profil

Charakterystyka Witolda Urbanowicza

Ostatnia aktualizacja: 2021-11-12
poleca 87% 407 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Witold Urbanowicz to jeden z głównych bohaterów książki Arkadego Fiedlera „Dywizjon 303”. 34-letni żołnierz służby czynnej był kapitanem Wojsk Polskich i majorem armii brytyjskiej. Kapitan Urbanowicz zapisał się w historii jako jeden z najlepszych lotników w polskim dywizjonie 303, podczas bitwy o Anglię w 1940 roku. Krótko po wybuchu wojny w 1939 roku otrzymał rozkaz schronienia swojego plutonu w Rumuni. W styczniu 1940 roku posłano go do Brytanii. Wkrótce potem trafił do dywizjonu 303, którego został później dowódcą.

Kapitan Witold Urbanowicz był jak każdy inny myśliwiec. Miał mocną postawę i energiczną twarz. Musiał być silny, dobrze zbudowany, gdyż pilotowanie samolotem nie należało do najłatwiejszych. Urbanowicz, podobnie jak reszta lotników, nosił w czasie walk kombinezon pilota i kamizelkę „Mae West”. W takim ubraniu czekał na lotnisku w pogotowiu bojowym na sygnał do lotu.

Dowódca Urbanowicz w czasie wojny z wielką obowiązkowością opiekował się swymi żołnierzami. Zawsze pomagał swoim towarzyszom w powietrzu, nigdy nie zostawiał ich w potrzebie. Był człowiekiem życzliwym i energicznym. Jego spokój o swoich lotników, ale także opanowanie i łagodność można zauważyć podczas pouczania sierżanta Józefa Frantiska.

Witold Urbanowicz był przede wszystkim utalentowanym pilotem. Miał, jak większość polskich lotników, przewagę wzroku nad innymi lotnikami – widział dalej, bystrzej, był bardziej spostrzegawczy. Dzięki temu mógł lepiej oceniać sytuacje podczas walki w powietrzu. Podczas bitew zasłynęła również jego trafność decyzji i szybkość reakcji. Był człowiekiem odważnym i zawziętym. W powietrzu nigdy nie odpuszczał wrogom, atak zawsze kończył zestrzeleniem Messerschmitta. Wraz z trwaniem bitwy o Anglię, kiedy to Niemcy i Brytyjczycy coraz bardziej byli zmęczeni wojną, Urbanowicz jeszcze bardziej rozwijał swoje skrzydła, miał więcej zestrzeleń, ujawnił przez to swą wielką wytrwałość. Błysk w oczach, dosadny dźwięk słów, rześkość jego ruchów – wszystko to sprawiało, że mówiono o mim: „To nerwowa stal”. Potrafił w każdej sytuacji opanować nerwy, nawet kiedy znajdował się w potrzasku.

Moim zdaniem, kapitan Witold Urbanowicz zasługuje na wielki szacunek wszystkich pokoleń, dlatego, że w wielki sposób przyczynił się w sukces aliantów w bitwie o Anglię. Jego zalety zostały zauważone nawet przez Anglików, którzy początkowo Polakom nie ufali. Miał wszystkie cechy, jakie żołnierz najlepsze mieć może. Był koleżeński i stanowczy. Chciałbym umieć w podobnych sytuacjach zachować się jak kapitan Urbanowicz.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty