Nasze przywary narodowe

Uważam, że Polacy mają bardzo wiele przywarów. Wśród innych narodów są postrzegani źle, ale sami też nie mamy o sobie najlepszego zdania.
Pierwsza wada i stereotyp Polaka, to alkoholik, złodziej i wandal. Nie bez powodu Polska kojarzy się z wódką. Drugą naszą wadą jest zbyt wielkie zafascynowanie innymi krajami, a zwłaszcza Stanami Zjednoczonymi. Uważamy się za gorszych, mniej inteligentnych. W Polsce jest przecież wielu wybitnych naukowców, lecz nie mają oni możliwości działania we własnym kraju, przez co muszą opuszczać ojczyznę. Wierzymy w to, ze jesteśmy zacofani nie tylko pod względem technologii, ale też poglądowo. Ale czemu się dziwić? W Polsce jest wiele (głównie) starszych osób, które mają „tradycyjne” poglądy. Tolerancji w Polsce nie ma. Wielu ludzi prześladuje innych przez to, że nie są tacy jak oni. Ktoś o innym kolorze skóry, wyznawca innej religii niż chrześcijańska, homoseksualista, czy nawet osoba, która specyficznie wygląda nie może spokojnie mieszkać w naszym kraju, ponieważ doświadczy przemocy fizycznej lub psychicznej ze strony „rodowitych” Polaków. Jest jeszcze dyskryminacja kobiet i niepełnosprawnych. Mężatka, a tym bardziej matka, ma problemy ze znalezieniem dobrej pracy. Kobiety, w poglądach wielu mężczyzn, powinny być traktowane jak w średniowieczu, czyli nie mogą odnosić sukcesów w dziedzinie nauki. Jesteśmy jednym z najbardziej konserwatywnych narodów w Europie. Największe znaczenie przywiązujemy do religii, sprzeciwiamy się prawu do aborcji, jednak najbardziej (spośród innych narodów Europy) akceptujemy karę śmierci. Wśród naszych wad narodowych nie można zapomnieć o relacjach sąsiedzkich. Chyba każdemu polakowi znany jest konflikt, trwający od pokoleń z serialu „Sami swoi”, gdzie sąsiad sąsiadowi wilkiem. Dzieło to bardzo dobrze odzwierciedla Polską rzeczywistość.
W oczach innych narodów Europy Polacy nie mają dobrej opinii. Jak wykazały badania opublikowane w 2001r. przez Instytut Spraw Publicznych na konferencji pt. „Wizerunek Polski i Polaków w krajach Unii Europejskiej” Niemcy uważają o Polsce, ze: Kościół katolicki ma zbyt duże wpływy, panuje u nas korupcja, nie funkcjonuje gospodarka rynkowa tak jak w innych zachodnioeuropejskich krajach i organizacja pracy w naszym kraju jest zła. Natomiast Francuzom Polska kojarzy się z papieżem i religią chrześcijańską Lechem Wałęsą i „Solidarnością”. Również oni uważają, że Kościół odgrywa tu zbyt dużą rolę. We Francji panuje pogląd, że Polska to kraj biedny i zacofany. Także w Stanach Zjednoczonych (tak uwielbianych przez wielu Polaków) nie mamy najlepszej opinii. Jest tam wiele żartów o Polakach-tępych alkoholikach i złodziejach.
Uważam, ze jeżeli zmienilibyśmy się (zwłaszcza pod względem tolerancyjności) i zmienilibyśmy zdanie o sobie bylibyśmy trochę lepiej postrzegani za granicą.