posiadających na swoich komputerach nielegalne oprogramowanie. Oczywiście pierwszy wirus nie był szczególnie groźny. Jednak już w rok później pojawiły się kolejne wirusy. Ich autorami byli zazwyczaj studenci informatyki, dla których pisanie programów zarażających dyski twarde innych użytkowników było wspaniałą zabawą.
Z pewnością dobrze wiemy, że aby wyzdrowieć należy zażywać lekarstwa. Z komputerami jest tak samo. Jeżeli jesteśmy zaopatrzeni w dobry program antywirusowy najczęściej nic nam nie grozi chyba, że wirus zlikwiduje nasze oprogramowanie antywirusowe. Zostają nam wtedy dwie możliwości:
albo szybko zaopatrzymy się w stosowny program albo możemy się pożegnać z naszym komputerem. Zdecydowanie polecamy tę pierwszą możliwość.